darek.3333 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 A mi się podoba użycie prawdziwie lotniczego materiału jakim jest aluminium. Jeśli sprawia Ci to frajdę to czemu masz nie wykonać tego modelu. A jak będzie za ciężki to przynajmniej nabędziesz umiejętności i wiedzy do wykonania następnego już właściwszego. Będę kibicował z ciekawością. :wink: A co do płatu to przy pełnym poszyciu aluminiowym może niekoniecznie musi występować klasyczny dźwigar i listwa na krawędzi natarcia bo samo poszycie będzie przenosić obciążenie. PS - co do obliczeń to musisz założyć , że podczas lotu model będzie ulegał przeciążeniom nawet kilkukrotnym np. w przypadku chociażby wyprowadzania z niezamierzonego nurkowania lub nagłego podmuchu wiatru. :wink:
armand Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Poza tym na wytrzymałość konstrukcji w dużej mierze wpływa jej budowa a nie tylko użyty materiał. Prosty przykład jajka bez problemu można je zgnieść gdy "leży" na stole ale spróbuj je zgnieść gdy "stoi". Budując model staram się podpierać jakimiś obliczeniami i założeniami mechanicznymi wydaje mi się to bardziej rozwijające niż "kopiowanie" gotowego już modelu, choć zdaje sobie sprawę, że poprzeczkę zawieszam wysoko. PS. Przy okazji odkryłem dlaczego skrzydła wielu samolotów zwężają się ku końcowi ;D Nie ma problemu z jajkiem wystarczy mała pow. nacisku i "stojące" jako zgniatam. Humm, w locie 3g to żaden wynik to już masz około 9 kg z Twoich 3 kg - jak byś chciał coś sobie policzyć :wink: To co pokazałeś to zaprzeczenie konstrukcji "aluminiowych" w lotnictwie.
Seyv Opublikowano 14 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2010 Zdaję sobie sprawę, że obliczenia przeprowadziłem dla obciążeń statycznych a ponieważ nie wiem jaki współczynnik przeliczeń zastosować dla obciążeń dynamicznych waham się przed zmniejszeniem średnicy profili. Jeśli chodzi o poszycie to interesujące nas obciążenia przenoszą tylko części umieszczone jak najbardziej prostopadle do profilu skrzydła. Dlatego też z blachy planowałem wykonać tylko "nos" skrzydła a resztę (która nie przenosi w takim stopniu obciążeń) z folii. Kiedy powstają poszczególne części mam możliwość na bieżąco je "badać" zarówno pojedynczo jak i jak się zachowują przy współpracy w innymi. I oczywiście sprawdzać jak wypada stosunek waga/wytrzymałość.
motyl Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Seyv, piszesz tu o strzałkach ugięcia, o sprężystości obciążeniach statycznych dynamicznych, wyliczeniach, założeniach itp. tylko zapomniałeś o jednym drobnym szczególe - ty nie masz podstaw ani bladego pojęcia o aerodynamice i projektowaniu modeli. Ciekawe czemu w naszych skrzydłach jest jeden dźwigar z sosny 10x4 w modelach o rozpiętości blisko 2m i wadze dochodzącej do 7kg i wytrzymuje akrobacje, i ciekawe czemu jest on w tym dokładnie miejscu ?? Jak przeglądałeś tematy które ci pokazałem, zauważył byś że w pierwszym modelu dałem dźwigar z rurki węglowej, niestety mimo małej wagi o rozpiętości skrzydła nie wytrzymały Proponuje zacząć zabawę od czytania, czytania i czytania informacji zawartych na tym forum i nie tylko, tyczących się zasad budowy modeli.
Seyv Opublikowano 14 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2010 Ciekawe czemu w naszych skrzydłach jest jeden dźwigar z sosny 10x4 w modelach o rozpiętości blisko 2m i wadze dochodzącej do 7kg i wytrzymuje akrobacje, i ciekawe czemu jest on w tym dokładnie miejscu ??No właśnie ciekawe napisz dlaczego? Chętnie się dowiem.Jak przeglądałeś tematy które ci pokazałem, zauważył byś że w pierwszym modelu dałem dźwigar z rurki węglowej, niestety mimo małej wagi o rozpiętości skrzydła nie wytrzymałySzkoda bo taki lekki był. Myślałem, że Ty od razu wszystko wiedziałeś.Co do nabywania wiedzy na forum to zaczynam wątpić w sens zdobywanej w ten sposób wiedzy. Założyłem temat, "Aluminium jako materiał konstrukcyjny" poza kilkoma postami coś wnoszącymi reszta to bezsensowne "bla,bla,bla" jak ktoś będzie to czytał prędzej zwątpi niż się czegoś dowie konkretnego. W tym temacie robi się podobnie.
bubu2 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 A wiesz czemu motyl na to pytanie Ci nie odpowie? Bo to znajdziesz w każdej książce dotyczącej tej dziedziny w którą włazisz jak chłop w butach do salonu. To co pokazujesz, nie ma nic wspólnego z lotnictwem, modelarstwem, nie wiem czym jeszcze. Jeśli to coś skończysz, to zrób koniecznie film. Będzie uciecha z duzego bum. Taka blacha musi nieźle huknąć. Narzędzia które podałeś na zdjęciach nie służą do modelarstwa. Materiał też. Mam z dawnych czasów jeszcze skrzydła od silnikówek kryte duralem. Ale to był taki dural, którego w Polsce nigdy chyba nie było. Można to było zahandlować z rosjanami, którzy w pewnym okresie nieźle mieszali w modelarstwie. To nie nie jest blacha aluminiowa, i nie żadne 0,1 czy więcej. To folia duralowa (to także do Fokkera) przy której puszka od piwa jest pancerną blachą. A jednocześnie jest sztywniejsza. Blachą o której piszecie, możecie co najwyżej dach na działce polatać. Pamiętaj, wiedze zdobywa się z ksiązek, nie na forum w internecie. Nie tędy droga. Widzę, że nie masz zadnego szacunku dla wiedzy i doświadczenia innych. Więc klej te swoje blachy, ale nie zawracaj głowy innym dziecinnymi pytaniami. Nie chcę Cię obrażać, ale może nie zauważasz, że jest to forum modelarskie. pozdr.
Janosik72 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Wlasnie w tamtym temacie miales odpowiedz ! Ale Ty swoje . Po drugie alu to nie dural Tak ciezko Ci to zrozumiec. kup plyte depronu i sobie cos wystrugaj , bedziesz mial ucieche ze szybko ,tanio i w dodatku lata.
motyl Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 No właśnie ciekawe napisz dlaczego? Chętnie się dowiem. bo jest bardzo dobrze przemyślaną konstrukcją zabudowaną w odpowiednim miejscu. A zdradź nam swoje odkrycie czemu to skrzydła na końcu się zwężają ?
sly1954 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Witam Może to pomoże, http://www.knse.pl/publikacje/47.pdf lub http://www.knse.pl/publikacje/30.pdf Pozdrawiam
Seyv Opublikowano 15 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2010 Widzę, że nie masz zadnego szacunku dla wiedzy i doświadczenia innych.Przykro mi, że odnosisz takie wrażenie. Zapewniam Cię, że szanuję wiedzę i doświadczenie innych to czego nie lubię to wysmiewanie się z innych i robienie z nich głupków (to, że ktoś może mieć małą wiedzę na dany temat nie znaczy, że ma niską percepcję).Pamiętaj, wiedze zdobywa się z ksiązek, nie na forum w internecie.Racja ale zauważ, że internet, również fora, stają się coraz większą kopalnią wiedzy - jeśli nie zauważyłeś mamy XXI wiek.ale może nie zauważasz, że jest to forum modelarskieZauważam, że jest to forum na którym część użytkowników podbudowuje swoje ego poniżając innych. Na szczęście nie dotyczy to większej części użytkowników.Jeśli to coś skończysz, to zrób koniecznie film. Będzie uciecha z duzego bum.To ja tyle wkładam wysiłku aby dać innym trochę radości a Ty do mnie z takimi tekstami. Powinieneś człowieka zachęcić przynajmniej się uśmiejesz.Więc klej te swoje blachy, ale nie zawracaj głowy innym dziecinnymi pytaniami.Już przecież napisałem, że NIKOGO nie zmuszam nawet do czytania tego tematu a tym bardziej do odpowiadania na moje dziecinne pytania.Narzędzia które podałeś na zdjęciach nie służą do modelarstwaNie? A do czego? (nie musisz odpowiadać to pytanie retoryczne). W modelerstwie nie używa się pił włosowych, miniszlifierek, ścisków, szczypiec itp.?przy której puszka od piwa jest pancerną blachąA pomino to są modele, które zrobiode z tej pancernej blachy latają. A że może nie wyglądają zbyt "poważnie" to znaczy, że są ich konstruktorzy to kompletni idioci bez wiedzy.To co pokazujesz, nie ma nic wspólnego z lotnictwem, modelarstwem, nie wiem czym jeszcze.I tu się mylisz, zawsze ten temat może trafić do działu antywarsztat ;D I niestety temat znowu zboczył na potyczki słowne i wyciąganie sobie nazwajem na salonie słomy z butów. Jeszcze raz zaapeluję do wszystkich "guru" modelarstwa: "Nie idźcie tą drogą!" Chciałem, się podjąć budowy z takimi założeniami jakie postawiłem co z tego wyjdzie czas pokaże. Przy okazji mam możliwość dużo się nauczyć, cieszę się, że wielu to rozumieje. Szkoda, że niektórzy nie mogą tego pojąć. Podsumowując, tych którzy są zainteresowani tematem zapraszam do dyskusji. Tych, którzy chcą się dowartościować pokazując mnie i innym użytkownikom forum swoją "wyższość" z góry dziękuję. Uświadamiam sobie swoje braki w wiedzy i staram się na bierząco je uzupełniać i nie widzę konieczności przypominania o tym co trzy posty w sposób mnie osobiście nie odpowiadający.
laminat Opublikowano 15 Stycznia 2010 Opublikowano 15 Stycznia 2010 juz Ci napisałem w watku aluminium jako materiał konstrukcyjny ale i tutaj napisze. Z internetu choc mamy 21 wiek nie dowiesz sie tego co jest w specjalistycznych ksiazkach z wytrzymałosci materiałow materiałoznastwa mechaniki mechaniki lotu aerodynamiki podstaw konstrukcji maszyn i urzadzen. Masz zapał i chcesz - ok rozumiem i szanuje ale zaniechaj tego projektu juz teraz zanim ise zniechecisz. tak jak słusznie zauwazył motyl aluminium nie nadaje sie do tak małych modeli poniewaz wejdziesz w przedział małych przekrojow juz prawie porownywalnych z wielkoscia ziaren takiego materiału - reguła Halla Peach'a im drobniejsze ziarno tym wyzsza granica plastycznosci (naprezenie przy ktorym materiał nie odkształca sie plastycznie) a jak jeszcze to posprawasz to w strefie wpływu ciepła bedziesz miec prawie ze monokryształy przy takim przekroju - realna wartosc Rm to bedzie na poziomie około 40% prawdziwej wartosci dla aluminium wyjsciowego Drogi masz 2: zaniechac projekt tej wielkosci zainwestowac w jakis program konstrukcyjny np. Soldis V.2 - darmowy i polski i logiczny - nie mozliwe a jednak- i zbudowac model o rozpietosci około 3 m i to juz podpowiem ze musiał bys miec dostep do aluminium atestowanego do lotnictwa poniewaz tylko to aluminium jest w jakis sposob badane po za aluminium do aparatur pomiarowych i zastosowan specjalnych to całą reszta aluminium to tak naprawde nie wiadomo co kupujemy. Droga 2 to zrobic model o konstukcji hybrydowej - drewno laminat aluminium - np. dzwigary drewniano weglowe zebra z balso sklejki pokrywane blacha DURALOWA - duraluminium umacniane wydzieleniowo przez eutektyke aluminium i miedzi z dodatkiem fosforu do tego umacniane zgniotem przez obrobke plastyczna - walcowanie blachy. To aluminium ktore ty stosujesz jest totalna pomyłka! to jest praktycznie czysty glin ktory jest wyciskany z cieczy pełen duzych ziaren pasmowosci wtracen i pecherzy - ostatnio takie kwiatki widziałem na laborce z materiałow wiec wiem co mowie. o narzedziach wypowiadac sie nie bede bo akzdy pracuje tym czym lubi - nie zabronie nikomu wiercic otworow młotem pneumatycznym! ale materiały sa raząco nie takie jak trzeba - proponuje zrobic probe skrecania prostokąta i porownac z prostokątem np. sosnowym o tym samym współczynniku E*I - E - moduł Younga dla odpowiedniego materiału, I - moment bezwładności dla prostokąta I=a*b/12 jestem ciekaw twojej reakcji. Masa takich elementow sie rozczarujesz na niekorzysc aluminium. a dlaczego odradzaja Ci wszyscy spawanie? a czy iwdziałes kiedys samolot w wiekszosci spawany? nie bo spawy "niszcza" strukture materiału w obrebie miejsca łaczenia a do tego spaw nie przenosi obciazen dynamicznych tylko statyczne - nie mowie o skalach nieporownywalnych ze uderzymy klockiem w wielki statek i ma sie on rozpasc ale przy granicznych naprezeniach nie przenosi on naprezen dynamicznych a tymbardziej zmeczeniowych. Co innego nity ktore niejako pracuja razem z materiałem. pozdrawiam i radze zajrzec do ksiazek.
Seyv Opublikowano 15 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2010 Z internetu choc mamy 21 wiek nie dowiesz sie tego co jest w specjalistycznych ksiazkach z wytrzymałosci materiałow materiałoznastwa mechaniki mechaniki lotu aerodynamiki podstaw konstrukcji maszyn i urzadzen.Teraz już chociaż po części można się dowiedzieć więc w sumie warto było podrążyć temet - z tego typu wypowiedzi z pewnością skorzysta nie jeden użytkownik. Osobiście modelarstow traktuję jako rozrywkę w wolnych chwilach stąd też nie zdobyłem się na głębszą analizę fachowej literatury.Dziękuję za rzetelną i bardzo naukową wypowiedź i cierpliwość wobec mojej osoby. Do tej pory trochę bagatelizowałem obciążenia występujące w modelach. W próbach statycznych aluminium którym dysponuje wydawało mi się wystarczająco wytrzymałe. proponuje zrobic probe skrecania prostokąta i porownac z prostokątem np. sosnowym o tym samym współczynnikuPostaram się to zrobić z czystej ciekawościa i podzielić się wynikami - tak z czystej ciekawości nie po to by podważać to co napisałeś.
laminat Opublikowano 15 Stycznia 2010 Opublikowano 15 Stycznia 2010 uprzedzajac twoje pomiary chciałbym tu podeprzec sie liczbami bo jak profesorowie mowia słowo to sie liczy na uniwersytecie na politechnice dowodem jest liczba. a wiec przyjmujemy belke o przekroju kwadratowym 10x10x1m z sosny i aluminium zakładamy ze sa wykonane z materiału izomorficznego dla sosny E= 12GPa gestość suchej sosny d=440kg/m^3 dla alu E= 69GPa gestość dla alu d=2700kg/m^3 I dla obu rowna się 8,33*10^-6 m^4 licząc tzw. współczynniki sztywności dla sosny EI=10^5 Nm^2 przy masie 0,044kg=44g dla alu EI=5,75*10^5 Nm^2 przy masie 0,270kg=270g przeliczając wtedy sztywnosc przez mase dla ustalonego przekroju otrzymujemy tak zwany wspołczynnik sztywnosci własciwej dla sosny 2272727,273Nm^2/kg dla alu 2129629,63 Nm^2/kg na pierwszy rzut oka roznica zadna bo około 6% czyli do pominiecia ale interpretujac te wyniki nie zapominajmy o 2 rzeczach. wszyskie te dane odczytywane z tablic sa danymi dla tzw. duzych przekrojow i tu sie zaczynaja chocki klocki otoz drobne zaciecie aluminium przy tak małym przekroju powoduje bardzo niebezpieczne zjawisko karbu i spadek odpornosci na naprzezenia zmeczeniowe - nie do pominiecia w konstrukcjach latajacych. natomiast drewno jako kompozyt przy takim zacieciu duzo lepiej sobie da rade bo tam moza wyroznic zarowno osnowe jak i watek takiego materiału natomiast w konstrukcjach duzej skali gdzie mozna dowolnie kształtowac juz przekroje z aluminium a z drewna nie koniecznie to drewno zdecydowanie przegrywa gdyz rowniez ciezko o duze elementy z drewna nadajacego sie na materiał lotniczy a dzieki wyzej wspomnianej metodzie kształtowania profili aluminiowych z odpowiednich juz dla lotnictwa materiałow i z odpowiednia kontrola jakosci mamy zarowno wyzszy moment bezwładnosci - naprzykład profil 2 teownika lub rury kwadratowej czy tez X ktore ciezko zrobic z drewna w duzych rozmiarach gdyz drewno znacznie pracuje oraz duzo wyzszy dla aluminium lotniczego- duraluminium moduł Younga - dochodzacy w ekstremalnych przypadkach do 170GPa! pozdrawiam Marek
Konrad Opublikowano 15 Stycznia 2010 Opublikowano 15 Stycznia 2010 Seyv-nie poddawaj się i przymknij oko na wypowiedzi co niektórych :!: .Szacunek należy się nie temu kto krytykuje,nie temu kto wie jak zrobić to lepiej ale temu który działa :!:.Zycze Ci powodzenia i nie zniechęcaj się.Oczywiście po części zastosuj sie do rad kolegów odnosnie konstrukcji,lecz wydaje mi się że jeśli tylko się nie poddasz to bedziemy mieli na forum pierwszy latający model alu :wink:
baxter12 Opublikowano 15 Stycznia 2010 Opublikowano 15 Stycznia 2010 jeśli tylko się nie poddasz to bedziemy mieli na forum pierwszy latający model alu Albo nielatajacy alu, ale mimo wszystko beędzie przyjemnie popatrzec. Przyznam się że ja robilem sobie gumówke (znaczy model na gumę) i nigdy go nie ulotnilem. Bo właściwie po co?. ładnie na ścianie wygląda. Baxter
Ładziak Opublikowano 15 Stycznia 2010 Opublikowano 15 Stycznia 2010 przymknij oko na wypowiedzi co niektórych :!: Oczywiście po części zastosuj sie do rad kolegów odnosnie konstrukcji,Jasne. Nie słuchaj się, ale się słuchaj. wydaje mi się że jeśli tylko się nie poddasz to bedziemy mieli na forum pierwszy latający model alu :wink:O błogosławiona niewiedzo, przy tobie życie jest takie beztroskie!Przecież doświadczeni koledzy dokładnie napisali, co jest nie tak. Ja też napiszę: wszystko. I jeszcze zacytuję siebie: Bardzo ładna makieta statyczna. Niech Seyv buduje ten model, bo czemu nie? Praktyka jest najlepszym testerem, recenzentem i weryfikatorem .
Konrad Opublikowano 16 Stycznia 2010 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Nie takie cegły latały...da spory silnik to poleci...bo czemu by nie?Czy obciążenie 200g/dm2 w czymś szanownym kolegom przeszkadza? :wink:
motyl Opublikowano 16 Stycznia 2010 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Czy obciążenie 200g/dm2 w czymś szanownym kolegom przeszkadza? wiesz ten współczynnik mało mówi 200g/dm2 przy powierzchni płata 10dm2, lata zupełnie inaczej niż przy powierzchni 100dm2.
Konrad Opublikowano 16 Stycznia 2010 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Motyl-cały czas mówimy o Cessnie 150 1,5m,tak więc ten współczynnik mówi wystarczająco wiele .O ile będzie w stanie latać to na pewno będzie niesamowicie szybka przy tak wysokim obciążeniu powierzchni nosnej i silniku który będzie w stanie ją dzwignąć.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.