Skocz do zawartości

RWD-5 - zjadając Pelikana


fitter

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak na mój gust to kółko ogonowe przy lądowaniu wyłamie ci ster kierunku.

Też tak myślę. Prędzej czy później ster się wyłamie. Wyrwą się zawiasy.

Opublikowano

Jak się kółko ze sterem wyłamie to będzie naprawa - nie można tylko latać - trzeba też pobudować ;) A tak na serio - mówi się trudno i przemontuje do kadłuba. Tzn nie w tej chwili bo drut (z parasola) jest dość długi i wpuszczony mocno w ster kierunku.

Poniżej fotki lotki - trochę inaczej zrobione, gdyż nie na zawiasie taśmowym a na "dyskietkowych" i o "klasycznym" kształcie lotek. Snapy na popychaczach zrobiłem czytając stronkę Motylastego.

Teraz czas poskładać wszystko do kupki i pojeździć po mieszkaniu - na dworze (lub polu, jak mawiają w Małopolsce ;) trochę za zimno aby po raz pierwszy wzbić się w powietrze i przeżyć chrzest bojowy.

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

Opublikowano

A w ogóle to po co ci to kółko? Na pas chcesz kołować? W trawie będzie działać jak hamulec. O wiele lepiej sprawdza się taka płoza:

Dołączona grafika

Stosuję takie w modelach do 1,5 kg wagi. Genialnie sprawdza się na trawie.

Opublikowano

Przy tej wielkości modelu można na takiej płozie zakręcić przy użyciu samego steru i małych obrotach silnika a potem model toczy się na głównym podwoziu wracając do "pana"

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.