zaur Opublikowano 10 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 Mam już 35 lat, więc najmłodszy nie jestem. Jednak w samolotach RC jestem świeży i mało wiem. W zasadzie to tak jakby drugie podejście do samolotów RC. Mając naście lat chodziłem na modelarnię i nawet mam z tamtych lat nieskończony model akrobata KADET. Cóż szkoła, wojsko, praca i kariera zrobiła długa przerwę w moim hobby. Czasy się zmieniły, ustatkowałem się i osiągnąlem jakiś standard życiowy. Parę lat temu postanowiłem wrócić do starego hobby. Tyle, że z lotnictwem mi nie wychodziło. Skupiłem się na kołowym. Zdobyłem różne doświadczenia w tej kategorii, ale jakby temat się zawiesił. Owszem lubię pojeździć, ale też lubię budować. Postanowiłem znów spróbować lotnictwa. Może w końcu nauczę się latać. Bawiłem się spalinkami i wiem, że to nie dla mnie. Hałas, dym i brak miejsca do latania czy jeżdżenia. Zdecydowanie wolę elektryki. Kończę poprawki trenerka z depronu (spartoliłem skrzydło) i będę próbował latać. Ale w między czasie chciałem popracowac trochę nad jakimiś półmakietami WWII. Oglądałem wszystko. Brytyjskie, włoskie, amerykańskie samoloty a nawet niemieckie, których nie lubię. Jakoś nie przemawiały do mnie. Po przeczytaniu tematu o budowie Łosia, zdecydowałem się na polskie lotnictwo. Mamy sporo projektów z tamtych czasów. Żeby było trudniej wybór padł na PZL P-62 i PZL P-48 Lampart. Brak planów i rysunków daje szerokie pole do działania wyobraźni. Myślę, że nauczę się latać a w między czasie rozpracuję te dwa modele na początek. Zarejestrowałem się aby móc zdobyć wiedzę do tego potrzebną i liczyć na wsparcie. Pozdrawiam Zbyszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 10 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 Witaj ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.