Skocz do zawartości

Skrzydło Killer-Hai


Rekomendowane odpowiedzi

Tak powstaje pierwszy egzemplarz Killer Hai'a. Wykonanie-mój dobry kolega Ameryka.

Ja póki co przyglądam się postępom i niecierpliwie czekam na jakieś wieści od Was.

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4152

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4150

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4151

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4154

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Z racji tego, że model powstaje w pokoju zrezygnowałem z tego elementu ponieważ jest z nim troche niepotrzebnej moim zdaniem zabawy (szlifowanie itp):? a i nie jest on aż taki ważny ponieważ lekko wzmacnia natarcie i służy do łatwiejszego przyklejenia pokrycia oraz natarcia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

Zdopingował mnie post Jurka :)

Dzisiaj oblatałem skrzydełko. Nie mogłem się doczekać i wyruszyłem w pole.

Wiało trochę ale jak mówi porzekadło jest strach, jest przyjemność :)

 

Duża nadwyżka mocy i po pierwszym rzucie od razu poszedł w górę - o dziwo równo i prosto. Fajna prędkość a na termikę też chyba się załapałem bo nad jakimiś kartoflami model dosyć długo szybował.

Nie sprawdziłem "butterflay'a" bo trochę się denerwowałem i mógłbym nie trafić paluchami we właściwy suwak na pulpicie. Ale wakacje przede mną to poprawię technikę :)

 

Wciskam kilka fotek z tego wydarzenia.

 

 

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Jurku - butterfly'a ustawiłem zgodnie z zaleceniami autora planów. Nie musiałem niczego korygować. Model b.szybko wytraca prędkość ale daje się sterować i nie sprawia niespodzianek.

Trochę źle zaprogramowałem butterfly'a bo na suwaku zamiast na dwustanowym przełączniku. Dzięki temu miałem małą "stłuczkę" bo w którymś locie, z tych nerw nie w tę stronę przesunąłem suwak i model zanurkował w kapustę. Ale już mu lepiej :) Zdało egzamin wzmocnienie kadłuba sklejką i nie było wielkich szkód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.