Odbiornik Futaba R616FFM i jego mikrogniazda.

[darek.3333]

Kolega kupił na alledrogo kompletną aparaturę Futaby 2,4GHz , niestety z odbiornikiem R616FFM. Niestety okazało się, że jest to odbiornik o małym zasięgu do latania halowego i poza kanałem 3 ma gniazda do mikroserw. Też trzy piny tylko wszystko pomniejszone o jakieś 40-50%.

 

 

 

Czy można przelutować złącza do serw też małych ale posiadających normalne złącza np. Towerpro SG50 (małe wtyczki zapożyczyć od mikroserw) gdyż większość naszych modeli takowe posiada. Czy nie następuje tam zamiana plusa z minusem i gdzie powinien być tor sygnałowy?

[daan]

nie wiem czy ktokolwiek zaryzykuje taką operację(: chociaż jeśli posprawdzałbym prądy między serwami z małymi konektorami w relacji odbiornik serwo i wyszły by podobne (te prądy) do tych które były by między odbiornikiem, a serwami z dużymi konektorami to (trochę to zawiłe:) mógłbym postarać się zrobić sytuację odwrotną i przelutować z dużych konektorów na małe i wyróbować taki malusi odbiorniczek. Chyba, że ktoś jeszcze widzi jakieś inne przeciwskazania do experymentu(: te piny to chyba dokładnie pomniejszone są o 50% przynajmniej jeśli chodzi o odległości metalowych łączników (wiem trochę niefachowa nazwa to są golpiny chyba tylko że małe)

[darek.3333]

Witam ponownie!!!

Mój post był z listopada 2009 roku :wink: ale dzięki za odpowiedź. Historia tego odbiorniczka była taka , że kolega nie wiedział co z nim zrobić więc dał mi go. Poszukałem na forum i znalazłem kolegę który akurat poodcinał te małe wtyczki od serw Futaby. Sprzedał mi je za 5zł od sztuki a ja zlutowałem takie przejściówki że po jednej stronie było normalne gniazdo do serw a po drugiej ta wtyczka. Wpiąłem te przejściówki do odbiornika i potem umieściłem ten odbiornik w depronowym TOTO-0. Model latał bez zastrzeżeń , można było odlatywać na granicę widoczności i nie tracił zasięgu. Pochwaliłem się koledze jak udało mi się wykorzystać ten odbiornik.... i zabrał mi go

[romek77]

to dobry kolega