Paweł R Opublikowano 16 Maja 2009 Opublikowano 16 Maja 2009 Nie wiem ile waży MiniMag ale jeśli mieści się w tych granicach to bierz ten drugi.
jary14 Opublikowano 16 Maja 2009 Opublikowano 16 Maja 2009 Ten drugi na 8x6 będzie OK. Demonem jeśli chodzi o moc to on nie będzie, ale od razu mówię (z własnego doświadczenia) I BARDZO DOBRZE
ciszex Opublikowano 16 Maja 2009 Opublikowano 16 Maja 2009 virtuss, jak już wszystko kupisz to prosze cię zrób taki kosztorys ile cięto wszystko wyszło, ponieważ też będę kupował minimaga i chciałbym zobaczyć jakie elementy w nim zastosować tak aby wszystko fajnie pasowało, łącznie z aparaturą. Może koledzy z forum mają jakieś pomysły jakby ten samolocik zmieścić w 500-600zl?
virtuss Opublikowano 17 Maja 2009 Autor Opublikowano 17 Maja 2009 No dobra.. Kupilem ten slabszy silniczek. Wszystko polutowalem..., poskladalem najlepiej jak umialem.. a oto efekty: Niestety wydaje mi sie ze za bardzo go ciagnie w dol (jak puszcze stery.., to chyba powinien isc prosto.., a on mi idzie w dol ). I teraz nie wiem.. czy to kwestia zlego wywazenia (za lekki przod??) czy zle ustawione stery ? Stery w neutralnej pozycji tez mi sie wydaja proste.. :/ Wydawaje mi sie ze wywazylem dobrze.., ale robilem to pierwszy raz.., wiec moge sie mylic. Zobaczcie prosze..,i wszelkie uwagi konstruktywne mile widziane.
jary14 Opublikowano 17 Maja 2009 Opublikowano 17 Maja 2009 Na pierwszy rzut oka widać, ze model jest źle wyważony... Za bardzo na dziób... Co jest dziwne, bo masz przecież o 1/2 lżejszy silnik niż tam miał fabrycznie być :crazy: . Na pewno masz ŚC tak jak w instrukcji ?? Jeśli tak to po prostu pakiet do tyłu przesuń Kupilem ten slabszy silniczek. I na moje wyszło Na filmie widać, że model ma wystarczającą ilość energii ^^ i wszelkie uwagi konstruktywne mile widziane. Parę razy przeciągnąłeś model... delikatniej ruszaj drążkami... ale to przyjdzie z czasem Teraz pozostało mi tylko napisać: BRAWO ZA UDANY OBLOT :!:
virtuss Opublikowano 19 Maja 2009 Autor Opublikowano 19 Maja 2009 Polatalem dzisiaj chwilke.., i faktycznie to byla kwestia wywazenia.., po drobnych korektach idzie super Zaliczylem jednak maly wypadek..., dziobem w ziemie :/ W wyniku czego silnik troche sie przestawil i musze go poprawic. O ile w "poziomie" wyruwnalem jego polozenie/mocowanie wzgledem kadluba. O tyle w pionie zauwazylem ze ewidentnie idzie on "pod skosem" w dol. (tak wyprofilowane jest mocowanie w modelu). Jak patrze do instrukcji to tez mi sie wydaje ze na rysunkach silnik jest pochylony ku dolowi. Wiec: Czy tak ma byc ? Czy go "wyprostowac" ? dzieki, pozdrawiam
Gość Anonymous Opublikowano 19 Maja 2009 Opublikowano 19 Maja 2009 O ile w "poziomie" wyruwnalem jego polozenie/mocowanie wzgledem kadluba. O tyle w pionie zauwazylem ze ewidentnie idzie on "pod skosem" w dol. (tak wyprofilowane jest mocowanie w modelu). Jak patrze do instrukcji to tez mi sie wydaje ze na rysunkach silnik jest pochylony ku dolowi. Wiec: Czy tak ma byc ? Czy go "wyprostowac" ? To się nazywa skłon i wykłon silnika - czyli pochylenie ku dołowi (zwykle ok 2-3 stopnie) i w prawo (zwykle ok 1 stopień). W Twoim modelu skłon i wykłon jest już nadany przez producenta - widzisz go na planach. Zwykle nie wymaga on korekty. Po uszkodzeniu modelu trzeba jedynie nadać dziobowi pierwotne proporcje i kąty.
virtuss Opublikowano 19 Maja 2009 Autor Opublikowano 19 Maja 2009 Dzieki za opd. O ile skłon łatwo odtworze.., o tyle już wykłon będzie trudno..:/ (bo wlaśnie prawa strona się zgniotła..:/) Co bedzie jezeli nie bede mial wyklonu w prawo ? Czy jest on niezbedny ? Ktos wie jaki jest wyklon w minimagu ?
zzradek Opublikowano 20 Maja 2009 Opublikowano 20 Maja 2009 Bez wykłonu też będzie latał. Tendencję do skręcania wyregulujesz sterami i jakoś będzie. Właśnie, jakoś. Żeby było dobrze, wykłon trzeba dać. Wielkość wykłonu jest różna w różnych modelach, zależy też od śmigła i silnika. Zwykle waha się w granicach kilku stopni. Jeśli nie dowiesz się ile powinno być, zrób na początek, do oblotu, tak ze 3-4 stopnie. Jeśli wykłon będzie dobry, model powinien podobnie zachowywać się przy nawrotach w prawo i w lewo, no i oczywiście ładnie lecieć po prostej.
virtuss Opublikowano 26 Maja 2009 Autor Opublikowano 26 Maja 2009 Jestem juz po paru godzinach lotow. Generalnie zaczyna sie robic nudno.., i bede montowal w koncu lotki Jedyne co mnie wkurza.., to wiatr..., Pytanie: czy wszystkie modele sa tak podatne na podmuchy ? Czy te ciezsze i wieksze sa bardziej stabilne ? I jeszcze jedno pytanie: Rozumiem ze ustalenie czy model w pozycjach neutralnych leci idealnie prosto..,to trzeba w warunkach bezwietrznych badac ? (bo jakos nie moge doczekac sie bezwietrznego dnia.. )
mieczotronix Opublikowano 26 Maja 2009 Opublikowano 26 Maja 2009 cięższe i większe są mniej podatne na małe podmuchy, ale podmuchy są "we wszystkich rozmiarach" i w końcu znajdą się i takie, przy których i cięższe fikają. Jeśli chcesz polatać zupełnie bez podmuchów, to lataj albo b. rano, albo późnym wieczorem. Super lata się modelem z lampkami w nocy - wtedy powietrze jest kompletnie bez ruchu i samolot lata jak po szynach.
jary14 Opublikowano 26 Maja 2009 Opublikowano 26 Maja 2009 Jasne, że im większy tym bardziej odporny na wiatr (trener). Lotki nadadzą nowy wymiar lataniu Nie będzie już nudno (przynajmniej na jakiś czas... bo akro nie zaczniesz nim kręcić ) Rozumiem ze ustalenie czy model w pozycjach neutralnych leci idealnie prosto..,to trzeba w warunkach bezwietrznych badac ? No najlepiej. Ale można to zaobserwować nawet przy słabym wietrze... no ale jeśli masz już w powietrzu parę godzin to nie wierzę, że tak długi czas latałeś na źle ustawionym modelu...
zzradek Opublikowano 28 Maja 2009 Opublikowano 28 Maja 2009 Trymowanie bez wiatru, a trening, jak najbardziej podczas wiatru. Uczysz się szybkiej, bazbłędnej reakcji na to co robi model. Nauczysz się z czasem wykorzystywać wiatr (np przy starcie czy lądowaniu), zmiast z nim walczyć. A w tej nierównej walce lotki na pewno pomogą. Powodzenia!
virtuss Opublikowano 7 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2009 Jedno tylko pytanie uzupelniajace.. w instrukcji mam napisane, ze wychylenia lotek maja byc: +7mm, -3mm Ja to rozumiem tak, ze w gore maja sie wychylac na 7, a w dol na 3. Zgadza sie ? Przykladowo do skretu w lewo, lewa lotka ma isc do gory na 7, prawa w dol na 3. Zgadza sie ? pzdr, Pawel
Ładziak Opublikowano 7 Czerwca 2009 Opublikowano 7 Czerwca 2009 Zasadniczo zgadza się, ale nie do skrętu a do pochylenia modelu w lewo. Że skręca, to skutek uboczny ;-) .
jary14 Opublikowano 7 Czerwca 2009 Opublikowano 7 Czerwca 2009 Tak o to w tym chodzi. Choć ja latałem na V kablu więc miałem takie same wychylenia po dwóch stronach, a mimo to model latał świetnie. Edit: pisaliśmy razem :wink:
borek Opublikowano 7 Czerwca 2009 Opublikowano 7 Czerwca 2009 Siema też mam Minimaga. Tylko trochę inny silnik dałem SILNIK 3F RAY CD ROM 3530/10 Outrunner waga: 77g, moc: 340W, max prąd: 30 A, do tego KOKAMY 30C 2100mAh 7,4V poprostu takie miałem na składzie choć te 30C tu w ogóle nie są potrzebne. W sumie zastanawiam się nad zakupem 3 cel tylko ok 20C zeby model był lżejszy uzyska się większą moc z silnika i większe prędkości przelotowe. Z obliczeń wynika, że na takim silniku model powinien utrzymać się w zwisie (pionowo) w miejscu (nie sprawdzałem). Z obliczeń znajomego wyszło że nie ma co przekraczać wagi ok 800g w minimagu bo to staje się nieekonomiczne oraz większy problem przy lądowaniu i pytanie ile wytrzyma podwozie. Ja w apce mam ustawione EXponential jak dobrze pamiętam. Co do podmuchów to niestety ten jest model za lekki i wiatr nim trochę rzuca, ale da się latać najlepiej z rana i wieczorem wtedy się uspokaja. Pozdro
markac Opublikowano 13 Września 2009 Opublikowano 13 Września 2009 To ja dodam coś od siebie, bo właśnie dziś oblatywałem swojego Minimaga. Pierwszy kret to wynik braku rewersu na sterze wysokości, nie wiem jak ja to sprawdzałem, że tak się pomyliłem ;/ Ale nic się nie stało. A teraz to, do czego zmierzam. Standardowy silnik Permax 400 bez przekładni nie nadaje się zupełnie do latania. Nie da się wystartować z ziemi, chyba, że z asfaltu, choć i w to wątpię, jeśli go się nie popchnie. Przy rzucie z ręki poleci, ale też nie wysoko. Jest mułowaty i powolny. Pakiet to Li-Pol 2200 2S, także tutaj waga zbyt duża nie jest, cała reszta też jest standardem. Trochę się zawiodłem, bo wcześniejszy zestaw RTF z silnikiem 370 z przekładnia, a do tego kamerka z paluszkami latał w porównaniu z tym jak dziki. Obecnie będę polował na silnik 3F i nowy regulator :? . Czy ktoś może poradzić coś w tym względzie, aby silnik pasował do oryginalnego łoża? Czy powinienem szukać outrunnera czy inrunnera?
jary14 Opublikowano 13 Września 2009 Opublikowano 13 Września 2009 Standardowy silnik Permax 400 bez przekładni nie nadaje się zupełnie do latania Albo masz coś nie tak ze swoim silnikiem, albo rozmawiamy oinnym mdelu. MM na standardowej 400 startuje z kółek bezproblemowo, a i lata ładnie. Jeśli chodzi o silnik to wszystko już zostało napisane
markac Opublikowano 13 Września 2009 Opublikowano 13 Września 2009 jary14, niby co może być nie tak z nowym silnikiem, nowym pakietem i nowym regulatorem? Wiele opinii na tym forum czytałem, ze Minimag ma problemy ze startowaniem z ziemi, wiec coś w tym musi być. Silnik jest na 6V, pakiet jest 7.4V. Napięcie ma zatem aż nadto. Czy zaprogramowany hamulec w regulatorze może coś popsuć? Regulator to Markus B12 (12A). Aktualizacja Czy mógłby mi ktoś podać jakie macie napięcie na silniku przy maksymalnym wychyleniu drążka gazu? Ja osiągam 4.3V co wydaje mi się dość niskim napięciem. Akumulator mam w pełni naładowany, zresztą wyłączył by silnik przy napięciu progowym 6V. Aktualne napięcie na akumulatorze to prawie 8V, po jednym locie w miarę udanym i paru testach. Czemu zatem na silnik podawane jest tak niskie napięcie? W aparaturze nie ograniczałem nic. Te śmigiełko też jakieś mikre Ale rozumiem, że bez przekładni...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.