Skocz do zawartości

ATR 72-500 1,5m rozpiętości - jakie proporcje?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

W prawdzie podobny wątek jest już rozpoczęty, ale dotyczy on wersji 42-500 i modelu o zupełnie innej konstrukcji i wymiarach.

Od ładnych kilku lat nosiłem się z zamiarem wykonania modelu ATRka 72. Projekt rozpocząłem kilka lat temu (później przyszedł kryzys i musiałem zarzucić swoje hobby na jakiś czas). Niestety w sieci nie ma nigdzie ani śladu planów. Jedyne co udało mi się zgromadzić to pokaźna kolekcja zdjęć i rysunków trzech rzutów z broszur które firma Aerospatiale zamieściła na swoich stronach. Na podstawie tych danych i swojej wiedzy postanowiłem wykonać plany modelu.

Plany rysuję w Corelu (DRAW wersja 12). Niektórzy mogą się dziwić, dlaczego akurat Corel skoro jest wiele innych programów nadających się do tego celu lepiej jak np. AutoCAD. Po prostu od dawna bawiłem się tym programem i potrafię w nim zrobić to czego potrzebuję, nie chcę tracić czasu na uczenie się obsługi AutoCADa :wink:

Przerysowałem wszystko do programu i trochę poprawiłem wymiary, gdyż wydaje mi się, że stosunek rozpiętości skrzydeł do reszty danych w prawdziwym samolocie jest nie odpowiedni dla modelu RC:

Rozpiętość skrzydeł (obrys trapez-prostokąt-trapez - tak jak w prawdziwym samolocie): ok. 150cm

Cięciwa skrzydła przy kadłubie: 18cm (pierwotnie było 15,6cm)

Cięciwa skrzydła na końcu: 10,8cm (pierwotnie było 9,3cm)

Powierzchnia skrzydeł: 23,69cm2

Cięciwa statecznika poziomego: 11,5cm

Rozpiętość statecznika poziomego: 41cm (obrys trapezowy)

 

Zastanawia mnie tylko, czy takie proporcje będą odpowiednie. Myślałem nad powiększeniem szerokości statecznika poziomego do ok. 12,5cm (proporcjonalnie zwiększając jego rozpiętość).

Nie wiem jeszcze jakie wyjdzie obciążenie powierzchni nośnej. Planuję zastosować konstrukcję balsową, z elementami wykonanymi z włókna szklanego (np. przód kadłuba).

 

Napędem mają być dwa silniki bezszczotkowe, jeszcze nie dobrałem konkretnych modeli, będzie na to czas :wink:

 

Załączam screen, na jakim etapie jestem:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym powiekszył jeszcze powierzchnie skrzydel - chyba ze masz zapędy makietowe...

 

eee..! wtedy tez bym powiekszył! :)

 

inaczej wyjdzie z tego "przecinak" szybki jak ch......a

co może wpłynąć że młodo polegnie... ;)

 

większy s.w. pozwoli ci przesunąć środek cięzkości od tyłu a sam model będzie bardziej stabilny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Powiększyłem powierzchnię skrzydeł powiększając cięciwę do 220mm. Teraz mam ok. 28,7dm2.

większy s.w. pozwoli ci przesunąć środek cięzkości od tyłu a sam model będzie bardziej stabilny

Statecznik ma powierzchnię całkowitą ok. 3,83dm2, wydaje mi się nieco za mały :| Mam go jeszcze zwiększyć, czy zostawić jak jest? Jeśli zwiększać to czy całość (może być trochę ciężko z miejscem w którym się znajduje), czy jedynie go wydłużyć?

 

Dla zobrazowania widok od góry:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gośc go pierwsze narysował - a potem obliczył

Takich przypadków historia zna więcej. Nawet bez "a potem obliczył" powstawały świetnie latające samoloty. Ale nie każdy jest genialnym konstruktorem więc nie zaszkodzi podeprzeć się matematyką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość rzeczy w modelach robię na oko (tu damy pół centymetra więcej, to będzie lepiej trzymało), ale są wyjątki - chociażby ustawienie flybara w heli, ustawienie cg jeżeli mam podane itp - to się robi z suwmiarką bądź linijką. Z tym liczeniem nie chodzi o to że się czepiam, czy uchowaj Boże cokolwiek mam do konstruktora. Tylko z własnego doświadczenia wiem że później ciężko się to poprawia, bo nie ma czasu, bo w chałupie na a4 sie nie zmieści, bo balsa nie ta i trzeba zamówić, bo na jutro deszcz i :ass: z latania. Oszczędzajcie czas, będziemy go więcej mieli na nasze piękne hobby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłopaki! czy ja gdzies napisałem żeby NIE LICZYĆ?

 

mówimy o dwuetapowowści:

1. powiekśzenie na oko wymiarów żeb y wyglądało OK

2. policzenie środka ciężkości etc -juz matematycznie :)

 

przeciez od etgo wziela sie dyskusja: powiekszenie pow stat.poz. spowoduje przesunięcie ś.ć. do tyłu - a z tym jest przecież zawsze walka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... To może przytoczcie mi przykładowe proporcje skrzydło-statecznik, żebym miał jakiś punkt odniesienia i przyoszczędził czasu, a później nerwów przy poprawkach na gotowym modelu :wink: Do tej pory kreśląc jakiekolwiek plany podpierałem się lekturą Wieśka Schiera i jego zdaniem: "cięciwa s.w. = 0,7 cięciwy skrzydła". Takie proporcje zastosował w Wicherku i podaje jako najlepsze przy samodzielnym projektowaniu. Ale wydaje mi się, że przy takim modelu jak mój ta zasada jest raczej ruchoma :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misplaced- w "Modelarzu" był kiedyś cykl artykułów W. Schiera p.t.: "Poradnik konstruktora". Jeśli byś chciał się z nim zapoznać to podaj mi swojego maila na PW i prześlę Ci skany. Może tam znajdziesz rozwiązania swoich niewiadomych 8) .

 

P.S.

Podaj może swoje imię w podpisie :roll: .

Nick nickiem ale lepiej jest chyba zwracać się do konkretnej osoby po imieniu :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie rzecz biorąc zależy od założonego współczynnika stateczności podłużnej dla modeli rc bodajże 0,6-0,8, profilu skrzydła, profilu statecznika, powierzchni obu, długości dźwigni statecznika. Jeżeli weźmiesz dane dla Wicherko podobnych ;D to coś mi się wydaje że tam jest uwzględniony nośny statecznik poziomy, wzoru kurde nie pamiętam :crazy: .... w RC Przeglądzie była opisana historia sporej makiety chyba dwupłata, którym facet ledwo wylądował z powodu tragicznej stateczności podłużnej (pierwszy lot modelu), później powiększył powierzchnię statecznika poziomego o ok 10% i mocno doważył przód...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze rozumiem w założeniu: 0,7 cięciwy skrzydła dla cięciwy statecznika poziomego i 3 cięciwy dla jego długości (dane z W.Schiera, "ABC Miniaturowego lotnictwa" - str. 151) chodzi głównie o utrzymanie właściwej powierzchni statecznika poziomego względem powierzchni skrzydła?

U mnie wygląda to następująco:

Ponieważ mam do czynienia ze statecznikiem kształtu "trapezowego" przy obliczeniach wziąłem pod uwagę średnią cięciwę. Powierzchnia s.w. dla skrzydła o rozpiętości ok. 1,5m i cięciwie 220mm wyliczona z proporcji Schiera to ok. 1016cm2. W moim przypadku wychodzi... tylko 370cm2 :|

Rzuciłem okiem też na inne wymiary z tej książki i dochodzę do wniosku, że te proporcje są bardzo umowne.

Póki co czekam na skany od kolegi Roberta :) Zobaczymy co tam wyczytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.