Skocz do zawartości

QUASAR dwupłacik do hali


El-Diablo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Silnik Blue Wonder 24g 1300kv, pakiet 3s 350-400, regiel 10A i śmigło 8x3,8. Masz rakietę za grosze.

 

EDIT: Silnik dokładnie ten co podał Kwasiu. Na 2s kręci nawet smigłem 10x4,7, ale dla mnie efekt najlepszy jest na 3s i 9x4,7. Podałem w przykładzie 8x4,3 bo przy wadze 200-220g spokojnie wystarczy, a zeżre mniej prądu, czyli dłużej polatasz.

Opublikowano

Chcesz go robic na hale?

W sumie założeniem wstępnym była hala - bo zima idzie, ale oczywiście na dworek w lato też by mozna było polatać :roll:

EDIT: Innymi słowy przydałby się złoty środek, czy może jednak ustawić się na halę i nie zawracać sobie głowy - co myślicie?

Opublikowano

mogę jedynie powiedzieć, że na hali to jest całkiem inne latanie, żadnych podmuchów, zawirowań, po prostu miut :ble: :) Najbardziej lubię latać na hali. A modelem 200g na dworze też polatasz przy bezwietrznych warunkach.

Opublikowano

Chłopaki nie żebym tam się usprawiedliwiał za moja odpowiedz ale nie wiedziałem jakie ma być zastosowanie modelu ... a z koro kolega podał takie wyposażenie to pomyślałem ze raczej chodzi o wyposażenie na dwór... na hale na pewno takiego motorka bym nie dał ;)

 

A silnik który podał Kwasiu jest super ...

Opublikowano

Jesli zrobisz go bardzo lekko to mozesz zastosowac 5g serwa z hobbycity(nic ciezszego. ani wiekszego) wszedzie, poza lotkami, gdzie dalbym jedno serwo 8g na 4 lotki. Do tego regielek powiedzmy 10A, pakiety 2s 600 i silnik 24g i masz dobre wyposazenie (i tanie na poczatek).

Model nie jest trafiony jako pierwsza halowka- ciezko go naprawic, gdyz ........jest wlasnie dwuplatem. Sam lata dosc dobrze, ale trzebaby naprawde uwazac, zeby go zrobic jak najlzej- do klejenia tylko CA do depronu i to bez aktywatora. Ew. mozesz pobawic sie uhu porem.

Opublikowano

Model nie jest trafiony jako pierwsza halowka- ciezko go naprawic, gdyz ........jest wlasnie dwuplatem.

Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Umiem już nieźle latać na halo (okrążenie beczkami na małej hali mi się mieści :P ) i zrobiłem sobie dwupłata. Raz zaliczyłem konstrukcję dachu. Dziekuję, do widzenia - usztywnienia i parę innych rzeczy poszło.

Opublikowano

Model nie jest trafiony jako pierwsza halowka- ciezko go naprawic, gdyz ........jest wlasnie dwuplatem.

Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Umiem już nieźle latać na halo (okrążenie beczkami na małej hali mi się mieści :P ) i zrobiłem sobie dwupłata. Raz zaliczyłem konstrukcję dachu. Dziekuję, do widzenia - usztywnienia i parę innych rzeczy poszło.

model jest ok, łatwy w naprawach (co tu ma do rzeczy, że to dwupłat ???), tylko urywa mu się dziób przy kraksach, co np. Kolega Halicki (mistrz Polski) z Olkusza w swoim Yaku (dostępnym na allegro) opanował robiąc mu dziób z EPP

 

wg mnie to dajecie do niego za pancerne wyposażenie, ja miałem Quasara na silniku xtrem i lipol 2x360 i latał jak marzenie,

 

ps.

no i dzisiaj to Quasar już zawodów z nikim nie wygra, świat poszedł do przodu - sensowniejszym i tańszym jest zakup Yaka od kolegi Halickigo

Opublikowano

Troche na hali juz latalem i mialem okazje obserwowac ludzi. Sam mialem tylko jednego dwuplata i dziekuje- nigdy wiecej. Przez to, ze masz 2 platy masz 2x wieksza szanse na uszkodzenie czegos- po uderzeniu jednoplatem z reguly mozesz go pozbierac i latac znow, a dwuplat w zasadzie zawsze wymaga klejenia.

 

Do nauki na hali rzeczywiscie najlepsze jest epp. Jako pierwszy model nie tylko dziob, ale rowniez cala reszta.

Opublikowano

a ja miałem nawet 3-płata i nigdy w nim nic nie kleiłem, (startował w 2006 r. w MP seniorów w Brzegu w Aero Musicalu i też mu nic od tego nie było)

 

 

OT

może i trzypłatowcom Dr1 urywały się skrzydła, ale Żwirko i Wigurko mieli wypadek z tego samego powodu na jednopłatowcu - czyli to jednak nie jest kwestia ilości płatów

Opublikowano

Boogiemu, chodziło raczej o to, że dwupłata łatwiej zepsuć... np. przy bliskim kontakcie ze ścianą, nie powiedział, że się same zepsują.

acha, już rozumiem, ale to po co on tym modelem tak uderza w tę ścianę ? nie szkoda mu go ?

 

OT

nawet taki duży prawdziwy 747 jak by nim pilot też tak samo jak nasz kolega walnął w ścianę to też by się mu zepsuł

Opublikowano

ale to po co on tym modelem tak uderza w tę ścianę ? nie szkoda mu go ?

A ty taki super jesteś, że nigdy żadnego wypadku modelem nie miałeś?? Jako, że to ma być pierwszy model na halę, to moim zdaniem jest niemalże pewne, że jakieś przygody będą.

 

nawet taki duży prawdziwy 747 jak by nim pilot też tak samo jak nasz kolega walnął w ścianę to też by się mu zepsuł

Całkowicie bezsensowne porównanie...

Opublikowano

acha, już rozumiem, ale to po co on tym modelem tak uderza w tę ścianę ? nie szkoda mu go ?

Boogie nie uderza, wyrósł już z tego i nawet jako-tako latanie na hali mu wychodzi - ale tu mówimy o początkujących. Tylko nie pisz, że wszedłeś pierwszy raz na halę i od razu wykręciłeś program precyzyjny, o efektownym aeromusicalu nie wspominając?
Opublikowano

Nie mowilem o modelu dla siebie, tylko tak jak reszta tu opisujacych, o modelu dla poczatkujacego na hali. Latanie na poczatku nie jest super latwe.

Latajac na hali generalnie sie nie rozbijam- clikiem wylatalem 17 godzin (wg aparatury- czyli i tak kilkanascie godzin na pewno) i poszedl dalej- mial tylko jeden wypadek-3 krople kleju i dalej latal.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.