sławo Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Czy ktoś z szanownych kolegów widział gdziekolwiek w sprzedaży model samolotu o rozpiętości ok 2 m wykonany z laminatu? Z uwagi na to ,że latam w specyficznych warunkach potrzebuję modelu ,który będzie lądował bez podwozia - "na brzuchu". Lądować będę na piasku , we wrzosie i na nierównym terenie. Z tego powodu potrzebuję laminat. Ze względu na lądowanie na brzuchu chyba najlepszym konstrukcyjnie rozwiązaniem byłby górnopłat. Skoro latam już elektrykiem (FunJet) to wolałbym dalej latać elektrykami. Jeżeli nie ma takich modeli w sprzedaży to czy warto jest zakupić standardowy model oklejony folią (np Big Stik) i po zdjęciu foli z kadłuba - zalaminować tkaniną? Wyposażenie dobiorę potem , jak będzie na widoku model. Generalnie na zasilanie chciałbym wykorzystywać pakiety (łączyć) z FunJeta - 3S1P. Z góry dziękuję za podpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Falcon, Sterling - www.kwarcinski.com na ten przykład ps. spód dodatkowo oklejam zwykłą taśmą izolacyjną ( wzdłuż ) i ona przyjmuje dzielnie na siebie "pierwszy" kontakt z podłożem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Alez są takie szybowce (moto) produkcji Leszka Kwarcińskiego.Osobiście nie zamieniłbym oba ! na żadne inne .Znam jeszcze kilku takich jak ja Jerzy też to samo! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławo Opublikowano 25 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Może niezbyt precyzyjnie opisałem wymagania wobec tego modelu. Model będzie miał zastosowanie .... militarne. Będzie robił za cel powietrzny dla przeciwlotników z mojej brygady. Generalnie nikt nie będzie do niego strzelał. Mają się szkolić w strzelaniu "na sucho" , ale jest też opcja ze strzelaniem do worka ciągniętego na lince za modelem. Kiedyś (10 lat temu) na poligonach przeciwlotniczych strzelano do worka ciągniętego za JAK-40 - teraz oszczędności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Model będzie miał zastosowanie .... militarne. A żeś wymyślił :jupi: Falcon w kolorach "moro" hi hi hi A tak na serio - laminaty ogólnie szybciej latają i chyba trafić może być trudno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robraf Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Model będzie miał zastosowanie .... militarne. A żeś wymyślił :jupi: Falcon w kolorach "moro" hi hi hi A tak na serio - laminaty ogólnie szybciej latają i chyba trafić może być trudno i o to chodzi.... bedzie jak na prawdziwej wojnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Olszówka Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Witaj, miałem okazję latac takim modelem,ale miał on cechy dużego motoszybowca z silnikiem benzynowym 26cm,rozpiętość powyzej 3m,start z katapulty albo z ręki przy mocniejszym wietrze.Skrzydła na gumach,lądowanie na brzuchu.Te modele robili dawniej modelarze z Koszalina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Te modele robili dawniej modelarze z Koszalina. Witam Mała poprawka WPM Krosno (już nieistniejąca). A Kolega latał modelem hmm ..jakby ulepszanym przez nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof21 Opublikowano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2009 Witaj A ja myśle ,że ty nie potrzebujesz laminatu. :wink: Ty potrzebujesz modelu z EPP - ale z "niewielkimi" zmianami . Mianowicie zalaminowanym kadłubem metodą na firankę i klej polimerowy lub soudal szybkoschnący. Tak samo należy postąpić z spodem skrzydła i spodem SW , oraz wpuścić przed tym wszystkim w kadłub wzdłuż trzy płaskowniki z włókna (i tu sa dwie szkoły zależy czy latasz na 2,4 gHz czy na 35 mHz ) odpowiednio węglowego lub szklanego w naciecia od przodu aż do ogona i zakroplenie tych nacięć klejem cyjanoakrylowym. I uwierz lub nie można w zasadzie w zagajniku parkować (a tylko maszynownię trzeba większą niż zaleca producent bo waga skoczy troche). A i śmigło składane lub napęd pchający (lepiej). Ja wiem teraz się rozpeta ... ale "latam" takim pancernym focusem i wiem o co chodzi z tym celem . Jak coś mocniej przyłozysz to wystarczy potrzymać pare minut w zagotowanej wodzie ("laminat" zmieknie a EPP napuchnie wyrównując wgniecenia i po wysuszeniu i ostygnięciu latamy dalej ) Takie moje porady a zrobisz jak zechcesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.