remzibi Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Jako ze ostanio byla mala promocja P-51 na R2Hobby , skusilem sie na zakup jednego . Zamieszczam filmik jako kompilacje lotow tym samolocikiem . Loty z wyposazeniem z pudelka i po wymianie silnika na bezszczotkowy jak i zasilania na lipol , serwo na lotkach zmienione tez na szybsze HTX900 - jest o wiele szybsze niz oryginalne . Lotnosc modelu srednia , bardzo niestabilny , lubi predkosc , nie szybuje (lub bardzo slabo) , podatny na wiatr . Generalnie trudny model . Latwo przeciagnac i wtedy kraksa - tak jak na koncu filmu . Pierwsze dwa loty na wyposazeniu z pudelka - silnik szczotka , pakiet NI-CD , serwa oryginalne - a trzeba powiedziec ze sa potwornie wolne - wiec pierwszy lot nie byl sielanka i trudno bylo samolot utrzymac w powietrzu - zwlaszcza , ze wialo . Generalnie zeby latal , trzeba porozklejac wszystkie plastiki klejone w fabryce i poprzyklejac je jeszcze raz porzadnie wlasnym klejem - wszystkie plastiki . Bez tego zabiegu samolot bedzie sie poprostu w powietrzu rozpadal . Po kraksie konstrukcja wzmacniania w miejscach pekniec patyczkami po lodach . Mimo , ze jakies tam podobienstwo do mustanga zachowal , to i tak nie odwaze sie polecic poczatkujacym ani nawet zaawansowanym . EDIT : przy okazji porownaie jakosci filmu youtube z vimeo zdecydowanie przemawia na korzysc vimeo wiec tylko ten link pozostawiam .
jary14 Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Na filmiku model jest bardzo nerwowy... sprawia wręcz wrażenie jakby jeszcze nie wytrymowany do końca... Czy można z twojego opisu stwierdzić, że jest to produkt nieudany ??
remzibi Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2009 W sumie sam nie wiem czy udany czy nie - ale przychylam sie do teori , ze niezbyt udany . W porownaniu z teklemasterem czy ekstra 330 , ktorych poprostu nie sposob rozbic i pieknie szybuja nawwet w nawiekszy wiatr - Mustang to bardzo narowiste i kaprysne bydle . Poogladalem sobie rozne filmiki na youtubie z mustangami , i co sie okazalo bardzo duzo katastrof z powodu szybkiego przeciagniecia - potem korkociag i nic nie mozna zrobic (nawet gaz na ful nie pomaga) . Najlatwiej bylo by powiedziec , ze bylo to zaklocenie czy cos podobnego - ale nie - bo to juz drugi raz , pierwsza kraksa na niskim pulapie przy glwtawnym zakrecie - utrata predkosci i od razu zwlil sie korkociagiem na ziemie . Na wlasne oczy widzialem w zeszlym roku jak kolega Mars2000 rozbil Spita - tez bylem swiecie przekonany , ze mial zaklocenie - ale coraz bardziej chyba staje sie jasne , ze te warbirdy tak poprostu maja i tak lataja , sa bardzo ale to bardzo wrazliwe na predkosc , ostry zakret z utrata predkosci lub za mocne wznoszenie i korkociag murowany . Podatnosc na wiatr tez tu nie jest bez naczenia , zwlaszcza na gwaltowne podmuchy boczne(rusza skrzydlami) jak i czolowe . Chyba trzeba zmulic wychyly maksymalne steru wysokosci . No co by nie mowic mysliwce sa dla dla bardziej wyrobionych pilotow . Generalnie koncze go sklejac - bo mimo wszystko , latanie nim daje bardzo duzo radosci , a w locie nawet ta chinszczyzna wyglada bardzo fajnie (gdyby tak jeszcze wiekszy kolpak i lepszy ksztalt kabinki to juz calkiem bylo by miodzio) , a ladowania beda w wyzszej trawie - ktora wlasnie zaczyna rosnac - wiec nie bedzie zle , mimo ze po klejeniu model troche wagi zyska , trzeba bedzie latac na pol gazie caly czas .
jary14 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Czyli expo może duuużo pomóc Ale bym sobie takim czymś "niepewnym" polatał xD
remzibi Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Expo to moze nie - ale o jeden otworek mozna skrocic ciegno na serwie lub orczyku - no i chyba wymienie tez serwo na sg90 na wysokosc - bo jak pisalem oryginaly sa wolne .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.