Skocz do zawartości

Malowanie - ale czym


Krzyś63

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Moje pytanie wydaje się banalne, ale patrząc na malowanie kolegów to dech zapiera. Chodzi mi jakimi farbami i metodami dochodzi sie do takich efektów. Prosiłbym o dokładny opis np. najpierw podkład, póżniej taka farba itp. Może to łopatologia, ale to dla mnie jedyny sposób by poznać tajniki trudnej sztuki malowania.

Pozdrawiam Krzyś 63

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja moze udziele pierwszy powaznej odpowiedzi....

 

Robie to na dwa sposoby:

 

1: jako podklad farba akrylowa biala,elementy nie biale matuje,potem bazy kolorowe na koniec lakier bezbarwny 2:1 (tzw klar)

 

sposob drugi:matowanie powierzch. i farby akrylowe,tutaj troche dluzej bo trzeba czekac kilka lub kilkanascie godzin zanim dobrze farba wyschnie aby kleic tasme odcinajaca kolor.

 

Wszystkie farby,bazy rozpuszczalniki i lakiery chemia samochodowa

ostatnio stosowalem Novola

sprezarka i pistolet maly na 100ml pojemnik, dysza 0,8mm

 

nie stosuje podkladow typowych samoch. szarych bo to bez sensu,nie potzrebna waga,kazda farba akryl samochodowka sluzy jako podklad,wazne aby zawsze matowac i dpylic-odtluscic np,benz ekstrakcyjna.

 

jezeli jakikolwiek model mam pokryty zelkotem wowczas nie stosuje farby jako podkladu,zelkot dobrze matuje i wtedy klade zadane kolory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przepraszam, jeżeli uraziłem kogoś swoim dyletanctwem. Chodzi mi oczywiście o skrzydło pokryte papierem japońskim, kadłub balsa, całość pokryta nitrocelonem.

PS. Tak swoją drogą, kiedy ja zaczynałem się bawić modelarstwem - lata 70 - to koledzy modelarze byli bardziej przyjaźni i tłumaczyli wszystko spokojnie bez emocji. Niestety moja bardzo długa przerwa - 25 letnia - zrobiła swoje. Będę wdzięczny za każdą informację, przekazaną w najbardziej dostępny sposób.

Krzyś 63

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to koledzy modelarze byli bardziej przyjaźni i tłumaczyli wszystko spokojnie bez emocji.

Niestety czasy się zmieniły i teraz zabawa drewnianymi samolocikami traktowana jest ze śmiertelną powagą! :roll:

 

Spokojnie, modelarze wciąż są przyjaźni, tylko Internet wzbudza agresję ;-)

 

 

To czym malujesz zależy od tego czym będzie napędzany model. Jeżeli silnikiem elektrycznym, to można malować praktycznie wszystkim. Na przykład lakierami modelarskimi Humbrol. Oczywiście najlepiej przy pomocy pistoletu natryskowego - aerografu.

 

Natomiast jeżeli model będzie miał napęd spalinowy, to powierzchnię należy jeszcze zabezpieczyć. Najlepiej się do tego nadają chemoutwardzalne lakiery samochodowe. Tylko trzeba sprawdzić, jak będą reagowały z podkładem. Czyli jeżeli model jest już pomalowany np. Humbrolem, to czy bezbarwny lakier samochodowy, którym pokryjemy pomalowaną powierzchnię, nie spowoduje efektu marszczenia czy łuszczenia się tegoż Humbrola. Albo od razu malować lakierem samochodowym (akrylowy, dwuskładnikowy) o odpowiednim kolorze. Z cellonem nie powinien źle reagować.

 

Generalnie teraz najczęściej modeli się nie maluje, tylko okleja folią. Ona już ma kolor i jest odporna na paliwo. Ale, oczywiście, nie ma to jak model pokryty japonką :-) Np taki Wicherek25, który został pokryty papierem japońskim, naciągniętym za pomocą cellonu i polakierowany żółtym lakierem w sprayu. Niebieskie dodatki na kadłubie, to folia samoprzylepna:

 

 

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.