Lord Rzeźnik Opublikowano 14 Lipca 2009 Opublikowano 14 Lipca 2009 Witam wszystkich. Otóż stałem sie szczęśliwym posiadaczem części takiego oto modelu: Części wycięte metodą CNC, ładnie do siebie pasują. Masa części to około 80g.Pierwsze, co zrobiłem to pomalowałem spód płatów farbą do styro. A tak wygląda statecznik w porównaniu do skrzydła.Pętle powinien kręcić całkiem ładnie ;].Same części EPP udało mi się wylicytować za 48 zł. Byłyby pewnie za 30, gdybym za wcześnie nie zaczął licytować...Jest to jakiś nowy model (podobno), więc nie ma żadnej instrukcji, ani duperelków bo to "egzemplarz testowy". Wydaje się być dobrą alternatywą dla parkmastera, który kosztuje o jakieś 300 zł więcej... Relację z budowy będę aktualizował i nie zabraknie filmu z oblotu.
slawko_k Opublikowano 14 Lipca 2009 Opublikowano 14 Lipca 2009 witam. a ja widziałem już wersję finalną tego modelu. waga wyszła ok 360g na gotowo. lata fajnie. polecam
Lord Rzeźnik Opublikowano 16 Lipca 2009 Autor Opublikowano 16 Lipca 2009 Wczoraj przysiedziałem chwilkę nad modelem i powklejałem dźwigary i "dźwigarki" ustalające kat zaklinowania połówek skrzydeł, wkleiłem zawiasy w stateczniku poziomym , a dzisiaj dokończyłem malowanie.Czekam na wyposażenie z HC.
Grzechu Opublikowano 16 Lipca 2009 Opublikowano 16 Lipca 2009 Kadłub do Flasha podobny... z chęcią zobaczę film z oblotu tego modelu powodzenia
jary14 Opublikowano 16 Lipca 2009 Opublikowano 16 Lipca 2009 Kadłub do Flasha podobny... Tego typu modele są wszystkie do siebie podobne :P
marek rokowski Opublikowano 16 Lipca 2009 Opublikowano 16 Lipca 2009 fajnie go pomalowales zgubiło sie trochę krzyżakowości kadłuba;) znajome kolorki - lubię!!!
Lord Rzeźnik Opublikowano 22 Lipca 2009 Autor Opublikowano 22 Lipca 2009 Mam pytanko odnośnie mocowania silnika. Czy takie coś nie zakłóci pracy silnika (wszystko jest możliwe, wolę więc zapytać) ?. Chodzi mi o te łebki wkrętów. Nie dotykają uzwojenia ,ale nie wiem, czy nie będą się magnetyzować albo coś. Nie znam się na tych sprawach, więc pytam
Ładziak Opublikowano 22 Lipca 2009 Opublikowano 22 Lipca 2009 A dlaczego akurat tak? Zwykle przykręca się sam kołnierz i do niego mocuje się silnik za pomocą imbusa - i zwykle to się sprawdza. No chyba, że w tym silniku złoty element to jedna całość :shock: .
mammuth Opublikowano 22 Lipca 2009 Opublikowano 22 Lipca 2009 No chyba, że w tym silniku złoty element to jedna całość :shock: Tak to na powiekszeniu wyglada :/
Kwasiu Opublikowano 22 Lipca 2009 Opublikowano 22 Lipca 2009 straszliwie przekombinowane, pewnie zgubiłeś tego ślimaczka na imbusa i z stąd takie pomysły, zrób tak jak mówi Ładziak i nie będzie problemów.
Ładziak Opublikowano 22 Lipca 2009 Opublikowano 22 Lipca 2009 Tak to na powiekszeniu wyglada :/ Łomatko! Połamać i wyrzucić! Ja się nie znam, ale na wszelki wypadek chyba bym przykręcił to śrubkami - śrubki od strony łoża, a nakrętki na kołnierzu.
Lord Rzeźnik Opublikowano 22 Lipca 2009 Autor Opublikowano 22 Lipca 2009 No właśnie to złote to jeden element i do niego przykręcany jest silnik. Imbusem. Śrubkami od strony łoża raczej nie przykręcę, bo tam będzie kadłub . Mogę też (jeśli te śrubki mogą przeszkadzać "magnetycznie" czy jakkolwiek inaczej) zrobić tak: 1. wyciąć z blaszki (nie mam, nie wiem, skąd wytrzasnąć ) krzyżyk, do którego przykręcę ten silnik od tyłu i krzyżyk przykręcić do wręgi od przodu. 2. To samo co wyżej ,tylko że ze sklejki 0,8. 3. Przykręcić silnik od tyłu śrubkami do tej wręgi, co mam i całość przykręcić do kadłuba od przodu po wcześniejszym wzmocnieniu go kawałkami takiej samej sklejki, z jakiej jest istniejąca wręga. Ps: To złote ma 2 zestawy otworów. Ten drugi jest nagwintowany pod śrubki m3.Ja użyłem tych większych, nienagwintowanych.
mammuth Opublikowano 22 Lipca 2009 Opublikowano 22 Lipca 2009 Najpierw przykrec do loza jak Ladziu mowi, a pozniej loze wklej i po problemie
Lord Rzeźnik Opublikowano 22 Lipca 2009 Autor Opublikowano 22 Lipca 2009 i po problemie Problem będzie, jak nadejdzie czas zmiany silnika
mammuth Opublikowano 22 Lipca 2009 Opublikowano 22 Lipca 2009 E tam - ja w kombacie notorycznie doklejam loze - bo odpada z silnikiem po kretach :roll: - luzik - wyrywasz i wklejasz na CA.
Lord Rzeźnik Opublikowano 29 Lipca 2009 Autor Opublikowano 29 Lipca 2009 Tylko, że ja polimerem kleję . A on nie przepada za ponownym klejeniem...Zobaczę, jak mnie leń dopadnie jutro, zrobię, jak mówisz. Jeśli nie, zrobię opcję "3" 28.07: Jak widać, albo i nie, skrzydła są odejmowane. Trzymają się na prętach węglowych 3 mm, z tego, co pamiętam. Pręty włożone są w dźwigary z rurki i krawędzie zabezpieczone sklejką przed rozwarstwieniem się dźwigarów. Jeśli w praktyce okaże się to zbyt delikatne, dojdzie łącznik ze sklejki 4mm. Edit 29.07 Model dzisiaj poleciał. Oczywiście, mocowanie skrzydeł było za słabe i model zachowywał się , jak gazeta. Z pomocą pośpieszyła "szuflada" ze sklejki 2mm a w niej sosnowy łącznik 3*7 ustawiony przekrojem pionowo. Jutro drugi oblot i film (jak nie zapomnę aparatu ). Model waży 488 gramów i sterownością przypomina ultrona(może nawet zwrotniejszy). No i mieści się do plecaka :wink: .
slawko_k Opublikowano 29 Lipca 2009 Opublikowano 29 Lipca 2009 trochę ciężki ci wyszedł. z tym skrzydłem musiałeś coś kiepsko usztywnić. w oryginale skrzydło jest sztywne i solidnie zamocowane
Lord Rzeźnik Opublikowano 30 Lipca 2009 Autor Opublikowano 30 Lipca 2009 Że ciężko to wiem. Ale ma tylne wyważenie więc i tak potrafi latać wolno. I nie jest tak strasznie podatny na wiatr dzięki swojej dużej masie. Skrzydło było kiepsko usztywnione- jak już mówiłem, 2 pręty 3mm z węgla... Nie wiem, jak dokładnie jest zrobione to w oryginale, ale moje jest przynajmniej rozkładalne . Edit: Dowód, że to lata (skrzydła już usztywnione) . Wiało jak zmodernizowano, więc łatwo nie było. Jak przestanie dmuchać ,nakręci się jakiś normalny film.
Lord Rzeźnik Opublikowano 31 Lipca 2009 Autor Opublikowano 31 Lipca 2009 No i jest film. Muszę jeszcze przesunąć Akumulator do przodu, bo środek ciężkości jest za daleko.
utopia Opublikowano 31 Lipca 2009 Opublikowano 31 Lipca 2009 bardzo za daleko .... model lata nienaturalnie na ogonie w sumie to prawie skrzydła mu zbędne :wink:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.