Diakon Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Oczekując już od dłuższego czasu na styropianowe rdzenie to na TZagi, to do Gryfusia, nie mając czym latac, postanowiłem coś ulotnic. Spojrzałęm w kąt, gdzie o ścianę oparte stały skrzydła od Grafitta i postanowiłem zrobic - szybki i bardzo prosty model, jakiegoś następcę Aria. Plan modelu został opracowany w trybie ekspresowym, a budowa postępuje w trybie błyskawicznym . Jako że model jest jeszcze nieukończony (połowa kadłuba jakoś obecnie), założenia nie powinny byc traktowane jako "pewne", a tylko jako "najbardziej prawdopodobne". I tak oto, co nowy szybowczyk ma miec wspólnego z poprzednikiem: - ogólną stylistykę - skrzydło - stererowanie (lotki, wysokośc i kierunek) Jednakże, w przeciwieństwie do pierwszej wersji, druga ma miec: - smuklejszy kadłub - nieco inne sterowanie lotkami - naturalnie nieco inne pozostałe wymiary - oraz trochę lepsze osiągi. I tak, ścianki boczne wykonuję z depronu... 3mm, lekko wzmacniane balsą średnią 1,5mm . Odnoszę wrażenie, jakoby kadłub nie był tak wytrzymały jak tego oczekuję. No ale model ma byc do latania a nie atakowania kretów :wink: . Błędem jakim w "pośpiechu" popełniłem jest za niski kadłub. No ale jakoś się "poradzi". Zdjęc póki co nie ma, ale się o nie postaram.
Patryk Urban Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Cześć. Super że powstaje nowy szybowiec. Dam Ci jedną radę. Zrób mu haka do puszczania go z holu. Wzmocnij kadłub sklejką (może nawet być po owocach) w miejscu gdzie ma być hak. Zrób sobie hol z gumy z 4mm nie będzie to drogie (a jeśli nawet to namów CrysTal'a żeby się z tobą złożył i zrobił sobie szybowiec :mrgreen: ) Wtedy dowiesz się co to prawdziwe latanie. A CrysTal zacznie Ci zazdrościć że on lata na jednym pakiecie 10min a Ty 2 godziny. To jest jeden z powodów dlaczego lubie szybowce. Zagim mogłem latać cały dzień tylko że często nie było czasu lub model miał jakieś usterki. No ale sam wiesz co się stało ( nie będę mówił co żeby nie zaśmiecać tematu) Pewnie powiesz że zrobisz to w gryfusiu i kolibrze ale co przeszkadza mieć hak i w Ario. Naprawde jest warto. A może jakąś termikę uda Ci się złapać ?
Diakon Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Autor Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Ach Patryku..... Myślę nad hakiem - raczej go zrobię. Sklejką nic nie wzmocnię - nie ma miejsca (pisałem, że kadłub wyszedł trochę za niski), każde 3mm to skarb . Ale coś się wymyśli. Model powinien wyjśc lekki, bez balastu mam nadzieję uda się obejśc, więc celuję... hmm... no nie wiem - 200 - 250g :roll: . Szybowczyk będzie delikatny... A tak poza tym, chyba bardziej będzie się nadawał na moje "zbocze". E tam - co wyjdzie to wyjdzie .
Patryk Urban Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Niestety musze cię zmartwić. Musisz dać sklejke chociaż 3mm bo Ci kadłub może zepsuć Tylko w miejscu haka wystarczy
Diakon Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Dziś był oblot. Ale tylko mały oblot. Ano dlatego, ponieważ warunki na to nie pozwalały - maluczki wiatr, do tego nie z tej strony co trzeba. Więc jedynie mogłem sprawdzic jak model reaguje na stery i zachowuje się w powietrzu. Odpowiednio czuły na sterowanie, dobrze wyważony i wyszedł - co też ważne - całkiem lekki. Spodziewałem się, że przy pierwszym krecie będzie po modelu, bowiem powstał w 2 dni z dużym pośpiechem i popełniłem przy budowi dużo błędów. A jednak miła niespodzianka - model cały, a na początku latałem... z brakiem rewersów na dwóch serwach :roll: . Niebawem powinienem wstawic fotki. To będzie szybowiec szturmowy, ale chyba tylko na zbocze . Aha - haku jeszcze nie zamontowałem, nie było czasu. Chciałbym zamontowac, ale... naprawdę nie ma miejsca!
Pawel_W Opublikowano 22 Kwietnia 2007 Opublikowano 22 Kwietnia 2007 Polecam wszechobecną tkaninę szklaną oraz żywicę Epidian czy jakąkolwiek inną. Wycinasz taki kawałek, żeby miał długość ok. 5 cm w każdą stronę od haka, a szerokość = szerokość kadłuba, plus "zakładki" na każdą ze ścianek kadłuba tak po 2 cm. Takie wzmocnienie sprawdziło się w mojej miniówce. Co do gramatury tkaniny - wystarczało 2x80g/m^2. A miniówka miała 1,5m rozpiętości i nie była oszczędzana.
Diakon Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Autor Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Tkaninę to bym załatwił (koledzy mają jeszcze po żaglówce), ale na żywicę nic! Obecnie nie mam kasy na wydatki. Poza tym, nie wiem czy model jest wart tego . Trochę sobie polatałem na 20 - 30m żyłki, ale to za mało. Model jest za lekki i w efekcie za wolny. Może minimalne podniesienie obydwu lotek coś da. Po przyrżnięciu w ziemię pękł kadłub. Czyli model za delikatny. Ale za to bardzo ładnie reaguje na stery. Jest dobrze wyważony. Czekam aż kolega mi zdjęcia prześle...
Patryk Urban Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Nie no stary... Nie mów że nie masz 8zł plus 10zł na przesyłke max http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/2/13/ Nie kupuj modelarza i masz żywicę
malinn Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Skoro wolny to oklej płat taśmą i napewno pomoże.
Diakon Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Autor Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Z tą taśmą to niezły pomysł, tylko że ona nie ima się najlepiej styroduru. No chyba że do akcji ma wkroczyc żelazko.... Ale to nie wiem czy płata nie powygina .
Gość Anonymous Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Opublikowano 24 Kwietnia 2007 To ustawisz na minimalną temperaturę...
Diakon Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2007 W końcu zdjęcia modelu. Są "aż" całe dwa : Widok ogólny modelu: Oraz sylwetka (coś za ciemne zdjęcie wyszło):
malinn Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Model ma lotki chyba? Jeśli są to czemu takie małe (wydaje mi się że mają koło 1cm szerokości tylko)?
Diakon Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Lotki są oczywiście i mają całe 3cm szerokości . Naturalnie są dłuższe niż w poprzedniku. Styrodurowe wzmacniane balsencją... Jakoś zdają egzamin - ale pięknej beczki nie idzie mimo wszystko zrobic :cry: .
Diakon Opublikowano 27 Maja 2007 Autor Opublikowano 27 Maja 2007 Jeszcze jedno zdjęcie, po oklejeniu taśmą: Obecnie kadłub jest w dwóch częściach (złamał się w miejscu spływu skrzydłą) po bardzo dziwnym lądowaniu (duże przeciągnięcie).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.