HOLOWNIK Portowy H-300

[rychenko]

Witam wszystkich!!!

Zalogowałem się na tym Forum ponieważ od pewnego czasu myślę o budowie „czegoś” latającego , do tej pory głównie budowałem modele redukcyjne pływające , moim ostatnim „dzieckiem” (: jest holownik H-300 ,model jest już w końcowej fazie budowy a poniżej przedstawię jak się to budowanie odbywało, jeśli kogoś to zainteresuje to służę pomocą i będę wdzięczny za opinie i uwagi na ten temat , a jak zacznę budowę czegoś latającego to będę liczył na waszą pomoc bo jestem w tym temacie zupełnie zielony.

 

 

Witam

Zacząłem zabawę z modelem holownika H-300 skąd inąd dobrze znanym na forum, model będzie wykonany w oparciu o laminat dobrze znany wszystkim . Po przejrzeniu planów i dokładnym przyjrzeniu się kadłubowi znalazłem pewne nieścisłości ale nie takie których nie można by zniwelować i naprawić , dotyczą głownie nadburcia ,jest w części rufowej za wysokie i obciąłem je do odpowiedniego wymiaru ,oraz nadburcie posiada "rant" od zewnątrz którego oryginalna jednostka nie ma , a ma rant 4mm ale od wewnątrz który zakrywa górna cześć wsporników nadburcia . Po małych korektach zostanie to doprowadzone do odpowiedniego stanu . Holownik będzie wykonany w wersji seryjnej , a oto co udało mi sie do tej pory zrobic zdjecia i relacje z kolejnych prac bede wstawiał w miare postepu przy łajbie;)

[rychenko]

Swietliki ,włazy.

pozostałe włazy i świetliki i jest już komplet na tej łajbie , trzeba zacząć już powoli myśleć o sterowaniu wiec powstała tez kolumna pod koło sterowe.

[rychenko]

maszt , jest wykonany całkowicie z poliestylenu i kawałków drucika ,jak na razie pomalowałem go podkładem i co nieco będzie trzeba jeszcze podszlifować ale w ogólnym zarysie jest już gotowy , lampy sa tylko ułożone na sucho

 

[rychenko]

Dobrze gdy nie trzeba niekiedy iść do pracy i można co nieco dzióbnąć przy łajbie , tym razem padło na bęben do zwijania lin holowniczych, a oto co mi wyszło .

Ps . jeden ze wsporników został zjedzony przy kolejnym etapie prac

[rychenko]

Witam udało mi się dokończyć windę kotwiczną ,całość jest zrobiona z polistylenu a elementy toczone ,silnik , bębny na łańcuchy są wytoczone z bliżej mi nie znanego tworzywa , nie miałem pod ręką odpowiednich średnic z mosiądzu i z konieczności zrobiłem z tego co miałem choć przyznam szczerze ze mosiądz jednak o wiele lepiej się obrabia, całość jest pomalowana podkładem , a do kompletu muszę jeszcze poszukać odpowiednich łańcuchów.

 

[rychenko]

Witam

Zabawiłem się w stolarza i tak powstał mój pierwszy pokład drewniany do sterówki, listwy sosnowe naklejałem na polietylen a na przekładki użyłem czarnej kartki tektury pociętej na paski, na razie jest pomalowany podkładem ale nie bardzo wiem czy zrobić go w macie czy może lepiej będzie wyglądał w połysku.

[rychenko]

Witam wszystkich grzebieluchów w nosach i przy modelach

Postanowiłem trochę odpocząć od poliestylenu nożyka do wycinania i papierku ściernego , dla odmiany zrobiłem schodki na sterówkę , blacha mosiężna 1,0mm drut 1,0 mm kilka wierteł choć poszły tylko 3 na tyle otworów i dobrze rozgrzana lutownica i oto co z tego wyszło.

 

 

[rychenko]

Witam

wyjąłem z kartonika wszystkie pierdoły które mam zrobione i poukładałem w miejscach gdzie maja być , nic jeszcze nie jest pomalowane na gotowo , ani przyklejone , a drzwi do nadbudówki tymczasowo do zdjęcia przykleiłem na gumę do żucia ,ale mogłem przynajmniej zobaczyć na jakim etapie pracy jestem .

[rychenko]

Witam

W ostatnie dni skupiłem się na kadłubie i co nieco drgnęło w tej materii do przodu ,dziś ukończyłem boczne stępki, szablon z kartonu dopasowany do krzywizny kadłuba ,następnie przeniesione wszystko na paski poliestylenu i tak obie stępki jak już były odpowiednio doszlifowane zostały przyklejone do kadłuba a tak to wygląda jak jest już pomalowane podkładem.

 

[rychenko]

Witam

Ostatnie dni trwały prace przy kadłubie po bocznych stępkach przyszła pora na wsporniki nadburcia , to upierdliwe zajęcie bo każdego z osobna trzeba dopasowywać do krzywizny pokładu ,ale jakoś mam nadzieję będzie ubywało ,najbardziej mnie martwi jak to będzie gdy przyjdzie czas na malowanie odcięcie podkładu kolorem od nadburcia będzie nie lada problemem, ale do tego jeszcze długo

ges23.fotosik.pl/274/cf4f26fee89be946med.jpg[/img][/url]

[rychenko]

Witam szanownych kolegów uzależnionych od kleju, listewek,poliestylenu i innych duper szwanców .Ostatnie wolne dni udało mi się dokończyć prace przy nadburciu ,trochę jest tych wsporników i do tego każdy inny ,ale od razu kadłub prezentuje się lepiej co prawda jeszcze trochę pracy przy samym nadburciu zostało ,przewłoki i otwory do łańcuchów na których będą zawieszone opony na zewnątrz ale to już małe piwo w porównaniu ze wspornikami. Wszystko jest zrobione oczywiście z poliestylenu 1.0 i 0,5 mm i jak na razie siknięte podkładem Firmy Motip bo ten akurat w moim odczuciu najlepiej się spisuje na poliestylenie dobrze się trzyma powierzchni ,fajnie się tez szlifuje a i jak zauważył kolega Grześ fajnie na tym podkładzie maluje się farbami Humbrola a tymi właśnie mam zamiar malować całość . Co do malowania to nawet nie chce mi się myśleć bo maskowania przy tym chociażby nadburciu będzie od groma i aby to dobrze zrobić zajmie to mnóstwo czasu , a propo malowania może ma ktoś jakieś propozycje co do maskowania

[rychenko]

Witam

Ostatnie dni nie przyniosły zbyt wielkiego postępu przy budowie łajby ale co nieco udało się zrobić , ma już wszystko co jest potrzebne do sterowania i napędzania śruba firmy RABOESCH i ster wykonany jak by inaczej z poliestylenu ,oska jak i tuleje z mosiądzu , podziobałem tez nad kolejnymi elementami pokładowymi i tak powstały nawiewniki.

[rychenko]

H -300 wzbogacił się o wyrafinowany sprzęt P-poz z lat 60 PRL ,zabrałem sie tez za zrobienie przewłok burtowych ,całość jest wykonana z poliestylenu, Otwór wyfrezowany Dremelkiem

[rychenko]

Kolejne detale dobywają , ostatnie dni padło na słupki relingu, kolega pocioł mi blache 1,0 mm mosięzna na gilotynie na paski 3mm ,wykorzystałem technike jaką Jurek robił słupki do swojego Zenita a oto co z tego wyszło.

[rychenko]

ostatnie dni zabawiłem się w stolarza i holowniczkowi przybył drewniany pokład na głównej nadbudówce , robiłem go jak poprzedni pokład na sterówce a mianowicie wycięty szablon z cieniutkiego poliestylenu na to naklejane listwy sosnowe a jako przekładki paski czarnej cieniutkiej tektury całość pomalowana 3 razy akrylowym matem Pectra, teraz pozostało nawiercić otwory pod stopki od relingu i będzie można go już na stałe przymocować ,cały pokład jest jak na razie zdejmowany ,aby nie bawić się podczas malowania nadbudówki w oklejanie całość będzie dopiero po malowaniu przyklejona na stałe.

 

[rychenko]

Przybyło kolejnych elementów holownikowi ,nawiewniki grzybkowe i rozruszniku nie bardzo wiem, co to za rozruszniki i do czego mogły służyć może ktoś z kolegów wie cos na ten temat? jeden jest umiejscowiony przy kabestanie na rufie a drugi przy windzie kotwicznej

 

[diem]

Gratuluje wytrwałości. Swietna robota

[ertman_176]

Tylko prosze weź zapuść wash'e na ten model

 

Np. na szary daj rozwodniony [bardzo] ciemniejszy szary, po wyschnieciu jeszcze bardziej rozwodnioną farbą czarną.

 

Metalowe elementy washem czarnym

 

Poczytaj o technikach drybrush oraz wash/ink

 

Mozesz też użyć tzw. krawedziowania - wszystkie ostre krawedzie pomaluj cienką linią jaśniejszego koloru

 

[paniol2005]

Super - masz kibica :pom:

[rychenko]

Dzięki chłopaki za posty , a co do malowania to już mam pomalowany tyle ze jeszcze nie skończyłem wstawiać zdjęć