Skocz do zawartości

Naprawa chińskiego autka, zabawki


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, temat trochę dziwnie brzmi, ale...

Posiadam od ok roku zdalnie sterowane autko z hipermarketu, samochodzik na naładowanym akumulatorze, żwawo się zawsze poruszał, dobrze skręcał etc. Jednak jakiś czas temu wyrobił mi się tryb od silniczka odpowiedzialnego za skręt, i autko skręcało tylko w jedną stronę, próbowałem dostać podobny tryb w złomie elektrycznym, jednak nic takiego nie było.

Postanowiłem autko naprawić i sprawę skrętu rozwiązać jakoś inaczej, mianowicie serwem,

tak to wygląda podczas rozbiórki (mechanizm skrętu):

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Z płytki do silniczka idą 2 przewodziki i przy ruszaniu kółkiem na nadajniku silniczek raz kręci się w prawo raz w lewo, czy dałoby się podłączyć jakoś serwo np. TP sg-90 zamiast tego silniczka, aby przy zmianie polaryzacji wychylało się ono w inną stronę? Widzicie może inne rozwiązanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wesług mnie nie będzie działało serwo. Dlaczego tak uważam już ci mówię, serwo ma jeszce 3 kabelek prze który idzie sygnał który jest odpowiedzialny za poruszanie się drążka. Jeśli byś skręcił w drugą stronę to byś spalił serwo.

Poszukaj od innej zabawki trybów i podpasuj może Ci się uda go usprawnić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwo rozkręcać mi szkoda, bo kto wie, czy po 10 min jazdy nie rozleci się np. silnik napędzający :lol:

Gdy zmontowałem zębatki tak, że nie ma żadnej przekładni silnik jest za słaby i nie rusza tą "korbką" która wychodzi z całej obudowy przekładni i silnika.

Czyli jedyne wyjście to albo rozpruć serwo, albo znaleźć dobrą zębatką (raczej niemożliwe).

Może ma ktoś jakiś inny pomysł ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam.... wsadz tam serwo, normalny odbiornik i prosty regiel do silnika szczotkowego i fura będzie śmigała... a starą elektronikę wywal na śmieci... to jest jakiś badziewny układ który robił tylko prawo-lewo, przod-tyl i nic poza tym. Lepiej wsadź tam coś rozsądnego i będzie fura śmigała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulator możesz sobie zrobic mechaniczny na micro serwie i przełączniku krańcowym.Możesz równiez tak jak pisałem wyżej wykorzystać do sterowania skrętem normalne serwo-jesli nie chcesz go przerabiać odkręć tylko tylnią klapkę i podlutuj przeowy bezpośrednio do silnika,a 3 wychodzące z płytki drukowanej zostaw wiszące luzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wlasnie plytka rozdziela sygnal

a serwo to maszynka z zasilaniem (+,-) i sterowaniem (trzecia zyla)

Wyżej już Konrad napisał dlaczego trzecia żyła jest niepotrzebna. Czy obecny silnik czy silnik serwa - oba zasilane są tak samo - tylko dwa kable. (chyba że serwo z silnikiem bezszczotkowym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kazdy zna sie na lutowaniu, Linux ma 15 lat i nie konicznie musi umiec lutowac tak male rzeczy.

No tak jak napisał Konrad :P Pomijając elektrykę serwa. Racja w tym że bez grzebania w środku także z mechaniką się nie obejdzie ale.... to jest temat bądź co bądź o naprawie, przeróbce modelu zdalnie sterowanego i niestety nie obejdzie się bez pomysłu a później jego realizacji :)

 

Nie mi jest oceniać jakie są zdolności manualne Linuxa, na razie chyba rozmawiamy o tym co jest możliwe lub nie. Nie wiem czy pisanie o tym że jest coś nie możliwe powołując się jedynie na wiek zainteresowanego jest ogólnie dobre bo można wówczas mylne wnioski wyciągnąć :)

 

Na moje najłatwiej byłoby gdyby Linux podał wymiary zdefektowanego koła, ilość zębów itp - a nóż, widelec u kogoś wala się coś podobnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie, z lutowiem raczej problemu by nie było, jednak nie chcę grzebać w serwie. Chyba najlepszym wyjściem jest zakupienie po prostu regulatora mechanicznego, ponieważ resztę posiadam.

Zastanawiam się czy samemu nie zbudować regulatora, jak się nie mylę, gdzieś widziałem proste schematy w internecie.

Teraz coś mi się zdaje głupie pytanie (nie bijcie) czy zamiast regulatora mechanicznego mogę zastosować po prostu potencjometr suwakowy, który będzie sterowny serwem ?

 

Co do trybów to są one wyrobione wszystkie, gdy otworzyłem pojemniczek z trybami to wszystko było w białym proszku z powycieranych trybów, pozostaję przy regulatorze :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie możesz,potencjometr upali sie błyskawicznie,ewentualnie potencjometr może sterować tranzystorowym mostkiem H i dopiero silnikiem.Widze że nie masz dużego pojęcia o elektronice więc za budowe regulatora się nie bierz bo to bardzo skomplikowany temat-ewentualnie zbuduj mechaniczny-orczyk serwa wciska microswith lub krańcówkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy pisanie o tym że jest coś nie możliwe powołując się jedynie na wiek zainteresowanego jest ogólnie dobre bo można wówczas mylne wnioski wyciągnąć :)

 

czy zamiast regulatora mechanicznego mogę zastosować po prostu potencjometr suwakowy, który będzie sterowny serwem ?

Czy masz mi Marcinie cos jeszcze do powiedzenia?

Przez kilka lat (10) przygotowywalem Mlodych ludzi do egzaminow czeladniczych

wiec mniej wiecej mam pojecie czego sie spodziewac z Ich strony

 

 

Linux a moze nad tym pomysl

http://srx.uk.ebayrtm.com/clk?RtmClk&u=1H4sIAAAAAAAAACXQQWuDMBTA8bvgdxBGj9EkmpgIHjbbQ2GFOrcWwqCkGjSojcTI6Ldfxm6%2F93%2B8y3u5qi7aqzaCPEKkwLAgJDo1nxGGkIeB3crBueW7SJK217G6y2fcmngbE79%2FBYcz%2BKhAJS04T%2FKhwJvd1kF14GScsaBZlHdlHs6aaVIWHJrqdoV1rZ2aBUIwg5QgSgj3aRAQorpupVO9sU%2BRZpBQP8%2BduGj1c%2FQndX1zdlx1J5YUMxrP%2BX9ZpJ1XIafe7NL9%2B%2BW4w1S7zfur%2BrNxD2%2FstaweNAyk7so8DO5dSdMMc0%2FtC8U85YgRxljGaI4Zx%2F4BY4nC4BemAk1dJgEAAA%3D%3D&ch=3&g=017eed751220a03662840334ffd8d97f&i=851437854&aii=6293918588848672892&lid=634297&m=134479&pi=3286

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc model zasuwa jak trzeba :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Nie robiłem tego starannie tylko, żeby dobrze wszystko trzymało.

Silnik jest obsługiwany przez serwo które dotyka jednym drucikiem, innego, taki jakby przełącznik, i autko nie ma regulacji obrotów, skręcanie rozwiązałem jak na fotach.

Najsłabszą stronę samochodziku jest teraz to, że nie da się go zatrzymywać, i musi sam wytracić prędkość po odłączeniu silnika, dlatego jazda w domu odpada.

Oto zdjęcia, nie wygląda to estetycznie z tym klejem, ale jakoś to zakryję.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Dzięki za pomoc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

heh tak się składa że tak kiedyś dostałem od kolegi te podwozie co ty masz w autku,kiedyś jak będzie mi się nudziło to się za nie wezmę ale na razie niech odpoczywa...Kiedyś jak rodzice mi kupowali jeszcze autka to miały takie opakowania z przezroczystego plastiku po jego wycięciu i pokolorowaniu wychodziły ciekawe wynalazki a tak swoją drogą to ja bym takie autko podrasował na monstera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale człowieku dowaliłeś z tym monsterem... To jest zwykły kawałek plastyku na kólkach :twisted: A nie jakieś profesjonalne auto z pełna możliwościa przerobek/tuningu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.