-arek- Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 Mam zamiar nabyć ww aparaturę i w związku z tym mam pytanie do użytkowników tego nadajnika. Czy jest możliwość wymiany modułu i anteny na częstotliwość 35Mhz?
Ładziak Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 Nie. I małe równanie: DSX9 - 2,4GHz = PCM9X II
-arek- Opublikowano 26 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 26 Grudnia 2009 Pytałem ponieważ mam możliwość zakupu JR DSX 2,4 za niewielkie pieniądze a w zapasie posiadam kilka odbiorników na pasmo 35 Mhz i moduł na tą częstotliwość do nadajnika JR.
Ładziak Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 No to nie da rady. W DSX9 moduł stanowi integralną część nadajnika.
-arek- Opublikowano 26 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 26 Grudnia 2009 Wiem, że posiadasz DSX9 a ja ostrożnie podchodzę do 2,4Ghz. Możliwe, że jestem przewrażliwiony ale w obecnej sytuacji i mnogości systemów ( FASST, DSSS, FHSS,DSM2, DSJ itp) wolę poczekać aż sytuacja się ustabilizuje i zapanuje jeden - podobnie jak na 35Mhz.
kojot Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 le w obecnej sytuacji i mnogości systemów ( FASST, DSSS, FHSS,DSM2, DSJ itp) wolę poczekać aż sytuacja się ustabilizuje i zapanuje jeden Mam nadzieję, że jesteś młody i prowadzisz zdrowy tryb życia.... bo poczekasz.... do następnego wynalazku. Ale wtedy też raczej już nie będzie standardu.. Aparaturę kupujesz na kilka lat - 5? 10? Ile potrzebujesz odbiorników? 5? 8? Dla dużego modelu, nawet naprawdę drogi odbiornik to ułamek kosztów - równowartość 2 serw. Jak się lata małymi modelami, to odbiorniki są ciut tańsze. Myślę, że jak się kupuje coś z mainstreamowych firm, to standaryzacja odbiorników do niczego nie jest potrzebna.
-arek- Opublikowano 26 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 26 Grudnia 2009 Mam mętlik w głowie od tych wszystkich systemów na 2,4 Ghz, poczytałem trochę o Futabie i FASST, JR i DSM2. Mam JR na 35Mhz i chciałbym kupić nadajnik tej firmy ale waham się pomiędzy 2,4Ghz a 35Mhz - ilu modelarzy tyle zdań.
kojot Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 waham się pomiędzy 2,4Ghz a 35Mhz - ilu modelarzy tyle zdań. To zdanie od dobrych dwóch lat jest nieprawdziwe. I wybór, sorrry - oczywisty. Jak nie wierzysz, to sprawdź ile jest wprowadzanych na rynek nowych nadajników 35Mhz, a ile 2,4GHz (piszę oczywiście o tzw. wiodących producentach). Jedyny IMO powód do zakupu 35Mhz, to kolekcja naprawdę dobrych odbiorników 35MHz lub chęć kupienia starszego sprzętu z wyższej półki za pół ceny.
-arek- Opublikowano 26 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 26 Grudnia 2009 Pewnie zaryzykuje i kupię sobie aparaturę na 2,4 Ghz. Nie pozbędę się tej na 35Mhz tak na wszelki wypadek i ze względu na odbiorniki które posiadam. Mam jeszcze pytanie - czy rzeczywiście jest zauważalna prędkość w działaniu pomiędzy Futabą a Jr?
buwi777 Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 [...] Mam jeszcze pytanie - czy rzeczywiście jest zauważalna prędkość w działaniu pomiędzy Futabą a Jr? Nie
-arek- Opublikowano 26 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 26 Grudnia 2009 Już uzupełniłem. Jakiś czas nie było mnie na forum i nie czytałem na nowo regulaminu. Przepraszam.
sebarc Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 Pewnie zaryzykuje i kupię sobie aparaturę na 2,4 Ghz. Nie pozbędę się tej na 35Mhz tak na wszelki wypadek i ze względu na odbiorniki które posiadam. Mam jeszcze pytanie - czy rzeczywiście jest zauważalna prędkość w działaniu pomiędzy Futabą a Jr? Tak, w przypadku serw cyfrowych da się, w przypadku analogowych też, ale w mniejszym stopniu, i oczywiscie zależy też od odbiornika, czy FS/HS
Ładziak Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 Jasne. Zauważalna... Mierzalna na pewno. Najpierw dowiedz jakie to wielkości, potem sprawdź, jak ruch wykona w tym czasie serwo, uwzględniając jego bezwładność. Następnie pomyśl, czy w jakikolwiek sposób ta wielkość wpłynie na ruch modelu. Luzy masz o rząd wielkości większe... To mniej więcej to samo, co magiczne gadżety audiofili - każdy z nich je słyszy, ale jak przychodzi do ślepych testów (podkreślam, prawdziwych ślepych testów) to każdy wymięka. I też podkreślam - każdy! Pomimo wielu prób, żadna nie zakończyła się sukcesem.
sebarc Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 W łatwy sposób można to sprawdzić "puszczając drążek" jeżeli jest wychylony w maksymalnej pozycji w prawo lub w lewo, w futabie fasst po opuszczeniu drążka nadajnika serwo analogowe skacze tak jak drążek, odbija się i wykonuje takie ruchy jak drążek, na serwie cyfrowym jest to jeszcze bardziej zauważalne, natomiast przy spektrumach nie dzieje się takie coś. Te zjawisko ma również dużo wspólnego z ilością kroków , lecz JR jak i Futaba posiadają 2048. Oczywiście mogę się z @Ładziak'iem zgodzić, że szybkość ta nie ma wpływu podczas sterowania modelem
HANS Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 W łatwy sposób można to sprawdzić "puszczając drążek" jeżeli jest wychylony w maksymalnej pozycji w prawo lub w lewo, w futabie fasst po opuszczeniu drążka nadajnika serwo analogowe skacze tak jak drążek, odbija się i wykonuje takie ruchy jak drążek, na serwie cyfrowym jest to jeszcze bardziej zauważalne, natomiast przy spektrumach nie dzieje się takie coś. tak sie sklada ze efekt ten jest taki sam w Futabie, Spekrtum/ JR jak i w zwyklych PPM/PCMowych radiach.. podstawą sa szybkie serwa np JR 8717 a co do szybkosci to w samolotach jest mniej wazna niz np w smigłowcach z eletronicznym mixem CCPM.. jesli opoźnienia sa duże to bywa że tarcza pływa.. inna sprawa ze Radia JR maja optymalizowany mix miedzy kanałami odpowiedzialnymi za tarczę tak aby nie bylo opoźnień juz wewnątrz apaparatury.. wiecej tu.. http://rc.runryder.com/helicopter/t172571p1/?highlight=latency
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.