Skocz do zawartości

Akrobat


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak chce to i potrafi.

No i jak tu co jakiś czas kogoś nie op...... jak potem są tego efekty. :D

 

Skrzydło też powinno Ci rozwalić to byś nim nie straszył.

Ale pewnie jednak zrobisz nowe i zobaczysz jaka jest różnica w locie.

Cieszę się że zamiast marudzić że dostajesz po uszach to wziąłeś się za robotę.

Tak trzymać !!!

 

Przy okazji ile to dla samego Twórcy radochy jak jego model dobrze wygląda.

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

No jak zobaczyłem że akrobat pojawił sie w temacie "dziękuje" że powinien trafić do piaskownicy to najpierw :evil: potem :oops: i postanowiłem sie poprawić. Skrzydła da sie naprawić żelazkiem (już jeden płat poprawiony)

Oblatałem ten wynalazek i musze przyznać, że idzie jak żyleta. 1/2 gazu (pakiet 2s) i można szaleć co zdecydowanie wydłuża czas lotu.

Idealny na drugi model dla początkujących. Prosta konstrukcja. Trzeba mieć talent żeby coś źle zrobić.

Jak ktoś bedzie zainteresowany to zrobie nowy temat z wszystkimi wymiarami (może jakieś plany narysuje).

Jak dam rade to jutro wstawie filmik żeby pokazać co ten samolot potrafi.

Opublikowano
Za duża prędkość konstrukcja nie wytrzymała i tak jak wspominałem zaczęło nim rzucać.

 

MI też dziś nie wytrzymała konstrukcj astatecznika pionowego :/

 

Było groźnie ale model posadziłem model w całości. Przy akrobacjach z bardzo wielką prędkością ( imelmany, korkociągi i wyjścia z nurkowania tuż przed ziemią) model po prostu zaczął mi uciekać w stronę zaparkowanych pojazdów, modeli i ludzi a na dodatek pod słońce.

 

Tylko moje opanowanie sprawiło że lotkami i wysokością go wyprostowałem i wyrównałem przeleciałem na wysokości 6m nad ludźmi a później szybki kołowanie nad pas i siadamy. Całą sytuacje widział kolega TOMSON robił fotki może już nie jako OT ale zda małą relacje z latanka dzisiejszego :D

Opublikowano

A co by było jakbyś nie dał rady go opanować?

 

Ja dziś miałem już przy locie Katany palec na spuście jak waliłem w słońce i na 1 sekundę zrobiło mi się ciemno.

Było jakieś500m od ludzi więc wiedziałem że tyle model nie przeleci i jeśli nie odzyskam go na radarze (widzeniu) to mimo że wiedziałem że leciał po delikatnym łuk palec już miałem gotowy do lotu ku matce ziemi (drugi palec już i tak zdejmował gaz do zera).

Na szczęście model wyleciał ze słońca a oczy nie zdążyły zareagować na patrzenie w stronę słońca zbyt długo (właśnie ok. 1 s) i dalej bezstresowo skierowałem go zdala od ludzi i słońca.

Bałem się że mogę łzawić i lepiej jak mam go kretować to w bezpiecznym miejscu.

Katana skretowała się później sama w kolejnym 3 locie .

Też z dala od ludzi :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.