Linux Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Posiadam silniczek 3f B2410-9Y outrunner, bardzo sympatycznie wylatał mi 6h i śmigał pięknie. Do dnia wczorajszego kiedy to urwałem od niego 2 kable, czerwony i biały, na domiar złego przy rozbiórce go odpadł też czarny :crazy: Ciężko mi go było rozebrać więc pomagałem sobie kombinerkami i nie wiem czy trochę nie pokrzywiłem statora, oraz czy nie ubiłem łożyska. Silnik fajnie się sprawował, a żal mi go wyrzucić, magnesy które się poodklejały przykleję, nie problem, ale przewinąć też trzeba... Jaki drut kupić ile mm, ile tego drutu i jak nawijać, jest 12 nóżek, i 14 magnesów. Proszę o instrukcje jakim drutem, ile i na który ząb nawijać ? Muszę wymieniać łożysko i oś jak go rozebrałem ? Wstawiam zdjęcia : Trochę poza tematem. Dzisiaj mam zamiar kupić silnik E-Max'a CF 2822, miał ktoś styczność ? Będzie mocniejszy czy słabszy od TP ? Jak tam z kablami dobrze trzymają ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sudik Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 O mocy emaxa do tp się nie wypowiem ale kable trzymają się dużo mocniej niż w tp. Osobiście polecam ten silnik jestem z niego bardzo zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-==PEGAZ==- Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Odwiń uzwojenia i zmierz ich długość i średnicę. Będziesz wiedział jaki drut kupić. A jeżeli masz jakiś zakład w pobliżu który przewija duże silniki elektryczne to idź z całym statorem i niech tam spec zmierzy ten drut. Czasem niektórzy podzielą się niewielką ilością drutu... a z 10 metrów powinno wystaczyć Co do nawijania, musisz też sprawdzić jak jest nawinięty. Ale z oznaczenia silnika już wiadomo, że masz 9Y czyli 9 zwojów na ząb i połączony w gwiazdę. Stator masz 12-ramienny i 14 magnesów. Korzystając więc z tabeli http://fast-results.com/lnl/nutpol_pl.htm musisz nawinąć go AacCBbaACcbB. Czyli: na pierwszym zębie pierwszą wiązką nawijasz zgodnie z ruchem wskazówek zegara, na drugim zębie tą samą wiązką w przeciwną stronę. Przeplatasz drut na przeciwległe zęby (czyli na ząb 7 i 8 ) i nawijasz pierwszą wiązką w przeciwną stronę ruchu wskazówek zegara na zębie 7 i następny ząb 8-my zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Zaznacz sobie początki wiązek przez np zagięcie ich. Kiedy nawiniesz wszystkie wiązki, z końców wiązek zeskrobujesz izolację (możesz lekko opalić zapalniczką), skręcasz razem i zalutowujesz. Nakładasz na to cienką koszulkę termokurczliwą, na końce wiązek dajesz dłuższe koszulki termokurczliwe i lutujesz goldy. Silnik masz przewinięty i gotowy do pracy Proste nie ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linux Opublikowano 1 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Proste nie ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Bardzo ładnie opisane, ale .... nie :roll: No cóż teraz tylko znaleźć zakład gdzie mi użyczą 10m drutu i wieczorek roboty. Dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragi Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 E-Max'a CF 2822 Posiadam ten silniczek, ładnie chodzi. Nie wiem czy to z mojej winy, ale dość szybko padły łożyska. Jedno wymieniłem (3x4x8mm) na chińskie łożysko CX, które akurat było dostępne, mniejszego (3x2,5x6mm) nie udało się jeszcze zdobyć (sprzedawczyni miała zamówić chińskie za 6,50 - które dobrze się sprawuje - a zamówiła jakieś dentystyczne za 40zł :| ). Mimo tego, iż wymieniłem to jeszcze mniej zepsute łożysko (z tego małego cieknie smar) silnik ładnie, cicho chodzi. Zalecane jest śmigło 9-10" a ja jak na razie używam 6-cio calowego w poduszkowcu co daje mniejsze obciążenia niż śmigła zalecane (chyba, że za małe śmigła szkodzą). Do zestawu mam regulator E-maxa i kartę programującą. Jaki timming ustawić Ci nie powiem. Do niskoobrotowych zalecają low, do wysoko - high, a ten silnik jest jakby średnioobrotowy więc zostawiłem middle. Generalnie za tą cenę jakość jest przyzwoita, jednak nie mam porównania z innymi markami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linux Opublikowano 1 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Co do E-MAX'a to nie aktualne, bo w sklepie akurat nie było i wziąłem silnik WELGARD A22/08/14 myślę, że mimo wszystko lepszy wybór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach34 Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 Myślę sobie tak , że muszę sobie kiedyś kupić jakiś najtańszy dzwonek i nauczyć sie przewijać , pokombinować Dobrze że poszłem na mechatronika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linux Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Troszkę "odświeżam" dorwałem drut, nie wiem jaki, troszkę grubszy niż ten co był, nie wiem ile, nie ma mikrometra. I teraz pytanie po ile zwojów nawijać na ząb ? Jak zmienią się właściwości przez grubszy drut. Czy przy próbach z silnikiem źle nawiniętym mogę spalić regiel ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzradek Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Jeżeli wejdzie Ci Tyle samo zwojów na każdym zębie co w oryginale, to silnik będzie miał te same parametry. Ale przy grubszym drucie to może być niewykonalne i wtedy faktycznie większy prąd i ... uwaga na regulator! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linux Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Regielek jest 30A, więc raczej nie przekroczę tylu, miałem nawinięte po 8-9 zwojów (chyba 9, bo taka cyferka jest na końcu modelu silnika) czterema drucikami na każdym zębie. teraz mam nawinąć: AacCBbaACcbB. Czyli: na pierwszym zębie pierwszą wiązką nawijasz zgodnie z ruchem wskazówek zegara, na drugim zębie tą samą wiązką w przeciwną stronę. Patrząc od strony środka statora ? Jak nawinę już 1,2 i 7,8 to co wtedy bo nie bardzo rozumiem ? Muszę mocno nawijać czy mogę zostawać małe przerwy pomiędzy drutem, a statorem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-==PEGAZ==- Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Co to znaczy patrząc od środka statora ? Nawijasz jak Ci się podoba, ja zaczynam od wew. strony zęba (bliżej osi). Jak nawiniesz pierwszą fazę, to nawijasz kolejne. B i C. Końce ich łączysz, na początki zakładasz koszulkę i goldy i masz działający silnik. Uzwojenie musi być nawijane ściśle. Nie będziesz musiał się martwić o naderwane przewody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blondynixx Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Dołącze się do tematu - dorwałem drut nawojowy, bo swojemu silniczkowi przerwałem uzwojenie. Jest to inrunner 2406-32. Jak go rozebrać? Trudno mi będzie go nawinąć na zęby itd. bo obudowa przeszkadza Wyjęłem póki co tylko łożyska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzradek Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 miałem nawinięte po 8-9 zwojów (chyba 9, bo taka cyferka jest na końcu modelu silnika) czterema drucikami na każdym zębie. Jeśli się nie zmieści 9 zwojów, to możesz nawinąć nie 4 drucikami tylko trzema. To lepsze niż dawać mniej zwojów. Nawijać tak mocno jak tylko się da nie niszcząc izolacji na drucie, a potem zabezpieczyć jeszcze jakimś klejem. Lewo-prawo wszystko jedno od której strony patrząc. Chodzi o te że raz w jedną a raz w drugą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blondynixx Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Doczytałem się cos na ForumRC, że silniki często śa sklejone klejem CA - to prawda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach34 Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Właśnie - czym te uzwojenia potem oblać (zabezpieczyć ) ? Chyba nie klejem , Właśnie spalił się mi mój silniczek i musi mi go ktoś przewinąć, bo ja zielonego pojęcia nie mam jak to zrobić. To jest turnigy C3536 1100kv Spaliłem go bo sie woda dostała na uzwojenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linux Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Tak więc już chyba rozumiem, proszę mnie poprawić jak źle myślę: Będę nawijać chyba 3 drucikami bo 4 na 100% nie wejdą, na co to wpłynie ? Co jak nawinę np. 11 zwojów 2 drucikami ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-==PEGAZ==- Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 NIE TAK !!!! Spalisz regulator !!!! Początki każdej z faz. Znaczy się początek fazy A z początkiem fazy B i z początkiem fazy C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzradek Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Jeśli nawiniesz tyle samo zwojów 3 drutami i sumaryczne pole przekroju tych 3 drutów będzie takie jak przy 4 cieńszych drutach, to nie zmieni się kompletnie nic. Jeżeli natomiest te przekroje się będą różnić, to zmieni się maksymalny dopuszczalny prąd silnika i opór uzwojeń. Jak nawiniesz więcej zwojów, to silnik będzie miał mniejsze kv i mniejszy dopuszczalny prąd (bo mniejszy sumaryczny przekrój drutu) i większe dopuszczalne napięcie zasilania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 NIE TAK !!!! Spalisz regulator !!!! Przesadzasz - tylko NIE BĘDZIE DZIAŁAŁ, ale nie spali :twisted: :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-==PEGAZ==- Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Łups ... a pewnie że się nie spali ... :oops: :oops: :oops: Toć to przeca zero połączenia ... Ależ wstyd. I to jaki ... dla inż. elektroenergetyka ... P.S. Małe sprostowanie ... wcale nie wstyd. W sobotę byłem na weselu ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.