Krzyś63 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 Poszukuję wstawki do tłumika OS max 25 LA. Chodzi mi o część zwiększającą odległość między kolektorem wydechowym a tłumikiem. Optymalna odległość to ok. 20 mm. Szukałem w różnych sklepach, ale nie znalazłem. Może ktoś z kolegów ma pomysł jak to zrobić. Pozdrawiam Krzyś63 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alyan Opublikowano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 W sklepie p. Radka Oleksego bywają takie części. Zapytaj o terminy. Rozumiem że o takiej części rozmawiamy jak w tym linku. Można zlutować z paska blachy mosiężnej na wymiar i na końcu dolutować rurki mosiężne 4mm. W przekroju wyglądałoby to tak : http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3657 Kryzę można zlutować na końcach z drutu 2mm żeby zwiększyć powierzchnię styku. Ja bym tak zrobił... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyś63 Opublikowano 1 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 Bardzo ciekawy pomysł. Moje pytanie dotyczy odporności lutu na temperaturę spalin. Wystarczy lut miękki czy wymagany jest lutowanie mosiądzem. Pozdrawiam Krzyś 63 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 1 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 Bardzo ciekawy pomysł. Moje pytanie dotyczy odporności lutu na temperaturę spalin. Wystarczy lut miękki czy wymagany jest lutowanie mosiądzem. Pozdrawiam Krzyś 63 Na pewno brąż / mosiądz ( lut twardy ) ale miałbym wątpliwości o : a/ TRWAŁOŚĆ b/ Szczelność z dużym naciskiem na pkt. a ps. lut miękki - cyna/ołów słabnie w wyższych temperaturach :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alyan Opublikowano 1 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 miałbym wątpliwości o : a/ TRWAŁOŚĆ b/ Szczelność z dużym naciskiem na pkt. a ps. lut miękki - cyna/ołów słabnie w wyższych temperaturach :twisted: Rozumiem wątpliwości Jurka. Może mieć rację niestety z trwałością ... Możliwe że drgania od silnika dodatkowo osłabiły by połączenia. Ale tego nie wiem... Rurki w starych gaźnikach mam lutowane. Są luty twarde (Ag, CuZn) które mają zakres topnienia ok 600 - 900st. Szczelność miałyby zapewnić kryzy z drutu o których gdzieś tam wcześniej wspomniałem. Jest to tylko jakiś pomysł .... Może jakiś profil zamknięty z alu ? Na forum jest kolega który robi model z aluminium - zagadaj , może znajdzie dla Ciebie jakiś kawałek profilu ? Przypomniałem sobie że kiedyś w mojej modelarni robiono rury rezonansowe z laminatu. Może pójdźmy tą drogą ... Edit: Profile z alu można wykorzystać np ten sposób uszczelniając silikonem. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3666 Zamiast ceownika mógłby być prostopadłościan na wymiar szczeliny (z nawierconymi otworami wzdłuż i w poprzek). Strasznie się rozpisałem ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 1 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 Ja bym to zrobił z jednego kawałka duralu...trochę wiercenia odrobina frezowania i w godzinkę masz gotowy element. ps. lut miękki - cyna/ołów słabnie w wyższych temperaturach :twisted:ps.2 w niższych też, tyle znalazłem w Wikipedii:"Cyna tworzy odmiany alotropowe. W warunkach normalnych występuje w odmianie β (beta) zwanej cyną białą, trwałej powyżej 13,2 °C. Odmiana ta na ma sieć krystaliczną układzie tetragonalnym, o gęstości 7,3 g/cm?. W temperaturach niższych przechodzi w odmianę regularną α (alfa) o gęstości 5,85 g/cm?. Zmiana gęstości jest równoznaczna ze zmianą objętości, co powoduje, że cyna rozpada się, tworząc szary proszek zwany cyną szarą. Zjawisko to nazywane jest zarazą cynową. Czysta cyna biała jest ciągliwa i kowalna, odporna na korozję." Oczywiście tekst dotyczy czystej cyny, ale właściwości stopu teżulegają pogorszeniu w niskich temperaturach. Ta dziwna właściwość cyny była bezpośrednią przyczyną klęski wyprawy do bieguna południowego kierowanej przez kpt. Roberta Falcona Scotta, paliwo dla sań motorowych, pozostawione w depozytach wyciekło po rozszczelnieniu się metalowych kanistrów polutowanych czystą cyną....A ta cecha cyny była już w owym czasie (1910 -1912r) znana, ot drobne niedopatrzenie i mamy pięć trupów... A to napisałem z głowy czyli z niczego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.