Zibi Opublikowano 26 Czerwca 2009 Opublikowano 26 Czerwca 2009 Witam, Jak w temacie. Problem (jak mi się wydaje, bo próbuję "na sucho") jest następujący: W nadajniku podczas "naciągania" trymerem funkcji cut-off, serwo na kierunku wzrost gazu milczy, działa zaś w przeciwnym. Możliwe, że źle rozumiem tę funkcję, a rozumiem ją następująco: przy ustawieniu drążka "gaz minimum" pozostaje jeszcze minimalny ruch serwa do całkowitego zamknięcia przepustnicy. Realizujemy go wtedy trymerem. Pokonywanie tego odcinka do drugiej skrajnej pozycji (aby otworzyć przepustnicę na minimum), nazwałem powyżej "naciąganiem". Bo wystarczy później tylko dotknąć trymerka i serwo powinno wrócić do pozycji skrajnej przy której przepustnica jest całkowicie zamknięta. Niestety otrzymałem ten efekt, ale w przeciwnym kierunku: krótki ruch serwa (po zainicjowaniu trymerem) mam w kierunku otwarcia przepustnicy a niej jej zamknięcia, czyli odwrotnie !. manipulowanie rewersami jak i opcjami "Throttle an CH1Thr:" nic nie dało. Któryś z Kolegów wie może gdzie tkwi mój błąd ?
motyl Opublikowano 26 Czerwca 2009 Opublikowano 26 Czerwca 2009 tak ma być !! schodzisz trymerem w dół powoli, a dotkniecie do ngóry przywraca skokowo do pozycji w której rozpocząłeś domykanie.
Zibi Opublikowano 26 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 26 Czerwca 2009 Tyle wiem, tylko kierunek nie ten. Krótki ruch serwa który powinien definitywnie zamknąć przepustnicę jest w kierunku jej otwarcia, czyli odwrotnie. Kierunek otwierania determinuje oczywiście zdefiniowany wcześniej ruch drążka. Minimum drążka nie da się pomylić bo: radio pipczy, że drąg nie jest na minimum, no i przy drugim skrajnym położeniu serwo, nawet nie drgnie podczas "naciągania". No przecież nie jest to tak skomplikowane abym gdzieś popełnił błąd logiczny ? Ten cut-off powinien wg. mnie wyglądać następująco: wylądowałem, zmniejszam obroty do minimum drążek już dalej nie idzie - minimalne obroty, dotykam trymera, serwo wykonuje ostatni podryg w kierunku ZAMKNIĘCIA przepustnicy - silnik gaśnie, koniec latania. A tak nie jest. No przecież na logikę, ten ostateczny podryg serwa powinien być w kierunku zamykania przepustnicy, nie tak ? A jest w przeciwnym, czyli zamiast zgaszenia silnika spowoduje wzrost obrotów. Powiem szczerze już zgłupiałem do reszty. Albo mam walnięte radio....
motyl Opublikowano 26 Czerwca 2009 Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zibi, radio jest OK,twoje rozumowanie jest złe !! podchodzisz do lądowania i zdejmujesz trymer przytrzymując go do dołu, w razie jak ci nie wyjdzie jeden ruch do góry i silnik znów łapie obroty minimalne !! mało tego lądowanie wykonujesz inaczej tzn. drążek zazu lekko uniesiony zdejmujesz trymer na minimum i od tej chwili gaszenie masz pod drążkiem gazu, dając go na minimum zgasisz silnik, jeśli nie chcesz to puknięcie trymera do góry i już nie zgasisz silnika. tak naprawdę to w MC-19 cut-off to coś w rodzaju uzbrajania a nie przycisku
Zibi Opublikowano 26 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 26 Czerwca 2009 Zibi, radio jest OK,twoje rozumowanie jest złe !!(...........) tak naprawdę to w MC-19 cut-off to coś w rodzaju uzbrajania a nie przycisku OK, jeżeli tak ma być a cała filozofia jest nieco bardziej skomplikowana, niż wymyśliłem to dobrze. Teraz pozostaje mi tylko wykuć się tego na blaszkę, potrenować na sucho i pójść spać aby obudzić się z nowo nabytą umiejętnością Dzięki wielkie Marcinie za wyjaśnienia. PS Nawet to już przetrenowałem i da się wytrzymać. Co prawda wyłączenie silnika za pomocą pyknięcia w trymer byłoby fajne (efekciarskie), ale na pewno też skrajnie niebezpieczne - przypadkowe wyłączenie silnika w locie murowane.
hubert_tata Opublikowano 26 Czerwca 2009 Opublikowano 26 Czerwca 2009 Co prawda wyłączenie silnika za pomocą pyknięcia w trymer byłoby fajne Nie widziałem radia na oczy, ale raczej powinno być tak, jak w innych radyjkach. Gaz do dołu na min to obroty jałowe, przyciśnięcie czegoś na moment to cut-off. To instrukcja do MC19: http://www.graupner.de/fileadmin/downloadcenter/anleitungen/4821.GB.pdf , może do MC19S jest inna, ale strona 26 opisuje ustawienie cut-off i chyba tak jest jak mówię, tylko jeszcze ustawienie na str 39 (np gaz min na dole).
Zibi Opublikowano 26 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 26 Czerwca 2009 Gaz do dołu na min to obroty jałowe, przyciśnięcie czegoś na moment to cut-off. Hm, też tak myślałem i o to " się wykłócałem", ale jest tak jak napisałem, a dlaczego tak właśnie, to chyba wyjaśnił Marcin. Jak by to był jakiś niezależny wyłącznik daleko z boku to pewnie było by to OK. Jestem jednak przekonany, że przypisanie takiej funkcji do bardzo wrażliwego trymera (trymery w MC-19 są elektroniczne i bardzo czułe) było by bardzo ryzykowne. Jak by jednak nie było jestem gotów zaakceptować obydwa sposoby działania. W sumie każdy z nich ma swoje wady i zalety. Wyłączenie silnika przez chwilowe przytrzymanie trymera (ok.3-4 sek) z jednoczesną możliwością przywrócenia poprzedniej wartości gazu w ułamku sekundy nie jest zbyt uciążliwe i też nie głupie.
buwi777 Opublikowano 26 Czerwca 2009 Opublikowano 26 Czerwca 2009 Dla pocieszenia ( lub nie ) w MX16 jest identycznie - gaszenie trymerem.
Zibi Opublikowano 27 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 27 Czerwca 2009 Jak dla mnie już sprawa jasna. Dziękuję wszystkim za pomoc i efektywną dyskusję, a szczególnie Marcinowi, któremu z przyjemnością dodaję kolejny punkt za pomoc.
Deem Opublikowano 27 Czerwca 2009 Opublikowano 27 Czerwca 2009 Wetnę się jeszcze na koniec. Czytam wątek i nie mogę zrozumieć problemu, cóż ciśnienie niskie i mózgownica ciężko kapuje. Na dodatek przeglądam instrukcję i menu nadajnika a funkcji cut-off nie mogę znaleźć :evil: Jak by to był jakiś niezależny wyłącznik daleko z boku to pewnie było by to OK. To dlaczego tego nie zrobić?
motyl Opublikowano 27 Czerwca 2009 Opublikowano 27 Czerwca 2009 Deem, MC-19 funkcji jako CUT-OFF nie ma , ją realizuje sie przy użyciu trymeru. A więc gaz minimum trymer minimum i w tej pozycji silnik ma mieć zamknięta przepustnice, tak aby nie chodził na wolnych obrotach. Następnie trymerem w górę ustawiasz sobie poziom wolnych obrotów i na nich latasz. jeśli chcesz zgasić silnik to : albo drążek minimum i ściągasz trymerem do zera, albo gaz troszkę uniesiony trymer do zera i gasisz drążkiem kiedy sobie chcesz. MC-19 daj jedną zabawkę do tej funkcji, a mianowicie pojedyncze kliknięcia w trymer nawet w czasie lotu powodują przestawienie przepustnicy, ale dłuższe przytrzymanie trymera w dół powodują postawienie MARKERA na suwaku i w razie gdy rozmyślisz się z gaszenia silnika albo już po wylądowaniu pojedyncze puknięcie w górę powoduje powrót trymeru do wartości markera, czyli do naszych wolnych obrotów. teraz kapujesz??
Deem Opublikowano 27 Czerwca 2009 Opublikowano 27 Czerwca 2009 No.. OK. Przetestuję ale z czystej ciekawości. Nie mniej jednak u siebie domykanie przepustnicy (gaszenie silnika) realizuję osobnym wyłącznikiem (chyba wygodniej?).
Zibi Opublikowano 27 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 27 Czerwca 2009 (....) Nie mniej jednak u siebie domykanie przepustnicy (gaszenie silnika) realizuję osobnym wyłącznikiem (chyba wygodniej?). I dodatkowym serwem z zaworkiem ? A jakie masz radio ? Zgaduję że MC-19, ale pewności nie mam.
motyl Opublikowano 27 Czerwca 2009 Opublikowano 27 Czerwca 2009 I dodatkowym serwem z zaworkiem ?A jakie masz radio ? Zgaduję że MC-19, ale pewności nie mam. nie wystarczy wolnym mikserem a radio ma MC-19
Zibi Opublikowano 27 Czerwca 2009 Autor Opublikowano 27 Czerwca 2009 nie wystarczy wolnym mikserem a radio ma MC-19 Być może wystarczy, jak na razie jeszcze nie dotarłem do mikserów. Ale dobrze wiedzieć że można w tym radyjku takie sztuczki...
Deem Opublikowano 27 Czerwca 2009 Opublikowano 27 Czerwca 2009 Być może wystarczy, jak na razie jeszcze nie dotarłem do mikserów.Ale dobrze wiedzieć że można w tym radyjku takie sztuczki... To prawdziwa zabawa przed tobą :wink: Nic skomplikowanego. Montujesz przełącznik, np;taki , podłączasz pod wolny kanał i miksujesz z kanałem gazu. Przy zastosowaniu tego przełącznika trzeba wykorzystać jeszcze jeden z przełączników które masz na środku by włączać mikser. Proponował bym nieco inne rozwiązanie które zastosowałem u siebie tj; taki przełącznik. Do jednej sekcji podłączasz przewody (dwa) które podpinasz pod gniazda funkcyjne (chyba dobra nazwa) tj. te małe brązowe obok gniazda zasilania. Do drugiej sekcji przewody podłączone do jednego z gniazd kanałów. Przypisujesz włączenie miksera i wybranego wolnego kanału do tego przełącznika. Ustawiasz mikserem wybrany kanał do C1 czyli drążka gazu, dalej (za strzałką) wartość (wybierając ASY) 0-(powiedzmy)50 procent i już.
motyl Opublikowano 27 Czerwca 2009 Opublikowano 27 Czerwca 2009 Deem, wydaje mi się że można to zrobic na jednym jedno-sekcyjnym przełączniku bo z przełącznika podpiętego do gniazd funkcyjnych można sterować kanałami dodatkowymi
Deem Opublikowano 27 Czerwca 2009 Opublikowano 27 Czerwca 2009 :shock: Sprawdziłem. :idea: Czyli jeszcze prościej
zzradek Opublikowano 29 Czerwca 2009 Opublikowano 29 Czerwca 2009 Koledzy, a jak zrobić (w jak najprostrzy sposó, żeby taki domiksowany do gazu przełącznik całkowicie wyłączał silnik, nawet gdy drąg gazu przypadkowo zostanie popchnięty w górę. Bo gaz na 100% plus zmiksowany przełącznik na -100% to doje 0% czyli pół gazu. Do zastosowania w napędzie elektrycznym.
motyl Opublikowano 29 Czerwca 2009 Opublikowano 29 Czerwca 2009 regiel wpinasz w wolny kanal np.7 ustawiasz mikser tak aby kanał 7 śledził kanał nr1 i ten mikser podpinasz do dowolny wyłącznik. jeśli nie masz wolnego kanału, to możesz pozostawić regiel pod pierwszym kanałem, ale musisz pomieszać w BASE SETUP kanałami tak aby pod pierwszym kanałem odbiornika był 7 kanał nadajnika prościej się nie da
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.