Demoiselle- mój pierwszy model, relacja z budowy.

[Rob Mc Fly]

taka nocna dłubanina, trochę kleju i od wczoraj mam piękną córeczkę

:roll: bez szpachli i szlifowania a jaka gładź :wink:

 

Gratulacje!

[Grzegorz]

Gratulacje!

Piękna mademoiselle!

[Filonxxxl]

Ja pierdziu, jaki fajny model :wink:

 

Serdeczne gratulacje i niech się zdrowo chowa.

[Piotrek2136]

a jaka rozpiętość i masa do startu?

 

GRATULACJE

[utopia]

Gratulacje

 

teraz to rodzice będą w wersji RC :devil:

[Bartosz Mesjasz]

Mój ojciec raczy mawiać (w moim kontekscie :mrgreen: ) "Dzieci jak są małe są tak słodkie że mamy ochotę je zjeść... Po 20 latach żałujemy że tego nie zrobiliśmy "

Gratuluje :wink:

[ludwik1]

Ha, jednak czasem uda się "ukraść" troszeczkę wolnego czasu i krótki wypad do garażu zaowocował atrapą silnika. Myślę, że niedługo uda mi się dokończyć rekonstrukcję samego modelu i znów będę się starał unieść nim w przestworza hali.

 

 

[Ybami]

Świetnie wygląda ta atrapa silnika.

 

PS. Gratuluje córeczki niech duża rośnie :jupi:

[ludwik1]

Mozolnie, powoli i udało się w końcu model odbudować. Teraz tylko trzeba znaleźć trochę czasu na latanie i oczywiście wolną halę, co w zimie jest trudne...

 

 

I jeszcze atrapka...

 

[baxter12]

Piękny, a motorek śliczny. Ja bym jeszcze zdemontował kołpak ze śmigła i zrobił atrapę mocowania na sruby.

 

baxter

[ludwik1]

baxter12, czy chodziło o coś takiego?

 

 

 

A w międzyczasie popełniłem lodówkowca