Łukasz K. Opublikowano 22 Czerwca 2009 Opublikowano 22 Czerwca 2009 Witam!Dzis dostalem srwa od kolegi z forum.Rano je sprawdzilem-wszystko ok,nastepnie po podlaczeniu jednego z nich do samolotu (lotki) chcialem sprawdzic czy beda chodzic(poprostu czy ruszaja sie lotki).Podlaczam akumulator do odbiornika a tu nagle czuc spalenizna.Z tylu stopila sie troche obudowa.Szybko wyjolem akumulator.Nie wlaczalem ponownie poniewaz bede odsylal na gwarancje.Jak myslicie co to moglo byc.Najgorsze jest to ze jak mi nie zreperuja to nie zrobie oblotu samolotem.Taki odbiornik kosztuja 379 zl.Nie zdaze zebrac takiej kasy w tym roku.Jeszcze raz co to moglo byc?
Gość slawekmod Opublikowano 22 Czerwca 2009 Opublikowano 22 Czerwca 2009 W odbiornikach futaby można odwrotnie wsadzić wtyczkę zasilania .Oryginalne futabowskie wtyczki pakietu i serw mają wypust na górze , wtyki innych firm nie posiadają takowych i przez to można popełnić błąd podłączjąc odwrotnie pakiet.Ewentualnie mogłeś dobrze podłaczyć pakiet a serwo odwrotnie lub na serwie było zwarcie.
Łukasz K. Opublikowano 22 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 22 Czerwca 2009 aha.Podłączyłem tylko akumulator ale nigdy mi sie nie zdazylo zebym odwrotnie go wlaczyl.Ale i tak dzieki za odpowiedz
Gość slawekmod Opublikowano 22 Czerwca 2009 Opublikowano 22 Czerwca 2009 Jak podłączyłeś tylko pakiet to albo o większym napięciu albo odwrotnie.Raczej innych możliwości nie ma.
Major Opublikowano 22 Czerwca 2009 Opublikowano 22 Czerwca 2009 Generalnie JR czy Hitec mają zfrezowane wtyczki i gniazda tak by nie podłaczyc odwrotnie, ale na upartego się da, choic idzie cięzko i łatwo się domyslec ze cos nie tak. Futaba bije to wszystko o głowe wspomniana płetwa. te serwa to nei jakas SANWA moze, bo tam jeszcze inna pinologia jest niz w w/w producentach.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.