utopia Opublikowano 13 Września 2009 Opublikowano 13 Września 2009 Pytanie do wyżeraczy w temacie. Znalazłem onegdaj na you tube film z mechaniką zmiennego środka ciężkości do modeli 3D -i go zgubiłem.... Poruszałem temat na kilku spotkaniach ale zero odzewu - nikt z pytanych nie widział Zasada ogólna była taka że wewnątrz kadłuba modelu wędrował ciężarek przemieszczany za pomocą windy żeglarskiej . Autor miał trzy zaprogramowane pozycje środka ciężkości na przełączniku w radiu. Film był dość długi i dokładnie pokazano wpływ ustawienia sc na wyniki kręcenia poszczególnych ewolucji . Pytam czy ktoś ma zapisany bo może wreszcie ogarnął bym kilka myków które nijak mi nie wychodzą . Wiem że są modele które nie sposób zmusić np do zyletki bo kadłub praktycznie nie daje oporu i trzeba cały czas walczyć sterami by model jako tako poleciał. Podstawy też mam opanowane ...jak ktoś coś wie to proszę bić też można bo głupota musi boleć :devil:
Kostek Opublikowano 13 Września 2009 Opublikowano 13 Września 2009 Filmu nie znam , ale kombinowałem na piechotę ze zmianą wyważenia.W krańcowym tylnym model po wychyleniu tylko lotek robił koło z beczek zyskując na wysokości.Jednak był wtedy bardzo wredny w pilotażu.
utopia Opublikowano 13 Września 2009 Autor Opublikowano 13 Września 2009 właśnie z rozmów okazuje się że wiele osób nie widząc filmu kombinowało podobnie z ruchomym ś.c. ale jak to w życiu bywa często wielu odkrywców wpada na ten sam pomysł z potrzeby chwili .Nigdy nie uważałem się za kogoś choćby biegłego w 3D i łapie się wszelkich sposobów by opanować pewne sztuczki ale co tu dużo ściemniać nie idzie mi :cry:
Tomek Opublikowano 14 Września 2009 Opublikowano 14 Września 2009 pewne sztuczki ale co tu dużo ściemniać nie idzie mi Zmienny środek też tego nie zmieni. Każda figurę tłucze na symulatorze od 4 do 20 godzin,a potem kolejne dłłłłłuuuugggggiiiiiie minuty w powietrzu jedno i to samo ,aż do znudzenia , chwila na lot relaksacyjny i zaś pod ziemie. Nie mogę powiedzieć , że dobrze latam , bo latam dość kiepsko , ale wczoraj harrierem zamiatałem po Lubartowie, a jeszcze miesiąc temu miałem problemy aby harriera utrzymać w jakiejkolwiek wysokości i pozycji, nie latać jak na trzęsący się motyl. Muszę sobie kupić jakiś talk do rąk , bo polocie to mi się całe kleją i pot z nich leje . :devil:
marekzak Opublikowano 14 Września 2009 Opublikowano 14 Września 2009 Pytanie do wyżeraczy w temacie. Znalazłem onegdaj na you tube film z mechaniką zmiennego środka ciężkości do modeli 3D -i go zgubiłem.... Poruszałem temat na kilku spotkaniach ale zero odzewu - nikt z pytanych nie widział Zasada ogólna była taka że wewnątrz kadłuba modelu wędrował ciężarek przemieszczany za pomocą windy żeglarskiej . Autor miał trzy zaprogramowane pozycje środka ciężkości na przełączniku w radiu. Film był dość długi i dokładnie pokazano wpływ ustawienia sc na wyniki kręcenia poszczególnych ewolucji . Pytam czy ktoś ma zapisany bo może wreszcie ogarnął bym kilka myków które nijak mi nie wychodzą . Wiem że są modele które nie sposób zmusić np do zyletki bo kadłub praktycznie nie daje oporu i trzeba cały czas walczyć sterami by model jako tako poleciał. Podstawy też mam opanowane ...jak ktoś coś wie to proszę bić też można bo głupota musi boleć :devil: Techniczna sprawa : bateria na wózku napędzanym serwem typu winda, aku jeżdzi w zależności od tego co ustawisz w radio, sprzedaje to KRILL, W Znojmo na EXFC latało to w modelu Thunder 3D (też Krill'a)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.