



-
Posts
4,028 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
26
mirolek last won the day on March 10
mirolek had the most liked content!
Reputation
690 ExcellentAbout mirolek
- Birthday 05/26/1967
Contact Methods
-
WWW
http://www.modelemirek.cba.pl
Profile Information
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Kraków
-
Zainteresowania
nie tylko samoloty :-)
-
Imię
Mirek
Recent Profile Visitors
6,447 profile views
-
Miejsca pod maską silnika jest do wiwatu Wybierałem pod 6s bo mam dwa duże pakiety 3S a brak konieczności zakupu pakietu, znacząco ogranicza koszty tej zamiany. Kupiłem śmigła prawe i lewe w obu skokach aby przetestować przed lotem który wariant da większy power na początku. Nie boje się ciągu w czasie lotu, przy takiej wadze modelu będzie małe obciążenie powierzchni nośnej a +2 stopnie zaklinowania powinno się dobrze sprawdzić w balansie między siłą nośną a szkodliwym oporem... wystarczy moim zdaniem 60% ciągu do bezpiecznego lotu. Mam jedynie wątpliwość o fazę rozbiegu i osiągnięcie prędkości startowej. ms
-
chyba przesadziłeś z wielkością oznaczeń na górze płata 😉 Jaskrawe malowanie i powiększone oznaczenia od spodu to info dla baterii p.lot aby przypadkiem "nie zestrzelić swojego" w czasie testów przejętego samolotu ... ale od góry juz takie wielkie oznakowania nie były potrzebne bo zwykle takie testy na głębokim zapleczu sie prowadziło. ms
-
W kolejnym tygodniu wykończyłem ogon w trakcie przygotowanie kopyto (rdzeń) do wykonania formy negatywowej, osłon silników Podjąłem tez decyzję o rezygnacji z silników ASP 46 i elektryfikacji modelu. Ostatni wypad na lotnisko i dwie godziny regulacji silnika który po zimie nie bardzo chciał współpracować, przekonało mnie ostatecznie, że regulacja dwóch przerośnie mój poziom akceptacji i cierpliwości dla koniecznych w takim modelu czynności przedstartowych 🤔 Mimo preferencji silników spalinowych wewnętrzne przekonanie, że regulacja dwóch silników oraz zapewnienie ich synchronicznej pracy wraz z pewnością współpracy na każdym etapie ruchu drążka gazu nie pozwoli na komfort i bezstresowe latanie, skłoniło mnie do rozwiązania mniej zawodnego i zarazem bardziej przewidywalnego. Waga wykonanych elementów i szacunek tego co jeszcze muszę wykonać i zainstalować w modelu pozwoliło na określenie wagi modelu do lotu na poziomie ok. 5kg - 5,2 kg. Udaje mi się zatem dość lekko budować model a mając dwa pakiety 3s 5000 mAh mogę zapewnić zasilanie 6s dla silników KAVAN PRO 3548-500. Przy śmigłach 12x6 lub 12x8 powinno do lotu wystarczyć Czy właściwie dobrałem silniki i ciągu wystarczy oraz czy uda się utrzymać niską wagę płatowca ... czas pokaże. ms
-
tak jest w istocie , raczej niczego z tego modelu nie odzyskam ... silnik moczy się w ropie, odbiornik nie reaguje , serwa dziwnie trzeszczą i sprawdze je dopiero na innym układzie ale obawiam się, że zimy choć słaba była to jednak nie przetrwały. Ale i tak się cieszę, że go odzyskałem i taką przygodę będzie się wspominać przez kolejne lata ms
-
Zdarzają się sytuacje o których się filozofom nie śniło 😁 W czerwcu zeszłego roku zamieściłem na forum taki wpis: Wczoraj koło południa odebrałem telefon z ULC z pytaniem czy zgubiłem drona, po chwili zawahania (nie latam przecież dronami w tradycyjnym rozumieniu tego słowa) odpowiedziałem, że rok temu zgubiłem samolot RC i dalej wywiązała się rozmowa w której otrzymałem numer telefonu do znalazcy. Zadzwoniłem dostałem zdjęcie modelu i okazało się, że to mój Tempest Gość go znalazł tylko dlatego, że dosłownie 2m dalej spadł jego dron i przedzierał się w wysokich zaroślach po swój model. Mój leżał jeszcze dalej w takiej kępie kolczastej roślinności, że był nie do zobaczenia z góry czy z boku ... a tym samym nie do odnalezienia. Stan modelu raczej agonalny, silnik pokrył się mleczną warstwą tlenku i jest zablokowany, może serwa i odbiornik odzyskam bo chyba do wnętrza kadłuba woda i śnieg sie nie dostawały. Niezależnie od stanu modelu bardzo się ucieszyłem jego odnalezieniem. Tym modelem wygrałem kiedyś Bitwę o Wawel, przyczynił sie też do zdobycia V-ce mistrzostwa Polski ww2 .. ech, wspomnienia Dziękuję znalazcy, za trud wydobycia modelu i kontakt z ULC po tym jak odczytał moje numery identyfikacyjne na modelu. Prawie rok model przeleżał w krzakach a jeśli ktoś miał wątpliwości czy system identyfikacji operatora działa to dowód jest niepodważalny ms
-
Dobrze dają te silniczki i model bardzo dynamiczny 👍 ms
-
Dwusilnikowiec projekt własny
mirolek replied to Grzesiek's topic in Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Model ma dość mocy i można mu zwiększyć średnice kół. Najlepiej założyć gumowe balony fi80 albo 100 i będzie sobie radził na ornym polu ms -
W ostatnim tygodniu popracowałem nieco nad kształtem nosa i kabiny Osadzony statecznik poziomy pozwolił na dalsze prace przy ogonie, montaż steru wysokości i długiego popychacza do jego uruchomienia https://photos.google.com/share/AF1QipMCadkusV0x8q8zGgZkcaGCSUmKjpV042KNssjbB0BiH_aQsLwGFclDk02RdxzIkg/photo/AF1QipP0Ux76lfrEqO_pwJDyNBTNEpIxAMKULN-f7F_m?key=SF9BbVhScEV0Z2hwaFQtRnF5blpmWWJWZFBITVlB ms
-
Dwusilnikowiec projekt własny
mirolek replied to Grzesiek's topic in Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Czy wpadłeś na to jedyne w okolicy i znajdujące się 200m od Ciebie drzewo?? ms -
Wow ... rozbudowujesz flotę na sezon 2025 ms
-
mirolek started following Wittman W-10 Tailwind and Cessna 182 2m
-
Cessna 182 2m
mirolek replied to Marek G.'s topic in Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Bardzo popularny model ... chyba z racji swojej "elegancji i gracji" 😉, w tym malowaniu zawsze się ładnie w powietrzu prezentuje. Elektryk - jakie serducho zamierzasz tam umieścić? Bardzo mnie interesuje jaki dobierzesz napęd i czym sie kierujesz przy jego wyborze. Jako nieprzejadnany zwolennik spaliny coraz częściej chwieję się w swoich wyborach i rozważam też zmianę silników w budowanym modelu. ms -
Bardzo sympatyczny model i faktycznie ...wymarzony pod coroplast trzymam kciuki i podglądam temat. ms
-
Oczywiście drut jest w mosiężnej rurce, na tych zdjęciach pewnie lepiej to widać Jeśli masz na myśli linkę stalową w sklejkowym orczyku to sklejka 2,5mm a linka będzie miała kompensację na sprężynkach przy serwie co powinno zabezpieczyć przed wrzynaniem się linki w sklejkę a otwór nie powinien się wyrabiać. Tez się zastanawiałem czy nie powiększyć otworów celem wprasowania rurki ale ostatecznie tego nie zrobiłem....."klamka zapadła" ms
-
Zakończyłem wzmocnienia kadłuba a listwy dźwigarowe zostały oklejone balsą w miejscu gdzie zależało mi na pokazaniu płóciennego pokrycia. Te prace pozwoliły na podejście do osadzenia statecznika poziomego a jego montaż musiał zostać poprzedzony osadzeniem koła ogonowego do którego potem nie będzie już dostępu. Przygotowałem zatem prosty mechanizm pozwalający na sterowanie i osadziłem w specjalnie wzmocnionym miejscu w kadłubie. Montaż statecznika poziomego zajął chyba 3 godziny z czego większość to przygotowanie i właściwe ustawienie kadłuba aby jak najprościej potwierdzić w momencie klejenia prawidłowość ustawienia i kąt zaklinowania W takich pracach przydatny jest bardzo inklinometr i przygotowany odpowiedni stelaż do jego ustawienia na osi profilu ostatecznie uznałem że 2,6 stopnia to zbyt dodatnie zaklinowanie skrzydła i w czasie klejenia skorygowałem do + 2 stopnie ... a kadłub po montażu usterzenia prezentuje się chyba całkiem dobrze Po montażu ogona zważyłem wykonane elementy i kadłub jak na zdjęciu waży 1550g a końcówki skrzydeł około 350g ... czyli całość konstrukcji na tą chwilę to 1900g ms
-
Kontynuuje prace w przedniej części kadłuba, układanie moczonych pasków zajmuje sporo czasy ale efekt jest moim zdaniem, zadowalający pierwsza warstwa szpachli akrylowej oraz doklejony klocek balsowy to początek żmudnej pracy związanej ze szlifowaniem i wydobywaniem kształtu ... brudna ale radosna będzie to praca ms