mirolek Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Nie załamuj się tylko napraw i znów lataj .... w esa wymiękaja tylko tasiemki. Samo nie przyjdzie i tylko godziny spędzone na lataniu dadzą ostateczny efekt. Jeżeli masz problem z szybkimi i nerwowymi modelami esa to może zrób z epp lub depronu górnopłata z lotkami i opanuj najpierw loty takim modelem. Górnopłat jest bardziej stabilny w locie a jak zrobisz skrzydło z małym wzniosem to będzie latał sam. Jak przypomnę sobie swoje początki latania kombatem to każdy lot kończyłem po 20 sek ostrym kretem :lol2: Może połącz przyjemne z pożytecznym i zrób esa WWI .... są wolniejsze a dwupłatami łatwiej się lata. Nie wymiękaj !! ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 28 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Nie wymiękam. Spoko. Złamałem skrzydło i już jest sklejone. Potem jeszcze latałem peczterdziestką. Jest już tak poklejona, że wytrzymuje już kretowisko. Z P-62 leciałem na max obrotach, bardzo szybko i nie nadążałem z reakacjami. Zanim pomyślałem o redukcji gazu już leżałem. Z peczterdziestką jest inaczej. Mniej stresu albo już wyczułem model. Start na max gazu, wznios, wyrównanie, gaz na 2/3 i mogę latać. Zrobiłem piękny przelot nad głową na wysokości 5m. Super. Fajny filmik by był. Skończyłem latanie, bo mi się śmigła skończyły. Miałem tylko trzy. Już poczyniam zakupy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz70 Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 dolnopłat powinien być spokojny, . Jeżeli masz problem z szybkimi i nerwowymi modelami esa to może zrób z epp lub depronu górnopłata z lotkami i opanuj najpierw loty takim modelem. Górnopłat jest bardziej stabilny I co robić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 .... to taki mały skrót myślowy, dolnopłat ESA jakim lata Zaur ma nośny płaskowypukły profil i spory wznios a to sprawia, że na małym gazie model powinien spokojnie i bardzo przewidywalnie latać. Cechą ESA jest szybkość i zwrotność dlatego sugerowałem na początek zmniejszenie wychyleń lub większe EXP-o na lotki. Jeżeli opanowanie modelu esa sprawia problem to moim zdaniem, należy polatać wcześniej górnopłatem z lotkami który jest bardziej spokojny i mniej wymaga od pilota. To że zalicza się kolejnego kreta jest może frustrujące ale powinno motywować do kolejnej próby lub zmiany modelu na taki którym łatwiej się lata a górnopłaty właśnie do nich należą. Mariusz 70 decyzja należy do Ciebie .... "bramka numer 1 lub bramka nr 2" :rotfl: ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz70 Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Ja myśle że, kolega zaur robi błedy wynikajace ze żle ustawionego modelu i przy wyborze pogody (mam na myśli wiatr). Model z tego co pisze reaguje nerwowo czyli wina leży albo w środku ciężkości albo w wychyleniach sterów moja rada jest taka zmniejszyć wychylenia do minimum i wtedy spróbować latać.Dla przykładu podam że mój kolega po 3do4 godzin przy symulatorze wykonał 3 całkiem poprawne loty Yakiem 54 od Marka który jak wiadomo nie jest łatwy w pilotażu (CYBER-FLY) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Całkowicie się z Tobą zgadzam :wink: Problem jest w zbyt "nerwowych" wychyleniach lotek i zbyt dużą utratą prędkości w skręcie po zaciągnięciu sterem co powoduje natychmiastowy korek modelu. Zaur pisał wcześniej, że model jest poprawnie wyważony i tu nie szukałbym przyczyn. Model może "zrywać strugi" na płacie jeżeli jest zbyt gładki po lakierowaniu ale moim zdaniem poprawy wymaga tylko technika wejścia w zakręt. Wolniejszy lot to bardziej płaskie wychylenie a do takiego latania wystarczy tylko parę stopni wychylenia lotek. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 29 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Panowie, P-62 lata poprawnie tylkoja mu przeszkadzam. Pierwszy lot był przy dość silnym wietrze i wręcz nie mogłem nim sterować. Chciałem spróbować i spróbowałem. Drugi lot byłprzy słabym wietrze i model zachowywał się dość poprawnie. SC mam około 3,5 cm od krawędzi natarcia. Problem polega na tym, ze ja mu przeszkadzam w lataniu. Lot trwał kilkanaście sekun i kret, ponieważ nie opanowałem dobrej techniki skrętu. A do tego leciałem na max gazu i przy próbie nawrotu gleba. Ale będzie lepiej. Nie chcę się uczyć latać trenerkiem. A na symulatorze spędziłem może pół godziny. Ale wolę latać tak jak latam, modelem który mi się podoba i w rzeczywistości. Wolę naprawiać i iść dalej latać na świeżym powietrzu. To mi daje frajdę. P-62 jak go wyczuję też będzie dobrze latał. Z peczterdziestką radzę sobie już całkiem. Wczoraj po kilku lotach nawet nie była rozbita. Tylko smigieł mi zabrakło :roll: Dla mnie to sukces wrócić z latania z całym modelem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Świadomość tego gdzie jest ukryty bład to już połowa sukcesu - powodzenia w dalszych próbach. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 29 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 O tak, jestem zdecydowanie za tym , że model lata tylko ja mu przeszkadzam. :rotfl: Z drugiej strony ciekawe co by zrobił gdybym puścił drągi ? :crazy: Żartuję, ale wydajemi się, ze dobrze wytrymowany model powinien lecieć chociaż kawałek sam. EDIT: Dodam parę słów o lotkach. Nerwowe to mogą być moje ruchy drągiem :rotfl: EPA lotek mam na 55% i są teraz takie same jak w peczterdziestce na 100% . Rzeczywiście wychylenia lotek sa ogromne w tym modelu i musiałem je zmiejszyć. Będą śmigła będzie nowe latanie. I tak wątek zmienił się z realcji z budowy w relację z nauki latania :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Wątek budowy skończony - model w powietrzu Wątek nauki latania - jeżeli możesz to ustaw EXP na - 30%, -40%, to pozwoli zmniejszyć wychylenia w początkowej fazie ruchu drążka. dobrze wytrymowany model powinien lecieć chociaż kawałek sam.- tak właśnie ma być ustawiony, czyli ma lecieć sam jak mu nie przeszkadzasz, wykonujesz skręt, wrównasz i znów ma lecieć sam ....ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Mimo niedzielnych lotów model na razie nie wykonał kolejnego lotu. Za bardzo wieje jak na oblot. Ustawioną (jak dla mnie) peczterdziestką mogę latać w silnym wietrze, ale do oblotu P-62 to za bardzo hardcorowo. Czeka na lepszą pogodę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Dziś kolejny oblot P-62. Trochę wiało, ale znalazłem wielką polanę w lesie. Cisza. Pierwszy start. Model w górę, wysoko, bez nerwów. Wyrównanie i odcięcie silnika. Chciałem zobaczyć jak się zachowuję w locie szybowym. Pięknie. Wręcz prawie jak szybowiec. Bardzo duża sprawność. Potrafi lecieć prawie poziomo. Byłem w szoku :shock: Piękne lądowanie. Model jest bardzo sterowny bez silnika i nie ma tendencji do przepadania. OK. Drugi start. Pełna moc,model w górę i hejda. Znów zaskoczenie. Mimo moich nedznych umiejętności model idzie jak po sznurku. Bardzo zwrotny. Zakręty. Bajka. Żadnych problemów z przepadaniem w zakrętach. I jest szybki. Na pełnym gazie rewelacja. Zrobiło się gorzej jak pakiet się zmęczył. Brak pełnej mocy, mniejsza prędkość i już mniej przewidywalne zachowanie w zakrętach. Trochę mnie to zdziwiło, bo bez silnika lata świetnie. Nie miałem czasu więcej polatać bo pakiet się skończył i nawet wznosic się nie chciał. A regiel nie odcina od razu tylko zmniejsza moc stopniowo. Dobre do dwusilnikowców. Oczywiście moje spostrzeżenia można brać z pewną dozą nieufności. Mam za małe doświadczenie aby obiektywnie opisać zachowanie modelu. Na pewno lata lepiej od peczterdziestki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepes1 Opublikowano 15 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2011 P-62 nie jest dopuszczony do zawodów litości.. Uwierz, nikt nie będzie protestował. A może w regulaminie poprostu dopuścić np. prototypy i projekty - jako wyjątek tylko polskie konstrukcje. Miło byłoby zobaczyć coś takiego w powietrzu w konfrontacji z wrogiem . poniżej kilka fajnych linków animowanych lotów (w prawdzie wszystkie to "ulotnione konstrukcje" - ale "prawierealizm" jak miodzik na oczka PZL -50 Jastrząb PZL - 38 Wilk inne ciekawostki film animowany ukazujący konfrontacje PZL -11 c z Me 109 http://www.youtube.com/user/BDFilms2005#p/u/8/4rPNUWtTVXI PZL - 23B w szyku bojowym ( piekne naturalne krajobrazy ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.