Piotrfala Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Na początek dodam ze jestem nowym użytkownikiem tego forum tak ze prosze o wyrozumiałość! W końcu uległem namowom kolegów i postanowiłem zrobić coś swojego od podstaw! Padło oczywiscie na akrobatkę. Zawsze podobały mi sie opływowe i sportowe kształty modeli f3a. Niestety ze względów finansowych były one zawsze po za moim zasięgiem;/ Mam nadzieje ze budując od podstaw i stawiając na prostą konstrukcje zminimalizuje koszty! Zacząłem od początku. Czyli narysowania tego co tak na prawdę chce zbudować. I tu prace stanęły jak na razie i dlatego proszę kolegów modelarzy o jakieś słowa krytyki i nowe pomysłu co do mojego projektu! kadłub to dwie deski balsowe u góry zakończone eliptycznym "garbem" a na dole trapezowym tunelem na rurę rezonansową. A no tak: rozpiętość modelu to 160 cm i silnik mvvs 10 ccm albo webra 10 ccm czy są to dobre proporcje czy model będzie trochę za duży ? plany przecież zawsze można zmniejszyć poniżej dwa rzuty planu modelu. http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4055
Adam D Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 160 cm przy silniku 10ccm to klasyczna wielkość. Masa od 3250g do 3750. Dolna super, rzadko spotykana (tylko jeden taki miałem) a 3750 to już latająca cegła. No prawie. W dawnych czasach miałem też taki samolot o masie ponad 4000g ale uwierz mi, nie chcesz zrobić czegoś takiego. Nie pamiętam niestety typowej powierzchni skrzydeł. Coś mi się kołacze, że było to 56 dcm^2. Poszukaj i sprawdź, bo Twoje skrzydełka mają dziwne proporcje, jakby za mała zbieżność i cięciwa nasady a za duże wydłużenie. Poszukaj na sieci czegoś klasycznego np. Joker (około 1985r.) Jeżeli tunel na rurę pozwala, obniż skrzydło. Układy 0-0-0 nie sprawdzają się w praktyce. powodzenia
Piotrfala Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Opublikowano 23 Lutego 2010 hmm nie wiedziałem ze tak jest z tym 0 0 0 bez wprowadzania zmian konstrukcyjnych bez problemu moge obniżyć skrzydło o 3 cm a dalej bedzie trzeba wymyślić jakieś fajne przejście skrzydło tunel ale to jest tylko zmiana estetyczna i nie trudna do wykonania. skrzydła na razie namalowane czysto teoretycznie zastanawia mnie natomiast czy przy takim ich ustawieniu nie bede mieć problemów ze środkiem ciężkość.
Adam D Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 To ile skrzydło powinno być pod osią jest ważnym parametrem takich modeli. Z tego co pamiętam, skrzydło miało 50mm grubości (bo tyle wychodziło maksymalnie z płyt styropianowych jakie wtedy mogłem dostać) a profil był styczny z "osią" kadłuba. Czyli 25mm to dobry punkt startowy do dalszych ew. eksperymentów w przyszłości. Takie skrzydło będzie potrzebowało wzniosu. Możesz zacząć od ustawienia go tak, aby w rzucie z przodu górna powierzchnia skrzydeł była na płasko albo wytyczała V o strzałce 4-6mm (tyle miał np. wspomniany Joker). Problemów ze ŚC nie będziesz miał. Przynajmniej nie w tym kontekście. Zostaw statecznik na 0, silnik na -1,5 a skrzydło +0,5 do +0,75. ŚC ustaw początkowo w 23% średniej cięciwy aerodynamicznej. I nie, nie jest to uniwersalna metoda! proszę mnie nigdzie nie cytować! Po prostu modele tego typu (a jest to dość dobrze określony typ) statystycznie są do siebie podobne. I najczęściej tak właśnie są wyważone. Reszta i tak wyjdzie w praniu. O 0-0-0 mógłbym długo ale w sumie sprowadza się to do obserwacji, że my mamy sprężynki w drążkach nadajników a piloci dużych Jaczków 55 nie mają takich w swoich drążkach :rotfl: Jak wyjmiemy sprężyny z nadajników być może polubimy 0-0-0. Być może. Modele 3D to inna para kaloszy. Tam łatwiej polubić 0-0-0.
Piotrfala Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Opublikowano 23 Lutego 2010 wydawało mi sie ze modele akrobacyjne mają generalnie z założenia wszystko na zero tzn wznios zaklinowanie skrzydła i skłon silnika. czy w obecnych najnowszych modelach tez stosuje sie takie "mniej więcej" założenia ?
Adam D Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Tak. Zresztą nie przypominam sobie rasowego F3A (bo o takich tu mówimy) w układzie 0-0-0 (no chyba, że cofniemy się pamięcią do lat ok. 60.). To nie jest kwestia "teraz" czy "wcześniej". Do poprawnego lotu poziomego musisz dać skłon silnika, żeby lecieć poziomo na różnych obrotach/z różną prędkością. I już nie masz 0-0-0. Większość pilotów trymuje model do lotu poziomego bez dotykania drążka wysokości (ta nieszczęsna sprężynka!), czyli musisz wychylić wysokość do góry = już nie masz 0-0-0. Jak dodasz do tego, że chcesz żeby model szedł prosto w pionie do góry i do dołu, odkryjesz dlaczego akrobacyjny nie równa się 0-0-0 z automatu. Reszta to praktyka i eksperymenty. Oczywiście model w układzie 0-0-0 będzie latał. Tyle, że nie jest to układ optymalny do zawodniczego F3A.
Piotrfala Opublikowano 25 Lutego 2010 Autor Opublikowano 25 Lutego 2010 a jak wygląda sprawa powierzchni statecznika poziomego i pionowego ? i czy lepiej zrobic wieksze stery czy pozostać przy mniejszych ? albo łatwiej dla mnie jak procentowo powinien wyglądać udział staru w stateczniku ?
Gość Anonymous Opublikowano 25 Lutego 2010 Opublikowano 25 Lutego 2010 Niedawno pozyskałem od kolegi z forum model AKROFLAYERa. Jest to F3A KLUB z 1998r (plany z modelarza). Model dość prosty. Linia już nie tak nowoczesna jak współczesnych modeli ale mnie to nie przeszkadza. Jeśli chcesz to Ci prześlę.
Piotrfala Opublikowano 26 Lutego 2010 Autor Opublikowano 26 Lutego 2010 dziękuje bardzo ale mam te plany nawet mój kolega buduje z nich model.
Adam D Opublikowano 26 Lutego 2010 Opublikowano 26 Lutego 2010 Jeżeli o mnie chodzi, nie podam dokładnych proporcji. Dlatego sugerowałem ściągnięcie ich z czegoś klasycznego. Ster kierunku wygląda na raczej z tych większych, nie powiększałbym go. Ster wysokości z tych mniejszych, można go parę procent powiększyć. Piszę tu o sterze nie o całym stateczniku. Proporcje powierzchni całego statecznika poziomego ściągnij z czegoś. Choćby ze zdjęć. Ja nie umiem podać ci gotowych proporcji. Latałem z tymi mniejszymi i z tymi większymi i nie mam przekonania jak to powinno być optymalnie.
Piotrfala Opublikowano 26 Lutego 2010 Autor Opublikowano 26 Lutego 2010 rozumiem moge sie pochwalić ze dziś rozrysowałem wszystkie wręgi i mam zamiar nie długo zacząc budowe kadłuba. nad profilem jeszcze nie myslałem ale widziałem podobny wątek do mojego na forum tak ze mysle ze informacji mi starczy. mam jeszcze dylemat czy bawic sie w stateczniki z rdzeniem styro czy zrobic po prostu konstrukcje. wydaje mi sie ze konstrukcja bedzie lżejsza nawet pokryta balsą .
Adam D Opublikowano 27 Lutego 2010 Opublikowano 27 Lutego 2010 Biorąc pod uwagę, że taki statecznik musi już trochę grubości mieć ze względów wytrzymałościowych, wcale nie jestem przekonany czy kratownica będzie lżejsza. Może się okazać, że będzie to kratownica o grubości 12-15mm. Przeciętny statecznik ma coś w rodzaju klasycznej NACA 0009 do NACA 0012. Na zrobienie dobrej kratownicy zużyłbym więcej czasu niż na styro+balsa. Im dalej w las, tym więcej drzew.
Piotrfala Opublikowano 28 Lutego 2010 Autor Opublikowano 28 Lutego 2010 a jak to jest ze wziosem statecznika ? zauważyłem ze czasem w modelach pojawia sie ujemny wznios statecznika i to nie raz dość znaczny czym to jest spowodowane ?
Adam D Opublikowano 28 Lutego 2010 Opublikowano 28 Lutego 2010 Niektóre modele mają tendencję do pochylania nosa w momencie użycia steru kierunku. W locie poziomym nos idzie do dołu, w locie na żyletkę model skręca do podwozia, na plecach próbuje wznosić się itd. Wznios do dołu zmniejsza tę tendencję - o ile model ma takową. Dlatego możesz na razie darować sobie ten bajer - przed oblotem pierwszego prototypu nic o nim nie wiesz.
Piotrfala Opublikowano 13 Marca 2010 Autor Opublikowano 13 Marca 2010 No więc przed chwilą wróciłem ze sklepu z potrzebnymi materiałami i prace ruszyły nie długo zamieszczę zdjęcia. na razie wycinam wręgi i boki kadłuba!
Piotrfala Opublikowano 14 Marca 2010 Autor Opublikowano 14 Marca 2010 http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4330 no i prace w końcu widoczne jeszcze dziś mam zamiar dociąć boki kadłuba i poskładać wszystko w całość! mam jedynie problem gdyż nie dysponuje tak długą linijką a klepki balsy są wygięte w kształt "podkowy"
Piotrfala Opublikowano 14 Marca 2010 Autor Opublikowano 14 Marca 2010 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4331 kolejne zdjęcie i model nabiera kształtu
Koper20 Opublikowano 14 Marca 2010 Opublikowano 14 Marca 2010 O widzę ,że kolega w podobnym temacie! Ja akurat też robię model F3A, troszkę większy bo pod 15-20ccm 170cm rozpiętości na 190cm długości. Jak byś potrzebował pomocy to śmiało pisz. Mam plany dość fajnego modelu F3a jakby ci coś pomogły to możemy się dogadać
Piotrfala Opublikowano 14 Marca 2010 Autor Opublikowano 14 Marca 2010 HMM plany f3a ... całą zimę szukałem czegoś w internecie fajnego i było pare rzeczy ale niestety do kupienia a jak policzyłem koszty takich planów i wysyłki ich z zagranicy to wyszło na to samo co materiał na kadłub wiec zrezygnowałem i za namową dziewczyny postanowiłem zrobic coś swojego ! jak na razie jestem pełen zapału i checi zobaczymy na ile starczy a jaki to jest model dokładniej bo możliwe ze w przyszłości będę dalej coś robił!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.