Marek_Spy Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 1- nie jest tak żle model mozna odbudować 2- ja silnik zawsze płuczę w roztworze nafty z olejem parafinowym sposób śp. A. Rachwała . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 nie jest tak żle model mozna odbudować Zawsze można i na tym to polega aby każdy następny model był lepszy od poprzedniego. Jeżeli bedzie to re_konstrukcja to należy tylko wyciągnąć odpowiednie wnioski. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 czytajac jeszce raz te wątek radziłbym zmienić konstrukcje staecznika. Drgania silnika spalinowego sa silne i w takim przypadku moga uszkodzic statecznik . Pare gramow w tym modelu nie ma znaczenia. i tak będzie latał. Mozliwe ze przyczyna byl zbyt słaby statecznik , ktory sie uszkodzil w locie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 30 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 modelu niestety nie odbuduje:) bo po nieudanym oblocie resztki balsy spaliłem a silnik sprzedałem:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Spy Opublikowano 31 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 eeeeeee zbyt łatwo sie poddajesz ........ nawet nie wiesz ile ja tego natłukłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 jeszcze wszystko przedemną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.