karolsefory Opublikowano 4 Lipca 2009 Opublikowano 4 Lipca 2009 Proszę o pomoc w sprawie odpalenia i dotarcia silnika raduga 7M. Napewno ktoś z tego forum ma taki sam silnik i może zechciałby się ze mną podzielić tą tajemnicą jak go odpalić. A więc jak dziś próbowałem go odpalić to kopną i zgas. No i nie bardzo wiem jaka jest tego przyczyna. Najbardziej interesuje mnie to jak ustawić tą iglice do regulacji gaźnika ( nie bardzo wiem czy to się tak nazywa). Chodzi o to ile trzeba wykonać obrotów od położenia minimalnego. Proszę o odpowiedzi.
Gość slawekmod Opublikowano 4 Lipca 2009 Opublikowano 4 Lipca 2009 Nie chcę Cię zniechęcać kolego ale spójrz tu http://pfmrc.eu/search.php?search_author=karolsefory .Zobacz ile już założyłeś tematów na temat tego silnika.Bez przesady.Załóż jeden temat w którym zadasz wszystkie możliwe pytania dotyczące radugi a nie co pytanie to nowy temat.Forum to nie śmietnik.Tak na marginesie: Raduga to porażka.Szkoda że nam nie wierzysz ale chyba sam musisz się przekonać. Edit: nim skończyłem pisać ten post to inni koledzy zgłosili Twój temat do usunięcia !
karolsefory Opublikowano 4 Lipca 2009 Autor Opublikowano 4 Lipca 2009 przepraszam za tak dużą ilość postów ale chcę aby ktoś mi pomógł. Bo ten silnik to istny ,,szatan" :?
Gość slawekmod Opublikowano 4 Lipca 2009 Opublikowano 4 Lipca 2009 Nie przepraszaj tylko zanim założysz następny temat to się kilka razy zastanów.Ten silnik to typowy dwusów żarowy więc znajdziesz kilka opisów docierania na tym forum i pewnie kilkaset w internecie.Jak widzisz kolegom nawet nie chce sie pisać po raz enty na ten temat.
karlem Opublikowano 4 Lipca 2009 Opublikowano 4 Lipca 2009 ...pisane było wielokrotnie :twisted: Ostatnio na temat MVVS'a, a stosować można do każdego silnika :ble: Nie jest istotne, że ten ma śrubkę mosiężną, a ten mój srebrzystą
mammuth Opublikowano 4 Lipca 2009 Opublikowano 4 Lipca 2009 przepraszam za tak dużą ilość postów ale chcę aby ktoś mi pomógł. Zdanie zaczyna sie z duzej litery... Co znaczy chce? Jak chcesz komus wydawac polecenia to sobie sluzacego zatrudnij tu mozesz co najwyzej poprosic... Sprobuj tylko kolejny temat o radudze zalozyc...
karolsefory Opublikowano 5 Lipca 2009 Autor Opublikowano 5 Lipca 2009 To że zdanie zaczyna się z dużej litery to nic nie znaczy. A więc może pomógłby mi ktoś. Bardzo proszę. Nie chcę zakładać kolejnych postów więc proszę pomózcie mi najbardziej w tym jak go odpalić z palca Mi nie pali chodzi o ustawienie iglicy mieszanki?
mariusz70 Opublikowano 5 Lipca 2009 Opublikowano 5 Lipca 2009 Palca Ci nie szkoda? Bez rozrusznika nic nie zdziałasz. http://www.rcswiebodzice.pl/viewpage.php?page_id=14 tu masz kolego wszystko czarno na białym jak po tym go nie odpalisz to go wynieś na najbliższy skup złomu. I jeszcze jedno pytanie a masz Ty bracie osprzęt startowy?
karolsefory Opublikowano 5 Lipca 2009 Autor Opublikowano 5 Lipca 2009 Np co Klips do świecy z akumulatore paliwo 5% nitro wszystko jest . A słyszałem że da się go odpalić z palca a na rozzrusznik nie mam pieniedzy. No ale może w końcu go odpale. A z tym złomem to nieprzesadzaj to silnik nie do zajechania. Widziałem co z nim wyprawiał mój kolega nawet go nie docierał. Odrazu wziął kak załozyl do modelu i latał.
buwi777 Opublikowano 5 Lipca 2009 Opublikowano 5 Lipca 2009 A z tym złomem to nieprzesadzaj to silnik nie do zajechania. Widziałem co z nim wyprawiał mój kolega nawet go nie docierał. Odrazu wziął kak załozyl do modelu i latał. To dlaczego OWY kolega nie pomoże Ci go "odpalić" :?: :devil: :idea:
karlem Opublikowano 6 Lipca 2009 Opublikowano 6 Lipca 2009 ...skoro kolega taki otrzaskany w temacie Radugi 7 nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Ci pomógł. Miałem te silniki i radzę z dobrego serca: Odpuść sobie... Za niewielkie pieniądze można kupić silnik mniej kłopotliwy w użyciu. I jeszcze jedno: żywotność tego silnika to 4 (cztery) motogodziny, wiesz o tym? :wink:
Major Opublikowano 6 Lipca 2009 Opublikowano 6 Lipca 2009 Ja ci powiem tak. Jesli masz 14 lat to wez kawałek deski przykrec ten silnik zapal i pochodz po poodwórku dodajac sobie gazu i wąchając spaliny, bo ja własnie tak w Twoim wieku z tym silnikiem robiłem. To był chyba najelszy silnik który wprowadzał mnie w "totalne zrezygnowanie". A jak zapalił to chodził jak by miał z 5KM, straszny ryk z wydechu. Ale frajde miałem, cały cuchnołem metanolem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.