Skocz do zawartości

Tadeusz Góra nie żyje !!!!!


modelpiotrek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tadeusz Góra był bezsprzecznie jednym z największych polskich lotników.

Kilka miesięcy temu widziałem film dokumentalny o Nim.

Najbardziej poruszyla mnie w tym filmie scena, kiedy ten Wielki Pilot z zachwytem, entuzjazmem i wzruszeniem obserwuje i komentuje zwyczajny, szkolny lot paralotniarza.

On: rekordzista świata nagrodzony medalem Lilienthala,

myśliwiec i pogromca messerschmittów,

instruktor i pilot doświadczalny,

pilot wielu typów maszyn, w tym ponaddźwiękowych i śmigłowców z łącznym nalotem ok. 10 000 godzin...

[*]

Opublikowano

Zapaliłem wczoraj wirtualną zdrowaśkę ale.. - doszłem do wniosku że jest to bez sensu..

:( Teraz to naszym obowiązkiem jest ZdrowaśKI odmówić.. nie zabiera to dużo czasu a warto . Polecam zrobić jak ja - złożyć w jego intencji Komunię Św. ( dziś to większoć była/ bedzie w kościele ) .

Na każdego przychodzi czas.. Jeszcze raz cześć Jego pamięci !

Opublikowano

Podaję do wiadomości wszystkich czytających ten temat:

 

Tadeusz Góra zmarł 4 stycznia 2010 roku w Świdniku. Zasłynął tym, iż jako pierwszy pilot na świecie został wyróżniony przez Międzynarodową Federację Lotniczą (FAI) Medalem Lilienthala za rekordowy przelot otwarty, wykonany 18 maja 1938 roku na szybowcu PWS-101 na dystansie 577,8 km z Bezmiechowej (Bieszczady) do Małych Solecznik pod Wilnem. Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Był jednym z kandydatów do składu ekipy polskiej na Igrzyska Olimpijskie w Helsinkach w 1940 r., gdzie po raz pierwszy miały być rozegrane olimpijskie konkurencje szybowcowe.

Po wybuchu wojny znalazł się w Skandynawii w zupełnie innej roli, kiedy przez Litwę, Łotwę i Szwecję przedzierał się do Armii Polskiej gen. Sikorskiego we Francji. Zaledwie tam dotarł Francja skapitulowała i musiał ewakuować się do Wielkiej Brytanii. Usilnie zabiegał o przydział do personelu latającego Polskich Sił Powietrznych. Po krótkim przeszkoleniu skierowany został do 316 polskiego dywizjonu myśliwskiego, w którego składzie wykonał pierwsze loty bojowe. W późniejszym okresie latał także w dywizjonach 306 i 315. Na samolotach Spitfire i Mustang wykonał w sumie 883 loty bojowe - eskortował amerykańskie "latające fortece" - bombowce B-17, zestrzelił 4 samoloty niemieckie, jedną "latającą bombę" V1, zniszczył dwie lokomotywy i uszkodził okręt podwodny.

Dołączona grafika

 

Tutaj Pan Tadeusz Góra, na stoku w Bezmiechowej

Dołączona grafika

 

A tutaj znalazłem ciekawy materiał o życiu Tadeusza Góry.

http://www.tvp.pl/historia/rocznice-i-wydarzenia/ii-wojna-swiatowa/wideo/ludzie/dziennik-pilota-gory-film-dok?start_rec=8

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Przecież On Wam zawsze będzie skrzydła podpierał, gdy na Waszym wario zero się pokaże. I nie ważne czyście Szybownicy czy też Modelarze-Szybownicy. Jednaście Rodzina, co nie? W smutku i żalu cieszcie się, że w niebie Swojego Człowieka macie. I to tyle Panie Instruktorze a Wasz temat powiedzieć chciałam. Monika, co drąga z Panem, w Czapli ściskała.

Wieczny odpoczynek racz Mu dzać Panie a światłość wiekuista niech mu świeci na wieki wieków, Amen. Tylko nie za jasno Panie Boże, co byś Panie Tadku po krokach, "pod pachę"to i owo biorąc, do Twojej Bezmiechowej, czasem z powrotem tafił. Monika Kowalczyk (z.d.), CountryMama.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.