Leda_g Opublikowano 24 Czerwca 2009 Opublikowano 24 Czerwca 2009 Przygotowujemy z Markiem dość rozbudowany projekt modelu w którym będzie 11 serw. Wszystko serwa analogowe, 4szt standard, 2szt HXT900 -9g i 5szt MG14 -17g. Napęd modelu będzie elektryczny i to w dodatki cztery silniki, oraz dość długie przewody zasilające. Do zasilania serw myślę zastosować dwa układy BEC 5A. Gdzie jeden zasila serwa podwozia oraz mniej istotne układy (w sumie 5 serw i układ wyłącznika elektronicznego + oświetlenie) Drugi BEC zasila odbiornik i serwa istotne dla zdolności do lotu. Każdy BEC ze swoim akumulatorem. Pytanie czy taki układ ma sens? Niektóre przewody do serw będą miały prawie 2m. Model będzie prawdopodobnie posiadał dwa odbiorniki 2,4Ghz Spectrum 6200 Jako że tyle serw jeszcze nie łączyłem to mam pytanie czy mogę spodziewać się czegoś niebezpiecznego związanego z długością przewodów (jak i od serw tak i zasilających regulatory) i ew. innymi dziwnymi sytuacjami. Na czym się skupić, przewody skrętka, czy może grubość, czy dawać wszystko na raz i dodatkowo filtry. Wiem że najlepiej byłoby zastosować menadżer zasilań, ale nie ukrywam że dla tylu kanałów które chcemy wykorzystać cena gra rolę.
camkey Opublikowano 24 Czerwca 2009 Opublikowano 24 Czerwca 2009 Niektóre przewody do serw będą miały prawie 2m. Moze niestandartowy pomysl: BEC'e to zwykle baterie regulatorow liniowych (7805 i podobne). Dlaczego nie rozprowadzic zasilania z akku do serw (gwiazda) i stabilizowac bezposrednio przy serwach/silnikach? W ten sposob calkowicie eliminujesz spadek napiecia i zaklocenia na dlugich liniach. Wazne jest tylko zeby linia "masy" byla mozliwie gruba, w ten sposob unikniesz przesuniecia masy wzgledem poszczegolnych komponentow.
utopia Opublikowano 24 Czerwca 2009 Opublikowano 24 Czerwca 2009 wymień przewody zasilające serwa na większy przekrój 0,5 mm2 a nawet 1mm2 - jeśli to będzie wykonalne puścił bym zasilanie po jednej szynie a nie oddzielne druty od każdego serwa do bec-a
camkey Opublikowano 24 Czerwca 2009 Opublikowano 24 Czerwca 2009 jeśli to będzie wykonalne puścił bym zasilanie po jednej szynie a nie oddzielne druty od każdego serwa Fajny temat do dyskusji: Dlaczego?
utopia Opublikowano 24 Czerwca 2009 Opublikowano 24 Czerwca 2009 -waga? wiem do czego dążysz jednak oddzielne IC przy każdym serwie też w pewnych przypadkach mogą spowodować kłopoty z pętlą masy i widzeniem napięć w gałęziach -odbiornik-zasilanie- serwo a co jeśli linia masy jest możliwie gruba a na plusie braknie miedzi możemy tak gdybać na milion sposobów i szukać powodów do sporów . Faktycznie gwiazda jest jednym z najpewniejszych połączeń ale jeśli 4 serwa leżą w jednej linii to należy ciągnąć 8 przewodów czy 2 grube ? zejdzie nam dwa tygodnie i tak każdy będzie się upierał przy swoim -z drugiej strony tylko osioł nie zmienia zdania :mrgreen:
camkey Opublikowano 24 Czerwca 2009 Opublikowano 24 Czerwca 2009 -waga? Argument zaakceptowany Taki typowy BEC 5A wyglada tak (gorna plytka): Jak rozrzucisz liniowki po modelu, to wagi zasadniczo nie zmienisz. Bedzie w 4 punktach zamiast w jednym. a co jeśli linia masy jest możliwie gruba a na plusie braknie miedzi Wszystko zalezy czy przed czy po BEC'u. Jak przed, to bedzie sie grzal kabel zamiast BEC :mrgreen: Jak po, to moze byc kaszanka. jednak oddzielne IC przy każdym serwie też w pewnych przypadkach mogą spowodować kłopoty z pętlą masy i widzeniem napięć w gałęziach -odbiornik-zasilanie- serwo Tylko jesli polaczenia beda przypadkowe. Dlatego odbiornik musi byc w centralnym punkcie gwiazdy, wtedy spadek napiecia akku vs odbiornik nie ma znaczenia. Pozostaje rozsadne zasilenie reszty odbiornikow, zeby nie pouciekaly 8 przewodów czy 2 grube ? Dwa grube. Nie jestem maniakiem: gwiazda, ale sensownie. Dobrze dobrane przekroje, przemyslany pobor pradu, to i lokalnie mozna na szyne przejsc. każdy będzie się upierał przy swoim Zaloze sie, ze gdyby OP wkleil rysunek samolocika z zaznaczonymi punktami zasilania, odbiornikiem, servami itd. a obaj mieli bysmy rozrysowac zasilanie, wypadlo by podobnie.
Leda_g Opublikowano 24 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 24 Czerwca 2009 Nie wiem czy się mylę, ale z masą muszę dojść z każdego serwa w jedno miejsce i to od każdego serwa, bo i tak bez względu jak zrobię zasilanie to masa z serw i tak spotka się w odbiorniku (czy to kablem zasilanym czy li tylko sygnałowym). A wtedy układ z indywidualnym zasilaniem przesunietym do serwa może robić problemy. EDIT Nie dodałem wcześniej ale oczywiście silniki będą miały własne zasilanie.
camkey Opublikowano 24 Czerwca 2009 Opublikowano 24 Czerwca 2009 Wklej maly schemacik samolotu i zaznacz gdzie co ma byc - wtedy pociagniemy ci kabelki.
alchemique Opublikowano 24 Czerwca 2009 Opublikowano 24 Czerwca 2009 Nie rozumiem po co BECe. Nie mozna normalnych aku zastosować? Np. 2x 2s a123 1100mah.
utopia Opublikowano 25 Czerwca 2009 Opublikowano 25 Czerwca 2009 stosowałeś A raz-dwa-trzy ( spadasz TY) ? ja tak i niestety skończyło się to jak wyżej .Napięcie spada tak nieznacznie że gdy monitor wykryje spadek w aku nie ma już prądu. Zależy jaki to będzie model bo 1100mAh wystarczy dla serw do akrobata czy makiety latającej np max 20 minut a co z szybowcem w termice ? nie jest problemem zapomnieć się i przegiąć z czasem lotu . Z drugiej strony zastosowanie wyższego napięcia zasilającego i wysokosprawne BEC impulsowe dają jeszcze jeden plus - jeśli zasilamy z 3 ogniw ( ca 11V) i jedno ogniwo padnie nadal mamy bezpieczny poziom napięcia by posadzić model mam nadzieję że nie wyszło masło maślane bo jeszcze śpię
alchemique Opublikowano 25 Czerwca 2009 Opublikowano 25 Czerwca 2009 Nie upieram się przy a123, mogą inne aku, ale ja jestem zwolennikiem prostoty. Wsadzanie kolejnych połączeń BECów itd niepotrzebnie komplikuje sprawę. Używam a123 zarówno do zasilania napędu jak i do zasilania elektorniki. Fakt, płaska krzywa rozładowania uniemożliwia używanie monitora, ale przecież nie jest to konieczne. Zapomnieć się i przegiąć z czasem lotu można przy każdych akusach, niezależnie czy są to a123, li-pol czy ni-cd - a efetk będzie ten sam. A123 występują też o większej pojemności - 2300mah. Z drugiej strony zastosowanie wyższego napięcia zasilającego i wysokosprawne BEC impulsowe dają jeszcze jeden plus - jeśli zasilamy z 3 ogniw ( ca 11V) i jedno ogniwo padnie nadal mamy bezpieczny poziom napięcia by posadzić model Idąc tym tropem to powinniśmy wsadzić tam 10 cel Dla mnie to nonsens, przecież po to wsadzamy dwa pakiety żeby zwiększyć poziom bezpieczeństwa. A i tak najczęściej stosuje się konfigurację BEC plus li-pl 7,4V. Poza tym BECe, zależy oczywiście jakie, ale rzadko kiedy oddają więcej jak 5A. Wątpię aby potrzeba było więcej, ale 5A to taka śliska granica przy tylu serwach. Mnie zastanawia tylko w jaki sposób uda się podłączyć te wszystkie 11 serw do odbiornika 6-kanałowego.
armand Opublikowano 25 Czerwca 2009 Opublikowano 25 Czerwca 2009 Ja zasilam wszystko włącznie z zapłonem z A123 w "krowach" z dużymi serwami i nie ma problemu. A123 spokojnie w przerwie po między lotami doładowujesz po prostu zawsze i po problemie. Nawet jak masz 4 pakiety 2s jak ja stosuję to po prostu kupiłem 4 tanie ładowarki do A123 i ładuję na raz wszystkie pakiety. Zawsze można zastosować prądnice na pokładzie i akumulatory buforowe jeśli mamy zamiar bić rekordy długotrwałości lotu. :wink:
utopia Opublikowano 25 Czerwca 2009 Opublikowano 25 Czerwca 2009 Idąc tym tropem to powinniśmy wsadzić tam 10 cel przesadzasz .. Opisałem kiedy takie zasilanie się nie sprawdziło jeśli czas lotu nie jest długi to nie ma problemu Mnie zastanawia tylko w jaki sposób uda się podłączyć te wszystkie 11 serw do odbiornika 6-kanałowego. dublowanie ? Y-kable?
armand Opublikowano 25 Czerwca 2009 Opublikowano 25 Czerwca 2009 Tia i połowę prodąu zjemy na walkę serwa z serwem jeśli ciągną ta samą pow. sterową :wink:
utopia Opublikowano 25 Czerwca 2009 Opublikowano 25 Czerwca 2009 nie wiecie co budują a już macie rozwiązanie... kto powiedział że będą dwa serwa na jedną powierzchnię? dla mnie 2;1 to bezsens ale są tacy co twierdzą że to działa :wink: pytanie jaka jest powtarzalność ustawień serw armand, dokładnie wie o co chodzi widziałem już spalone "cyfrowe"serwa bo też były dublowane i się nagle rozjechały im zera
armand Opublikowano 25 Czerwca 2009 Opublikowano 25 Czerwca 2009 Działa dział tylku luzy musi mieć, i albo zrobią się, albo spalą się :wink:
Kwasiu Opublikowano 25 Czerwca 2009 Opublikowano 25 Czerwca 2009 Dublowanie nie koniecznie jest złe, gdzieś widziałem schemat jak można dublować nie wpływając na pracę drugiego serwa, i jak jedno padnie to mamy po prostu tylko 1/2 wychylenia steru. Jak znajdę to wstawię.
Leda_g Opublikowano 25 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2009 Mnie zastanawia tylko w jaki sposób uda się podłączyć te wszystkie 11 serw do odbiornika 6-kanałowego. Będą i tak dwa odbiorniki , zresztą to już pisałem. Poza tym serwa nie będą pracowały wspólnie na jedną powierzchnie sterową (nie będą dublowane) Faktycznie zastanawiam się czy nie zrezygnować z BECów na koszt zasilania np z LiFe. Zyskam na mniejszych zakłóceniach. A model to raczej półmakieta z różnymi bajerami. Problemem też jest czas bo chcielibyśmy się pokazać z tym na pikniku na Żarze, co może być nie lada wyzwaniem. Po przeczytaniu wszystkiego dochodzę do wniosku że Faktycznie to będzie na jednym odbiorniku podłączone 6 serw i 4 regulatory a na drugim 5 serw i wyłączniki elektroniczne. Jeżeli odziele elektrycznie te obwody to nie mam nic poza tym co już robiłem (poza 4 regulatory i długie kable) Zastosuję zasilania z pakietów LiFe - osobno na każdy odbiornik i serwa do niego podłączone, wszystko podpinam bezpośrednio do odbiorników. Skupiam się na dobrych przedłużaczach ew. na przewodach i lutowaniu. Odbiorniki będą na 2,4GHz tak że może nie pojawią się zakłócenia od regulatorów. Pytanie czy stosować filtry na przewodach i ew. w których miejscach oraz czy kondesatory przy zasilaniu odbiorników?
Tomek Opublikowano 25 Czerwca 2009 Opublikowano 25 Czerwca 2009 Nie kombinuj , bo przedobrzysz. :faja: Wszelkie otwierane koła czy klapki do nich , itp. z jednego obwodu , nie wpiętego plusem do odbiornika. Dlatego że te serwa od czasu do czasu z powodu sporych sił potrafią się zblokować i tak dociążyć baterie (na zwarciu) , że dla odbiornika nie starczy. Serwa główne - wysokość, lotki i kierunek - drugi obwód i zasilanie odbiornika. Z regli i ich beców zrezygnuj, jak się przegrzeją w upalny dzień to załatwisz model tak jak ja testowego Łosia.(wer2) Ewentualnie zasil nimi oświetlenie , spuszczanie bomb lub inne trzeciorzędne sprawy. A skoro pakujesz 11 serw, to model 1,3m nie będzie tylko większy . wtedy 4 fe (A123) udźwignie bez problemu.
Leda_g Opublikowano 25 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2009 Wszelkie otwierane koła czy klapki do nich , itp. z jednego obwodu , nie wpiętego plusem do odbiornika. Dlatego że te serwa od czasu do czasu z powodu sporych sił potrafią się zblokować i tak dociążyć baterie (na zwarciu) , że dla odbiornika nie starczy. Serwa główne - wysokość, lotki i kierunek - drugi obwód i zasilanie odbiornika. I tak to zrobię, mniej więcej o czymś takim myślałem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.