radeon Opublikowano 16 Marca 2010 Opublikowano 16 Marca 2010 No dzieki, pomogl nie moge dac...ale moze zalozyciel tematu.NALEZY SIE.Domalowalem swojego "34" ...a tak dla bajeru zeby wiecej koloru bylo. jakos na zamocowanie skrzydel czasu po pracy brakuje...No ale akuma juz mam 450mAh 30C :mrgreen: Taki pomiedzy waszymi sugestiami.Trzeba z masy troche zejsc bo az sie boje o ten "depron" propylenomuchodonozorczycospoli(nazwa handlowa )...
Zdzisław Opublikowano 16 Marca 2010 Opublikowano 16 Marca 2010 Widzę że dusza artysty malarza, niestety ja takiej nie mam. Modelik bardzo ładny . Co do aku to ja mam dwa 350 i 450. Z 350 wazy 159 gram z 450 162 gramy. Pamiętaj o wadze, docenisz wytrzymałość depronu. Powodzenia w budowie i oblocie modelu max 180 gram. proszę zainwestuj w pulso Zdzisław
radeon Opublikowano 16 Marca 2010 Opublikowano 16 Marca 2010 No ten silnik jest niesamowity, ale kasy na razie niet na takie zeczy.Na tym co mam musi(no nie musi)poleciec.Wlasciwei to sie przyznam...Wpakowalem do niego 4 kawalki twardej balsy 3x4 tak do 2\3 dlugosci...Jakos tak glupio bylo sam depron :? ..To moglo go rowniez doglebic...Mimowszystko bede walczyl o kazdy gram..tyle ze niema juz z czego za bardz zejsc..no silnik.Bede mial dobry silnik ale dopiero w nastepnym miechu(Pichler silwer edition)Chyba zaczekam z tym silnikiem... Malowanie to taki prosty trik kazdy sobie takie cos moze zrobic sprayem.A ja Tobie to wagi moge pozazdroscic(o model biega oczywiscie )
Zdzisław Opublikowano 16 Marca 2010 Opublikowano 16 Marca 2010 Z wagą to tak przy nastym modelu człowiek widzi gdzie można uszczknąć. Ja nigdy nie malowałem modeli, zawsze były takie nijakie ale latały fajnie. Do latania w wietrzne dni mam inne modele, ten zostaje na bezwietrzne. Mnie było łatwiej, mam pod ręką konstruktora tych modeli i zwolennika naprawdę małej masy modeli (potrafi czynić cuda, trzeba dobrze oczy przecierać patrząc na wagę). :shock: Pozdrawiam Gucio Ps:pamiętaj o wadze-opłaci się
radeon Opublikowano 16 Marca 2010 Opublikowano 16 Marca 2010 No postaram sie.A ten trik z malowaniem to papier namoczony i odstawiony na 2 minuty na "odkapanie"dzieki ktoremu zaslonki przylegaja do modelu idealnie.Reszta to wesola tworczosc-bierki polozone na miejsce malowania(mozna uzyc czegos innego, np kwadraciki, gwiazdeczki, zapalki,itp. A, no i jeszcze...chwala konstruktorowi :jupi:
Janosik72 Opublikowano 17 Marca 2010 Opublikowano 17 Marca 2010 Moja mk latala na 4cm od natarcia w dolnym placie , i z tym wywazeniem pewnie by wchodzila w zawis jak by pilot nie byl :ass: Fajnie pomalowales te mk Pozdrawiam Jan
radeon Opublikowano 1 Maja 2010 Opublikowano 1 Maja 2010 Musze to napisac bo nie wytrzymam...Ten samolot lata przecudnie.Jest to model, ktorego uzytkuje na okraglo.Siedze w pracy i tylko mysle o tym kiedy "fajrant" bo w bagazniku lezy "34"i maze o zawisach, beczuszkach, i harierach. Podwozie juz dawno odpadlo(niskie loty, awaryjne ladowania) Do lotu wyszedl mi 260 gram, pakiety to:kokam 450 i 740.obydwa wkladam i niema koniecznosci dowazania gdzes(sprawe zalatwiam trymerami) Na poczatek ten wiekszy740 mAh(wczuta nastepuje po 15min)nastepnie lzejszy, a w drugim przypadku mam 4 cm od krawedzi natarcia srodek ciezkosci. Z tym setupem samolot lata jak rakieta, lub powoli majestatycznie sunie pod wiatr("harieruje") W moim dwuolacie jes duzo wzmocnien, ktore sie oplacily, bo jak mocniej wieje to zachowuje sztywnosc.Szykuje wlasnie drugiego a w miedzyczasie tym bede wariowal :mrgreen: Cud maszyna. ..A i jeszcze zapomnialem dodac.Kopytka se dorobilem na kabinke i dziobek, planuje latac tymi modelami dlugo
qbacz Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 Ja odstawiłem wszystkie modele na bok i latam tylko mk (no chyba, że dostanę już DLG) Odkąd wyszedłem z modelem z hali jeszcze bardziej go polubiłem. Mój waży ok 170g, ale wiatru się nie boi:) no chyba że silnik nie daje rady już pod wiatr lecieć to rezygnuję
madrian Opublikowano 3 Maja 2010 Opublikowano 3 Maja 2010 Radeon w pełni cię rozumiem. Zalatałem 3 sztuki 34-ki i ciągle myślę o zrobieniu 4... :mrgreen: Zdradziłem MK-ę na rzecz Ultrona 3D, ale mnie lekko zawiódł, albo coś pokręciłem z budową. Bo od samego początku w locie wygina mu się cały ogon. Ostatnio stwierdziłem, że depron tego nie wytrzymał i pękł. A MK-ą walnąłem kiedyś w gałezie drzewa, złamałem jedno skrzydło i... wróciłem jeszcze do miejsca startu na 3 pozostałych :mrgreen: Cudowna maszynka. :jupi: Ostanio jednak skupiam się na wejściu w FPV i nieco zaniedbałem latanie dla przyjemności. :oops: Trzeba to zmienić. :devil:
Łukasz K. Opublikowano 16 Lipca 2010 Opublikowano 16 Lipca 2010 Czołem Zrobiłem nową mk.Wykonana z izo-floru 3mm.Pozmacniałem dziób taśmą pakową i spód dolnego skrzydłą oraz dolne lotki.Wyposażenie (w końcu normalniejsze): -Pakiet 3s 800mah Turningy -silnik http://www.emodel.pl/tower-pro-silnik-240821-gl-p-23.html -serwa lotki 5g tp,wysokość 4,3 g hk,i kierunek jakieś 9g. -regiel ok 30a Choć oblot na silniku z asw 28 i regielem też z asw i pakietem 2s 1100mah Ray.Dlatego tak po czekam na silnik który kuzyn ma mi przywieść. Nie wiem czego ale lotki mi bardzo oporni działają(słabe wychylenia)dodam że sprawdzałem ręcznie a nie elektronicznie. Jak przekręce orczyk serwa,to sam wraca do pozycji początkowej.Czym może być to wywołane.Nigdy niemiałem takiego problemu,więc prosze o odp.
madrian Opublikowano 16 Lipca 2010 Opublikowano 16 Lipca 2010 Jeżeli masz właczony model i aparaturę, to samoczynny powrót serwa do pozycji neutralnej jest poprawnym zjawiskiem. Elektronika koryguje wychylenia niezgodne z zadanym sygnałem. Co do lotek - Sprawdź poprawność wykonania zawiasów - czy oś obrotu nie jest zbyt ciasna. To tak samo szkodliwe, jak zbyt szeroka strefa ugięcia zawiasu. Możliwe, że lotka jest zbyt blisko skrzydła, lub zapomniałeś ją zeszlifować na krawędzi. Sprawdź też geometrię dźwigni popychaczy. Mocowanie popychacza do dźwigni steru powinno być w linii z osią obrotu steru. Możliwe, też, że dałeś zbyt długie dźwignie. Przesuń popychacz bliżej osi obrotu, lub wydłuż orczyk serwa. Jeżeli masz aparaturkę z komputerem - sprawdź po prostu krańcowe wychylenia serwa na kanale lotek i w razie potrzeby zwiększ je (o ile mechanika jest poprawna). Bez zdjęć (wyraźnych i dokładnych) ciężko coś powiedzieć więcej.
Kwasiu Opublikowano 16 Lipca 2010 Opublikowano 16 Lipca 2010 Wyposażenie i tak nie trafione, silnik powinien być o połowę mniejszy, coś koło 25g.
madrian Opublikowano 17 Lipca 2010 Opublikowano 17 Lipca 2010 Nie było też większego sensu w oklejaniu dziobu. Ten model zrobiony odpowiednio lekko jest dość odporny na ataki naziemne. Nie ma sensu przerabianie go na "pancernika". Będzie tylko gorzej latał i gorzej trzymał się powietrza. Moim zdaniem, optimum dla tego modelu, to 250g do lotów na dworzu i nie więcej niż 180g do hali. Też kiedyś budowałem pancerną MK-ę, ale było koszmarnym rozczarowaniem. Jeżeli przygotujesz sobie szablony ze sztywnego kartonu, możesz produkować ten model niemal taśmowo i tylko przekładać wyposażenie. Kiedy schnie jeden - składasz następny. Można spokojnie w dwa dni, przygotować 3-4 MK-i bez wyposażenia. Ja przez cały poprzedni sezon "zalatałem" tylko 3... :wink: Zastanów się nad wymianą silnika na np. RAY CD2822/25 lub coś podobnego, np. ze stajni Emax. Regulator też masz spory. Można by go spokojnie zastąpić 20A. Zyskasz na masie, nie tracąc wiele na ciągu.
Łukasz K. Opublikowano 25 Lipca 2010 Opublikowano 25 Lipca 2010 Model oblatany z akrobacji to lot na plecach i zawis.Niestety w niedziele skończył żywot po mooocnej kraksie na drzewie.Narazie dam sobie spokoz mką bo mam do oblotu speeda 400 a musze zamontować serwa i troszkę naprawić mu dziób.Co do porad wielkie dzięki
pawel66 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Opublikowano 11 Stycznia 2011 moja Mk 34 tadam :wink: napęd lotek serwo 5g (mam obawy czy wytrzyma), dźwignie przyklejone poxipolem wklejanie zastrzałów dźwignia steru wysokości (na kierunku taki sam) przymiarka skrzydeł
Malker Opublikowano 11 Stycznia 2011 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Wydaje mi się, że masz na serwie na lotkach doklejony kawałek pręta do boku orczyka, masz przesunięta oś obrotu, nie będzie to dobrze działać.
kuba94 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Widziałem model Pawła na żywo, schludnie mu to idzie :wink:
Łukasz K. Opublikowano 11 Stycznia 2011 Opublikowano 11 Stycznia 2011 ja też widziałem ten model na żywo! ;D Wszystko czysto i ładnie.pawel66, Jeszcze w ferie zobacze. a z oblotu extrima nici bo pakiet mi padł ;/
madrian Opublikowano 11 Stycznia 2011 Opublikowano 11 Stycznia 2011 Leń... Kabinki się nie chciało tłoczyć... :mrgreen: :twisted: Dałeś tylko jeden zastrzał? Dlaczego przerobiłeś go inaczej, niż jest na planach? W przypadku wystąpienia naprężeń, taki zastrzał może się oderwać . Oryginalnie jest po przekątnej między skrzydłami. I nie ma miejsca, by się przesunąć, bez wpadania w piankę. A u ciebie trzyma się tylko na kropelce kleju. To może być słaby punkt. Mimo wszytko to model do akrobacji i potrafi ją wykonywać naprawdę szybko i ostro.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.