Callab Opublikowano 12 Stycznia 2010 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Jak na mój gust to kółko ogonowe przy lądowaniu wyłamie ci ster kierunku. Też tak myślę. Prędzej czy później ster się wyłamie. Wyrwą się zawiasy.
fitter Opublikowano 14 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2010 Jak się kółko ze sterem wyłamie to będzie naprawa - nie można tylko latać - trzeba też pobudować A tak na serio - mówi się trudno i przemontuje do kadłuba. Tzn nie w tej chwili bo drut (z parasola) jest dość długi i wpuszczony mocno w ster kierunku. Poniżej fotki lotki - trochę inaczej zrobione, gdyż nie na zawiasie taśmowym a na "dyskietkowych" i o "klasycznym" kształcie lotek. Snapy na popychaczach zrobiłem czytając stronkę Motylastego. Teraz czas poskładać wszystko do kupki i pojeździć po mieszkaniu - na dworze (lub polu, jak mawiają w Małopolsce trochę za zimno aby po raz pierwszy wzbić się w powietrze i przeżyć chrzest bojowy.
d.z.i.q Opublikowano 17 Stycznia 2010 Opublikowano 17 Stycznia 2010 A w ogóle to po co ci to kółko? Na pas chcesz kołować? W trawie będzie działać jak hamulec. O wiele lepiej sprawdza się taka płoza: Stosuję takie w modelach do 1,5 kg wagi. Genialnie sprawdza się na trawie.
baxter12 Opublikowano 17 Stycznia 2010 Opublikowano 17 Stycznia 2010 A jeszcze lepiej obrotowa. Zamocowana obrotowo w rurce wklejonej pionowo w kadłub Baxter
d.z.i.q Opublikowano 17 Stycznia 2010 Opublikowano 17 Stycznia 2010 Przy tej wielkości modelu można na takiej płozie zakręcić przy użyciu samego steru i małych obrotach silnika a potem model toczy się na głównym podwoziu wracając do "pana"
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.