Skocz do zawartości

Bonsai od modrzeja


modrzej

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chyba nie muszę przedstawiać nikomu tego modelu. Całość powstawała 3 dni, żebra i cała reszta wycinane ręcznie (szkoda kasy na laser). Rurka ze starej ruskiej wędki wykonanej z włókna szklanego (niewiele cięższa od węglowej). Wyposażenie to 2x serwo 9g, odbiornik Alpha wyjęty z obudowy, akumulatorek z telefonu Samsung i600 (miałem do niego zewnętrzną ładowarkę więc trochę przeróbek i mam czym ładować). Popychacze z prętów węglowych 1mm. Oblot planowany w przeciągu kilku dni (jak tylko przestanie śnieg padać). Całość oklejona niebieską folią. Natarcie ze względu na brak prętów węglowych zostało zastąpione wałkiem 4mm z twardej balsy (albo bambus, sam nie wiem co to takiego, kupiłem i jest). Waga 150g.

 

Foto:

 

Dołączona grafika

 

Była prośba o zdjęcie wnętrzności więc jest...

 

Dołączona grafika

 

 

EDIT:

 

Dzisiaj Bonsaika dostała nowe skrzydełka. Skrzydła zrobione z zielonego dwustronnie gładkiego depronu na zasadzie kanapki. Dwie warstwy depronu sklejone ze sobą a między nie wklejony dźwigar z rurki węglowej 3mm. Ta rurka była tutaj bardzo dobra, gdyż mieści się w nią szprycha rowerowa dzięki czemu mogłem bardzo łatwo zrobić łączenie skrzydeł :) Skrzydełka oczywiście mają większą rozpiętość (800mm) przy zachowaniu wcześniejszej długości cięciwy. Profil zrobiony taki na oko przez szlifowanie całej powierzchni długą "packą" do papieru ściernego. Kołek wklejony i wzmocniony sklejką. Ostatecznie całość oklejona taśmą pakową dzięki czemu całe skrzydło zrobiło się jeszcze sztywniejsze. Na zdjęciu dla porównania ze starym skrzydłem. Jak widać dzobek kadłuba jeszcze nie oklejony po ostatnim kretobiciu.

 

Dołączona grafika

 

Aktualnie model waży 150g (z nowymi skrzydłami i pakietem li-pol więc schudł po wymianie zasilania z akumulatora od samsunga, a rozpiętość wzrosła)

Opublikowano

Szczerze to z estetyki nie jestem zadowolony, ale tak się folia przykleiła i już nie chciało mi się poprawiać więc jest jak jest... Wagowo sprawdzę może jutro, a jak tylko przestanie padać śnieg udam się na jedyną górkę jaką posiadamy w Kutnie (wezmę ze sobą swoją lubą to pomoże kręcić filmik:) ).

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

model na wykończeniu, w piątek na modelarni okleję 2 połówkę skrzydełka mam nadzieję zmieścić się w 130 gramach. Skrzydła uwaga oklejane japonka, która wg moich subiektywnych opinii jest lepsza, ponieważ lepiej napręża skrzydełko i nie flaczeje na słońcu.

Opublikowano

no moj wazy 160g... ale mam ciezki pakiecik... trudno... dzisiaj zaliczyła poważnego kreta (poślizgnąłem się przy rzucie i stało się...) ale już poskładana... tak się zastanawiam, czy nie dorobić do niej dłuższych skrzydeł, bo jednak to 50cm rozpiętości daje się we znaki przy rzucie...

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Końcowa waga do lotu równo 120 gram. Liczyłem na max 110. Jak pogoda dopisze to jutro oblot z ręki i trymowanie. Zdjęć nie dodam przed oblotem ( względy przesądu ;p ).

 

Pozdrawiam

Bartek

 

Edited: Model został parę razy rzucony z ręki celem wytrymowania, lecz okazało się, że wogóle nie reaguje na stery. Teraz bd je powiększał.

Opublikowano

Edited: Model został parę razy rzucony z ręki celem wytrymowania, lecz okazało się, że wogóle nie reaguje na stery. Teraz bd je powiększał.

A jakie wychylenia masz?

Opublikowano

Hmmm tak na oko ok. 4-6* wychylenia i już zaczyna krążyć dużym łukiem więc nie są to jakieś wielkie wychylenia... ja może jutro oblatam swoją Bonsaikę na tych nowych skrzydełkach... o ile nie zacznie coś z nieba padać albo wiać niemiłosiernie...

Opublikowano

Wychylenia były prawie , że żadne. Wczoraj wieczorkiem powiększyłem powierzchnie sterowe i przedłużyłem dźwignie na serwach. Panie Rafale na modelarni jak poszliśmy z instruktorem to w pewnym momencie model skręcał w lewo, pomimo wychylonego drąga na maxa w prawo :P . Dziś niestety nic nie udało się sprawdzić w locie. Przyjechałem na lotnisko cit za późno i wiało niemiłosiernie, więc wolałem nie ryzykować i poczekać.

 

Pozdrawiam

Bartek

Opublikowano

to, że skręca to może być wina krzywo osadzonego statecznika poziomego lub skrzydeł... trzeba chociaż na oko wizualnie sprawdzić kąty.

Opublikowano

Na oko to baba w szpitalu umarła :) . Oczywiście sprawdzałem wszystko jeszcze raz , nie złego nie widziałem. Nie mam szczęścia do pogody, żeby oblatać model ....

 

Edited: Po powiększeniu sterów model lata fajnie . Na razie był tylko rzucany normalnie jak każdy inny zwykły model. wstępnie wytrymowany. Spodziewałem się ciut większej doskonałości. Już tylko uczyć się rzucać takie cudeńka.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dziś korzystając z fajnej pogody "polatałem" na Czyżynach. Próbowałem rzutów za skrzydło, ale model praktycznie od razu przewraca się na plecy. Proszę o porady co moge robić źle? Staram się model puszczać równolegle do ziemi. Czy powodem takiego zachowania może być wypuszczanie modelu pochylonego na lewe lub prawe skrzydło? Ogólnie zabawa z rzutami fajna jest :) .

Opublikowano

ja do tej pory nie rozkminiłem, jak zniwelować to przewalanie się na plecy dlatego rzucałem go jak HLG i 25m w niebo dawał spokojnie radę (lekki świst skrzydeł i latamy). Prawdopodobnie trzeba by zwiększyć powierzchnię statecznika pionowego i to by trochę pomogło, a reszta to technika rzutu.

Opublikowano

Hmmm jak na razie same lekkie rzuty. Statecznik pionowy a właściwie ster już był powiększany.... Będzie trzeba jeszcze jakoś pokombinować :)

Opublikowano

skrzydło względem statecznika poziomego na 0 lub +2 stopnie . Czyli do rzutów mam mieć ustawiony kierunek tak żeby niwelował ten obrót ?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.