Akumulator od laptopa

[mnich]

Witam!

Mam nadziej, że piszę w odpowiednim miejscu, ponieważ rzecz nie dotyczy bezpośrednio modeli.

Interesuje mnie to, jak należy dbać o aku do laptopa. Nie pytałem na forum o laptopach, ponieważ przeczytałem parę postów i ich wiedza o prądzie zniechęciła mnie do dalszego czytania.

 

W sklepie gdzie kupiłem sprzęt czowiek twierdził, że raz w miesięcu należy rozładować akumulator (korzystając z komputera aż padnie) i ładować następnie przez 12 godzin.

 

Ostatnio słyszałem, że nic takiego nie należy robić.

 

Osobiście nie zajmujęsię elektrykami więc akumulatory Li-Jon są mi obce.

Jak należy się nimi zajmować?

[armand]

Po prostu używać, a później kupić nową albo wymienić same ogniwa.

 

Jeśli bateria jest zbudowana z ogniw Litowych to one wcale nie lubią głębokiego rozładowywania a lubią doładowywanie. :wink: Elektronika w bateri lpatopa czuwa nad tym aby nie były zbyt głęboko rozładowane. Każdy cykl rozładowania zmniejsza ich żywotnośc bo jest ograniczona liczba cykli póżniej tracą pojemność - w uproszczeniu.

 

To co mówił sprzedawca - miał rację ale tylko z jego punktu widzenia - kupisz wcześniej kolejną baterię do laptopa. :wink:

Jakie 12 godzin jeśli cykl ładowania (od stanu rozładowania do bezpiecznego poziomu) trwa zapewne około 90 min. I tak jak ogniwa zostaną naładowane to elektronika w baterii zakończy cykl ładowania, a to, że dalej będzie podłączony zasilacz przez pozostałe 10 godzin to może coś ładuje ale tylko sprzedawcy prądu :wink:

[Jacqubes]

Li-iony sie teoretycznie nei regenerują, choć podobno niektórym sie udału choć nie zawsze na długo. Twierdzenie pana ze sklepu jest w moim mniemaniu bez sensu. Przecież im bardziej rozładujemy liion tym mniejsza zywotność prawda ?

 

 

Edit: no chyba, ze patrzeć na to z tej strony :D:D

[Adam P.]

sory ze wejde w temat, ale mam jednego li-ion i zawsze myslalem ze to wlasnie ladowanie przed calkowitym rozladowaniem zmniejsza zywotnosc. mozecie mi wyjasnic w jaki sposob jak najdluzej trzymac li-ion przy zyciu?

[qba]

sorry Adam ale czytaj ze zrozumieniem bo na Twoje pytanie już tu jest odpowiedz!! :twisted:

[Adam P.]

qpa,

:oops: racja, ale chodzilo mi o dokladniejsze wskazowki(np do jakiego poziomu rozladowac zanim sie ladowac, z pominieciem elektroniki, ktora jezeli jej nie ma nie zacznie ladowac w odpowiednim momencie)troche zagmatwalem..

[Jacqubes]

W sumie nie ma wiekszego znaczenia, ważne żeby w zadnym wypadku nie zejsc ponizej 3,7V.

[motyl]

ważne żeby w zadnym wypadku nie zejsc ponizej 3,7V.

 

Tu troche przesadzasz, znamionowe napięci LI-Ion to 3,6V więc 3,0V to już takie ostateczne rozładowanie później już tylko się pogarsza

[chomiq]

W instrukcjach do regulatorów np. DYNAM, PULSO podają, że można ustawić napięcie odcięcia na np. 2,7V / ogniwo dla li-pol, a li-ion mają zachowanie podobne jak li-pol (z grubsza licząc -oprócz dużej wydajności - jeśli to aku takie jak od laptopa). Z tego wynika, że pod obciążeniem napięcie może spaść poniżej 3V (np, do 2,7V na celę) bez szkody dla aku. Po kilku chwilach, gdy prąd nie będzie pobierany napięcie wróci znów powyżej 3V. Motyl ma rację, że w li-pol i li-ion napięcie nie powinno wynosić mniej jak 3V ale bez obciążenia.

 

Latam trochę na li-ion w skrzydełkach (i kiedyś w aircombacie) i z doświadczenia powiem, że jak ustawiałem próg odcięcia na 3 dla li-ion 2200 to latałem skrzydełkiem tylko 30 minut na pakiecie, po przestawieniu na 2,7V już ponad 50minut z tego wynika że przy moich ustawianiach 3V regulator za szybko odcinał i wykorzystane pakietu nie było optymalne. Z kolei dla combata musiałem ustawiać 3V bo pobór był dużo większy i aby nie uszkodzić pakietu ustawiałem wyższy próg bezpieczeństwa. Różnica w długości lotu była około 20-30 sekund czyli żadna. Poza tym latanie na końcówce było już jak na rzęsach i model w każdej chwili mógł wpaść w korkociąg.. a jak nie ma mocy to i dolecieć czasem się nie da..

[dzinksu]

No wypowiedzi całkiem do rzeczy. A więc każdy ma trochę prawdy w tym co mówi. Tak naprawdę zasady użytkowania (rozładowania) naszych kochanych lipolków nie są takie proste Nie chcąc zagęszczać luźnej atmosfery wypowiedzi powiem tylko, że li-ion ma niższy próg rozładowania od li-pol o ok 0,3V. Chomiq ma częściowo rację, że po rozładowaniu do 2,7V na celę, zaraz po odjęci obciążenia napięcia wraca do ok 3V. Jednakże to strasznie niszy ogniwo. Ale spotkałem się z ogniwami które naprawdę dobrze sobie radzą i w takich "ciężkich" warunkach.

Jeśli chodzi o Li-Ion w laptopie to maksymalne rozładowanie takiej baterii kończy się na 3,6V (cóż za niewykorzystana ilość energii). Niestety tak jest w większości bateriach laptopowych.