Marek_Spy Opublikowano 29 Grudnia 2009 Opublikowano 29 Grudnia 2009 Mam madmana o rozpietosci 1,5 m , Ktory latał na silniku OS46 AX ze smigłem typu diablotin . I zastanawiam sie czy wystarczy mu silnik ASP 52 czy będzie trzeba mu dać jednak 91. Wiem ze bedzie latal spokojnie na 52 bo on zawsze mial trudność z wylądowaniem , lata jak szybowiec. Tyle czy robi zawis ? i jakie mu smigło dać ?
Jano Opublikowano 29 Grudnia 2009 Opublikowano 29 Grudnia 2009 Napisz może czy te asp52 i 91 to 4 czy2 takty.Bo tak to nic nie wiadomo.Latam podobnej wielkości modelami z silnikiem 61 i 91 4t.
Jano Opublikowano 29 Grudnia 2009 Opublikowano 29 Grudnia 2009 Z mojego doświadczenia z tymi silnikami i modelami wielkości Twojego Madmana wynika że ten 52 będzie za słaby,Diamant z 61asp i wagą 2300 do lotu lata jakotako ale ktoś bardziej wymgający powiedziałby że jest cienki.Natomiast 91 jest za ciężki i ten sam model wychodził prawie 2900 do lotu miał mocy w nadmiarze ale nie mogłem go wyważyć tak jak powinien mieć fun, bez dodawania ołowiu na ogon.Jeśli chodzi o śmigła to według mnie 4t i śmigło o małym skoku dają słaby efekt.Ja latam do 61. 12x7 i do 91. 14x6 może gdyby można urzyć większych średnic to zmieniłbym zdanie o śmigłach Xx4 czy Xx3.75.
Marek_Spy Opublikowano 29 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 29 Grudnia 2009 no tez mysle ze 52 bedzie zbyt slaby do latania ostrego . Ale na 46AX to nie chial ladować on jest super lekki wiec lata jak lisc . A w katanie Silvestriniego mam Saito 91 ze smiglem 15x4 i przy 9600 to rakieta . Zawis ok 1/2 gazu i na full wyjscie z zawisu . Tyle ze bede musial madmana odpowiednio na tyl dowazyc i smigla i zbyt dużym skoku powoduja za duzy ciag na wolnych obrotach wiec trudnosci w ladowaniu . Dopiero hamulce pomogły ( lotki w gore ) i jakąś opada . Dziwi mnie tylko ze madman jest dosc odporny na wiatr . W sumie dobrze ze go nie kupileś :rotfl: .
faciu Opublikowano 29 Grudnia 2009 Opublikowano 29 Grudnia 2009 ja latam madmanem na osMax 91 4t na śmigle 14x6 master latał rewelacyjnie ale trza było dołożyć ołowiu na ogon i ta waga 3 kg Jednak silnik wyciąga go bez trudu na 3/4 gazu tnie w górę jak latawiec na porwistym wietrze. Latał bo krecika zaliczył a po drodze kilka gałęzi na jedynym drzewie w okolicy. Drugi już na ukończeniu i pod ten silnik skróciłem przód. Wcześniej latałem na 8 cm 2 takt mvvs jednak był to początek mojej zabawy z tym modelem i po miesiącu zamontowałem osa 91. kolega ma takiego samego z 12 cm tiger 2T i też dość ładnie rwie w górę , ale osmax91 nie ma porównania jest bezkonkurencyjny. Zapas mocy spory. Polecam większy silnik pomimo większej wagi ale przy tej mocy nie ma to chyba aż tak dużego znaczenia
Marek_Spy Opublikowano 29 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 29 Grudnia 2009 roznica wagi to 160 g malo istotne dla niego . OK wstawiam 91
faciu Opublikowano 30 Grudnia 2009 Opublikowano 30 Grudnia 2009 sorki Marek ale jeszcze nie jestem wyczynowcem i dla mnie ta waga nie jest tak istotna, jeżeli silnik ma zapas mocy. Owszem przy mniejszym silniku każdy gram na wagę złota lecz przy 3 kg samolot rwie do góry bez najmniejszych problemów to po co walczyć o 100 gram.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.