Krzyś63 Opublikowano 15 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2009 Witam Moje pytanie wydaje się banalne, ale patrząc na malowanie kolegów to dech zapiera. Chodzi mi jakimi farbami i metodami dochodzi sie do takich efektów. Prosiłbym o dokładny opis np. najpierw podkład, póżniej taka farba itp. Może to łopatologia, ale to dla mnie jedyny sposób by poznać tajniki trudnej sztuki malowania. Pozdrawiam Krzyś 63 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meloow Opublikowano 15 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2009 ale co chcesz malować ściany w domu ? jak tak to polecam unigrunt, późnej biały podkład (biala farba lateksowa KABE) na koniec kolor np. farby magnat PS. sorry ale musiałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 15 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2009 Podaj co chcesz malować to na pewno padną precyzyjne odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozi27 Opublikowano 15 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2009 To ja moze udziele pierwszy powaznej odpowiedzi.... Robie to na dwa sposoby: 1: jako podklad farba akrylowa biala,elementy nie biale matuje,potem bazy kolorowe na koniec lakier bezbarwny 2:1 (tzw klar) sposob drugi:matowanie powierzch. i farby akrylowe,tutaj troche dluzej bo trzeba czekac kilka lub kilkanascie godzin zanim dobrze farba wyschnie aby kleic tasme odcinajaca kolor. Wszystkie farby,bazy rozpuszczalniki i lakiery chemia samochodowa ostatnio stosowalem Novola sprezarka i pistolet maly na 100ml pojemnik, dysza 0,8mm nie stosuje podkladow typowych samoch. szarych bo to bez sensu,nie potzrebna waga,kazda farba akryl samochodowka sluzy jako podklad,wazne aby zawsze matowac i dpylic-odtluscic np,benz ekstrakcyjna. jezeli jakikolwiek model mam pokryty zelkotem wowczas nie stosuje farby jako podkladu,zelkot dobrze matuje i wtedy klade zadane kolory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyś63 Opublikowano 16 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2009 Witam Przepraszam, jeżeli uraziłem kogoś swoim dyletanctwem. Chodzi mi oczywiście o skrzydło pokryte papierem japońskim, kadłub balsa, całość pokryta nitrocelonem. PS. Tak swoją drogą, kiedy ja zaczynałem się bawić modelarstwem - lata 70 - to koledzy modelarze byli bardziej przyjaźni i tłumaczyli wszystko spokojnie bez emocji. Niestety moja bardzo długa przerwa - 25 letnia - zrobiła swoje. Będę wdzięczny za każdą informację, przekazaną w najbardziej dostępny sposób. Krzyś 63 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 to koledzy modelarze byli bardziej przyjaźni i tłumaczyli wszystko spokojnie bez emocji. Niestety czasy się zmieniły i teraz zabawa drewnianymi samolocikami traktowana jest ze śmiertelną powagą! :roll: Spokojnie, modelarze wciąż są przyjaźni, tylko Internet wzbudza agresję ;-) To czym malujesz zależy od tego czym będzie napędzany model. Jeżeli silnikiem elektrycznym, to można malować praktycznie wszystkim. Na przykład lakierami modelarskimi Humbrol. Oczywiście najlepiej przy pomocy pistoletu natryskowego - aerografu. Natomiast jeżeli model będzie miał napęd spalinowy, to powierzchnię należy jeszcze zabezpieczyć. Najlepiej się do tego nadają chemoutwardzalne lakiery samochodowe. Tylko trzeba sprawdzić, jak będą reagowały z podkładem. Czyli jeżeli model jest już pomalowany np. Humbrolem, to czy bezbarwny lakier samochodowy, którym pokryjemy pomalowaną powierzchnię, nie spowoduje efektu marszczenia czy łuszczenia się tegoż Humbrola. Albo od razu malować lakierem samochodowym (akrylowy, dwuskładnikowy) o odpowiednim kolorze. Z cellonem nie powinien źle reagować. Generalnie teraz najczęściej modeli się nie maluje, tylko okleja folią. Ona już ma kolor i jest odporna na paliwo. Ale, oczywiście, nie ma to jak model pokryty japonką :-) Np taki Wicherek25, który został pokryty papierem japońskim, naciągniętym za pomocą cellonu i polakierowany żółtym lakierem w sprayu. Niebieskie dodatki na kadłubie, to folia samoprzylepna: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.