Skocz do zawartości

problem z RWD5


jadek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

Robroy 67 - po prostu usiłuję ustalić ile do tej RWD-ki trzeba mocy żeby leciała. Gdybyś mógł to pomierzyć byłby jakiś punkt zaczepienia. Np: w hali do normalnego latania wystarcza mi jakieś 5-7W, mimo iż silnik jest w stanie dać 30W. Jakieś 15W jest mi potrzebne do zawisu 140g modelu. Nie chce mi się wierzyć, żeby ta RWD-ka tak diametralnie się różniła. Pozdrawiam

- Jurek

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Latał na pakiecie LiPol 1800 mAh jakieś 20 minut,

1800mAh przez 20 minut to jest średni pobór 6A X 10V = 60W. Silnik prawidłowo dobrany i obciążony. Pakiet Lipol 1800 (załóżmy że nawet 8C) nie blokował prądowo pracy silnika, bo te 6 do 10A to dla niego był "Pikuś".

 

Sugeruję, że "problem z RWD" polega na wydajności prądowej pakietu, który nie jest w stanie dać więcej niż 4A. Mam akumulatorki R6, które naładowane mają prąd zwarcia ok 3-4A. Fajne do latarki - do zasilania 400 już nie . Niewiele tu da dołożenie kolejnych celek.

 

Ale i tak fajna dyskusja :) .

 

Pozdrawiam,

Michał

Opublikowano

1800mAh przez 20 minut to jest średni pobór 6A X 10V = 60W. Silnik prawidłowo dobrany i obciążony. Pakiet Lipol 1800 (załóżmy że nawet 8C) nie blokował prądowo pracy silnika, bo te 6 do 10A to dla niego był "Pikuś".

Nie obraź się Michale, ale gadał dziad do obrazu....

wartości pradowe są pewne, bo sam je mierzylem, oczywiscie pewne w granicach błędu pomiarowego. Ponieważ mam jeden miernik, więc robil raz za woltomierz, raz za amperomierz. Natomiast czasy lotu z kapelusza, poniewaz nie umiałem jeszcze latac i, jak pisałem zawsze kret mi przeszkodził.

Pakiet był 15C, zresztą szybko umarł.

 

Pozdrawiam

baxter

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

Michale - to nie jest tak, że pakiet nie wyrabiający prądowo ma nadal 10V tylko prądu nie chce dać więcej niż 4A. O tym czy pakiet jest twardy czy miękki decyduje jego oporność wewnętrzna, na której odkłada się napięcie w czasie pracy. Czyli zużywa na potrzeby własne oddając nam do dyspozycji mniej niż wygląda to z pomiarów w stanie nieobciążonym. Spadek napięcia, który pomierzył Jadek wskazuje, że akumulatory można jeszcze trochę obciążyć, tzn skazać je na pracę z trochę większym prądem. Jak wielkim i kiedy powiedzą dość ? Nie wiem. Nowe, dobrze uformowane KAN-y czy GP-1100 (1400) ten spadek napięcia będą miały mniejszy. Zastosowane z identycznym silnikiem spowodują, że silnik będzie pracował z większą mocą bo w obwodzie będzie płynął większy prąd ! I wytrzymają większą ilość cykli. Stare, zadziobane akumulatory ale i nowe, lecz nie przeznaczone do napędów (do zegarów, aparatów fotograficznych, aparatów słuchowych) ten spadek napięcia miałyby większy, do np: 6,5 -7V z prądem na tym silniku 2,5-3A. Tak mi się wydaje przynajmniej bo przeszły już przez moje ręce dziesiątki różnych pakietów i nie natrafiłem na żadne, które nie chciały się podporządkować panu Ohmowi ! Pozdrawiam - Jurek

Opublikowano

Nie obraź się Michale, ale gadał dziad do obrazu....

 

Natomiast czasy lotu z kapelusza,

Nie obrażam się.

Wniosek: proste obliczenia średniego prądu zrobiłem na bazie danych "z kapelusza".

 

Spadek napięcia, który pomierzył Jadek wskazuje, że akumulatory można jeszcze trochę obciążyć, tzn skazać je na pracę z trochę większym prądem.

Jurku,

 

całkowicie się z Tobą zgadzam i z podstawowymi prawami fizyki nie dyskutuję. Wydaje się że zastosowaliśmy przy podobnej diagnozie pacjenta (za słaby napęd) różne formy kuracji. Ty proponujesz leczenie zachowawcze poprzez dodanie kilku celek do posiadanego pakietu - ja zmianę pakietu na bardziej wydajny (pewnie dlatego, że pakiet niewiadomego pochodzenia NiCd 1100 od początku nie budził mojego zaufania).

 

Wesołych Świąt,

Pozdrawiam,

 

Michał

Opublikowano

Widzę że temat pakietów aku . nabiera coraz większego rozpędu i dyskusji . Nie do końca opisałem ten pakiet bo nie było na nim żadnych danych oprócz napięcia [ 9,6V ] i pojemności [1100 mah ] . Dzisiaj w końcu odszyfrowałem że ten pakiet jest firmy WAMTECHNIK . Ale jakie to ma znaczenie jaka to firma . Zastosowałem taki pakiet bo do aku. NICD posiadam taką ładowarkę . Jak pierwszy raz puściłem samolot z ręki to leciał jakieś 4 do 5 metrów dopóki nie popełniłem błędu i zamiast w górę skierowałem go w dół . Więc ten akumulator był wydajny prądowo jeśli samolot leciał tylko z ziemi nie startuje . Dobrze ze koledzy dyskutują na ten temat bo może inni początkujący na tym forum nie popełnią błędu przy doborze pakietu . Ale jak już zaczęliśmy to może zamiast tego pakietu doradzicie jakiś pakiet do tej mojej ładowarki .

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

A jaką to masz ładowarkę ?

- Jurek

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

Delta peaku to raczej nie ma, wygląda mi to na zasilacz sieciowy. Przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności możesz tym ładować każdy pakiet NiCd i NiMh do 10 cel. Tylko trzeba pomierzyć prąd ładowania do różnych pakietów i do tego dobrać czas. Ew. na woltomierz.... 250 mA to raczej będzie maks. prąd jaki ta ładowarka może dać ze wzgl. na uzwojenie transformatorka. Wamtechnik - to firma pakietująca akumulatory. Co spakietowali (jak nie ma oznaczenia na ogniwach} - to tylko oni wiedzą, na żadne rewelacje nie liczyłbym !

Wesołych Świąt - Jurek

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.