Skocz do zawartości

O jeden kret mniej!


wojtek-a

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc

Przyszlo i mi napisac post w tym dziale.

Historia nie jest pasjonujaca. Pojechalem polatac Blissem. Wszystko szlo pieknie, cieplo, zero wiatru, sielanka. W pewnej chwili znudzilo mi sie krazenie. Wzialem rozped :) celem zrobienia petli nad plyta lotniska ...i w momencie zaciagania draga odpadla jedna czesc statecznika :x .

Bylem moze max. z 10 m nad ziemia, wiec szybowczyk runal z calym impetem w glebe, bez najmniejszej reakcji na stery :| :cry: :evil: .

Teraz bede musial sie zebrac w sobie i sprobowac go posklejac (wyglada na to, ze elektronika dziala, tylko nie jestem pewny silnika).

 

ps

uwaga: fatalna jakosc zdjecia

 

7010cd140f7003a1m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc

Wczoraj wieczorem zerknalem na model. Da sie pokleic. Konstrukcja jednak bardzo delikatna. Mietka :P i srednia balsa. Statecznik po prostu nie wytrzymal przeciazenia (profil MH32, szybowiec da sie rozpedzic, choc nie wyglada).

 

Elektronika dziala, naped, nawet serwa jak nowe :) ! Na szczescie to tylko okolo 800g i mala wysokosc.

 

Co do kreta... . Gdyby pojawil sie na plycie ( kilku sie odwazylo i marnie skonczylo ) to dostalby od razu widlami po plecach :twisted: :lol2: . Cala historia wydarzyla sie ok. 10 m przed plyta (chyba pole burakow :wink: :rotfl: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.