Skocz do zawartości

W jakiej kolejnosci uczyć się figur


Kwasiu

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Może trochę nietypowe pytanie, ale w jakiej kolejności uczyć się figur 3D?? Które odruchy przydadzą mi się w późniejszej nauce, od jakiej figury zacząć?? Bawiąc się na symulatorze opanowałem już troszkę zawis, podpieranie beczek i inne mniej wymagające figury ale uczyłem się wszystkiego po trochu i nie daje to wielkiego efektu. Może jest jakaś kolejność czego się najpierw uczyć aby później szybciej "łapać" kolejne figury :?

Opublikowano

Latanie 3D wymaga poswiecenia latając raz w tygodnie nie wiele sie nauczysz musisz poświecic trochę czasu, a wszystko samo przyjdzie.Podglądaj innych ćwicz na symulatorze i staraj sie to wykonywac na żywo.Wiadoma sprawa, że musisz miec odpowiedni model i ustawienia.Czym latasz w realu ?

Opublikowano

Latam głównie depronami różnych wielkości, teraz buduję extre 1,7m. To z modeli do akrobacji a takto trenerki i szybowce balsowe :P. Najfajnie mi sie lata dwupłatem na hali i tak potrafię wykonać większość tego co na symulatorze już sie nauczyłem.

Opublikowano

Ja zaczynałem od harriera. Powoli mały, potem coraz większy kąt, potem zakręty w harrierze (czyli głównie operowanie kierunkiem). Potem zawisy. A potem samo poszło. Długo trenowałem latanie na plecach, harriery na plecach i ogólnie wyprowadzanie z różnych figur właśnie na plecy. To mi bardzo pomogło.

 

Nie mówię że to najlepsze i genialne rozwiązanie, ale ja robiłem tak.

Opublikowano

Potwierdzam to co mówi Paweł. Z 3D potrawie tylko 3[4] figury, zawis, harier [jak i ten na plecach] i elevator, a zaczynałem od opanowania steru kierunku :mrgreen: Potem był elevator, troszkę treningu na symulatorze [z odpowiednimi ustawieniami] i bezproblemowo wykonać go można w rzeczywistości. Następnie przyszło przejście do hariera, na początku przysparzał problemów ale trening czyni cuda (bo mistrzostwem tego nie nazwę). I teraz harier nie przysparza mi wiele kłopotów (można ładnie skręcać kierunkiem i zataczać kręgi, ósemki itp.). Zawis trenowała równocześnie z harierem, co ułatwia sprawę bo przejście do zawisu robiłem z hariera. Tu miąłem sporo problemów dopóki nie przeczytałem rady Radka, która mówiła coś w stylu o przyswojeniu do głowy tego ze gdy model leci dzióbkiem na lewo to tak jakbyśmy chcieli go odepchnąć drążkiem żeby nie spadał, bierzemy drążek w prawo [w przeciwną stronę]. Poczytaj tematy z tego działu a sporo się dowiesz, również polecam filmy ze strony kolegi Dariusza Mulara: http://dariuszmular.com/video.html

 

Czyli podsumowując: Najlepiej zacząć od najprostszych

 

PS: Nie jestem w stanie wykonywać żadnych skomplikowanych figur z powodu braku odpowiednich modeli jak i doświadczenia. Ale te 3 i inne podstawowe figury sprawiają mi wiele przyjemności :)

  • 5 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ja co prawda coś pokazać mogę -> głównie na symulatorze :D

Tak na dobrą sprawę dopiero w zeszłe wakacje sprawiłem sobie porządny sprzęt 3D

Choć mógłbym z Extrą robić niezłe rzeczy uznałem że podejdę do tego troszkę bardziej metodycznie i zacząłem od takich rzeczy jak: żyleta ,korkociąg płaski i płaski odwrócony, korkociąg poprzeczny czy żyletowy, winda i z windy do harrira - powiedzmy podstawy !!

 

Faktycznie ważna jest manewrowość kierunkiem (wcześniej rzadko używanym)

 

Ale podstawa to ćwiczenia !!

 

Jeżeli jest możliwość przejścia z jednej figury w drugą np z windy na harriera lub kręcenia kora takiego a takiego - polecam !! Zauważyłem skuteczność na sobie :devil:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.