Skocz do zawartości

An-2, sylwetkowy depron - początek.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam.

Zastanawiałem się jaki kolejny model ulepić z depronu gdy Extrą-3D się nalatam.

Miał to być MK 43. Podobno fenomenalnie się tym lata. Ale jednak wpadłem że czemu nie jakaś sylwetka z grubsza choć przypominająca model prawdziwego samolotu. i tak wpadłem na pomysł z An-2.

 

niestety po odpowiednim powiększeniu zwykłych rzutów tego samolotu do rozmiarów przeciętnego deproniaka, skrzydła wyszły jak u szybowca, długie i bardzo wąskie, natomiast kadłub bardzo krótki.

tu w porównaniu do tego MK 43.

an2f1.jpg

wobec czego powiększyłem mu powierzchnię płata i wydłużyłem ogon.

 

i tu pytanie. czy macie doświadczenia jak takie modele mogą się zachowywać w locie? będzie dużo problemów ze statecznością?

może ktoś słyszał o takich pomysłach?

w miarę postępu prac będe informował.

pozdrawiam

łukasz

Opublikowano

Ale MK-34 to model zaprojektowany pod 3D na Hali. A ty chyba celujesz w outdoorowego dwupłatowca. MK-owiec ma długi kadłub, bo łatwiej na nim uzyskać tylne wyważenie, pomocne w zawisie. Z kolei Antek ma podwójne skrzydła, powiązane ze sobą zatrzałami i cięgnami. Jest to bardzo zbliżone do konstrukcji MK-owca, która jest bardzo sztywna i nawet z 3mm Izoofloru świetnie sobie radzi na dworzu i znosi spore obciążenia.

Ja bym jednak proponowałbym spróbować pobawić się "Antkiem" - w końcu to spory kawał rodzimego lotnictwa. :wink:

Zastanawia mnie jak rozwiążesz kwestię kadłuba. Klasyczny "krzyżak" może się tu nie sprawdzić, a "Antek" z jednym płatem to zbrodnia bez przedawnienia :devil:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.