Stanisław Opublikowano 4 Czerwca 2009 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Witam kolegów Opisałem swój prezent w poprzednim temacie ale chyba trochę niedokładnie. Treaz chciałbym parę rzeczy uściślić dlatego że chciałbym zadać parę pytań. Otóz model ma płat o rozpiętości 1000mm szerokość płata bez klap to 200mm z klapami w przy kadłubie (desce) 230mm na końcówkach skrzydeł 210mm. Teraz pytanie odnośnie punktu wyważenia (model był prawdopodobnie budowany z planów ale ja takowych nie dostałem) jak go wyznaczyć tak praktycznie nie przy pomocy skomplikowanych programów komputerowych jakie niektórzy koledzy proponują (szczerze przyznaję że nie jestem dobry w ich ściąganiu)-może ktoś zkolegów latał takim modelem i może mi doradzić jak to zrobić. Model ma orczyk schowany w skrzydle a druty do linek wychodzą z prawego skrzydła patrząc od przodu. Ster kierunku jest utawiony w lewo też patrząc od przodu. Domyślam się że silnik ma być zamocowany z lewej strony ale czy zbiornik paliwa też po tej samej stronie (kupiłem ostatnio nowiutkiego OSmaxa 2,5cm za niecałe 300zł-myślę że to niezły interes przy dzisiejszych cenach dolara). Czy wyważanie przeprowadzać przy zbiorniku pełnym czy pustym? Czy któryś z kolegów moze mi powiedzieć jak zrobić przyrząd do startu gdy nie ma się pomocy drugiej osoby? W jakim położeniu ustawić klapy i ster wysokości żeby model nie zarył w ziemię albo nie wyszedł pionowo w górę. Wiem już że linki mają mieć długość 15m ale zamocowałem do nich karabińczyki takie jak stosuje się przy łapaniu ryb i nie wiem czy wytrzymają (może zrobić z drutu sprężynowego). Model chyba był odnawiany bo pokrycie płata i kadłuba ma już z monokoty więc chyba będzie odporna na metanol-jeżeli nie to proszę o radę co zrobić żeby paliwo nie zżarło pokrycia, jak zabezpieczyć łoże silnika (jest to co prawda twarde drewno ale gołe) :roll: Pozdrawiam Stanisław
Gość Anonymous Opublikowano 4 Czerwca 2009 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Odpowiedzi na większość Twoich pytań znajdziesz tutaj proponuję zakup co do wytzrymałości linek i karabińczyków to proponuję zastosować przed każdym lotem procedurę "sprawdzenia naciągu" siłą zbliżoną do 10 krotnej wagi modelu, jak coś się ma zerwać to lepiej przed lotem...Ja sam urwałem obie linki w niedzielę podczas zawodów - na szczęście przed lotem. W kategorii F2A siła (mierzona) podczas kontroli naciągu linek równa jest 40 krotnej wadze modelu!!! (przed każdym startem naciąga się linki z taką siłą trzykrotnie). Bezpieczeństwo jest najważniejsze
sylkub Opublikowano 4 Czerwca 2009 Opublikowano 4 Czerwca 2009 Witam, środek ciężkości w modelach akrobacyjnych na uwięzi znajduje się w 1/4 długości cięciwy płata tzn. skrzydła przy kadłubie. W twoim przypadku to będzie 5,5-6 cm od krawędzi natarcia. Wyważenie sprawdzamy na kompletnym modelu gotowym do lotu bez paliwa. Model po prosty podpieramy palcami. Kontrolujemy jego położenie . Dalej tak samo jak w modelach RC. Co do łoża silnika to radzę pomalować lakierem z utwardzaczem . Może być samochodowy akrylowy lub polouretan. Reszta modelu oklejona folią jest odporna na działanie paliwa. Karabińczyki sprawdź poprostu na rozciąganie. Siły jakie występują w czasie lotu modelem z silnikiem tej pojemności są niewielkie. Co do pierwszych lotów wykonywanych samodzielnie to odradzam bo jeżeli nawet uda się wystartować to pewnie po ok 5-6 okrążeniach zacznie kręcić Ci się w głowie i nieszczęście gotowe. Ponawiam zaproszenie kolegi KRUPP na wspólne latanie do Żyrardowa. To nie jest daleko, a przy pierwszych startach pozwoli uniknąć przykrych niespodzianek i rozczarowań. Pozdrawiam sylkub
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.