Skocz do zawartości

PZL P-62 pełnokadłubowy ESA z EPP


zaur

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie załamuj się tylko napraw i znów lataj .... w esa wymiękaja tylko tasiemki.

Samo nie przyjdzie i tylko godziny spędzone na lataniu dadzą ostateczny efekt.

 

Jeżeli masz problem z szybkimi i nerwowymi modelami esa to może zrób z epp lub depronu górnopłata z lotkami i opanuj najpierw loty takim modelem. Górnopłat jest bardziej stabilny w locie a jak zrobisz skrzydło z małym wzniosem to będzie latał sam. Jak przypomnę sobie swoje początki latania kombatem to każdy lot kończyłem po 20 sek ostrym kretem :lol2:

 

Może połącz przyjemne z pożytecznym i zrób esa WWI .... są wolniejsze a dwupłatami łatwiej się lata.

 

Nie wymiękaj !!

ms

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Nie wymiękam. Spoko. Złamałem skrzydło i już jest sklejone. Potem jeszcze latałem peczterdziestką. Jest już tak poklejona, że wytrzymuje już kretowisko. Z P-62 leciałem na max obrotach, bardzo szybko i nie nadążałem z reakacjami. Zanim pomyślałem o redukcji gazu już leżałem. Z peczterdziestką jest inaczej. Mniej stresu albo już wyczułem model. Start na max gazu, wznios, wyrównanie, gaz na 2/3 i mogę latać. Zrobiłem piękny przelot nad głową na wysokości 5m. Super. Fajny filmik by był. Skończyłem latanie, bo mi się śmigła skończyły. Miałem tylko trzy. Już poczyniam zakupy.

Opublikowano
dolnopłat powinien być spokojny, .

 

Jeżeli masz problem z szybkimi i nerwowymi modelami esa to może zrób z epp lub depronu górnopłata z lotkami i opanuj najpierw loty takim modelem. Górnopłat jest bardziej stabilny

 

 

I co robić?

Opublikowano

.... to taki mały skrót myślowy, dolnopłat ESA jakim lata Zaur ma nośny płaskowypukły profil i spory wznios a to sprawia, że na małym gazie model powinien spokojnie i bardzo przewidywalnie latać.

Cechą ESA jest szybkość i zwrotność dlatego sugerowałem na początek zmniejszenie wychyleń lub większe EXP-o na lotki.

 

Jeżeli opanowanie modelu esa sprawia problem to moim zdaniem, należy polatać wcześniej górnopłatem z lotkami który jest bardziej spokojny i mniej wymaga od pilota. To że zalicza się kolejnego kreta jest może frustrujące ale powinno motywować do kolejnej próby lub zmiany modelu na taki którym łatwiej się lata a górnopłaty właśnie do nich należą.

 

Mariusz 70 decyzja należy do Ciebie .... "bramka numer 1 lub bramka nr 2" :rotfl:

ms

Opublikowano

Ja myśle że, kolega zaur robi błedy wynikajace ze żle ustawionego modelu i przy wyborze pogody (mam na myśli wiatr). Model z tego co pisze reaguje nerwowo czyli wina leży albo w środku ciężkości albo w wychyleniach sterów moja rada jest taka zmniejszyć wychylenia do minimum i wtedy spróbować latać.Dla przykładu podam że mój kolega po 3do4 godzin przy symulatorze wykonał 3 całkiem poprawne loty Yakiem 54 od Marka który jak wiadomo nie jest łatwy w pilotażu (CYBER-FLY)

Opublikowano

Całkowicie się z Tobą zgadzam :wink:

 

Problem jest w zbyt "nerwowych" wychyleniach lotek i zbyt dużą utratą prędkości w skręcie po zaciągnięciu sterem co powoduje natychmiastowy korek modelu.

Zaur pisał wcześniej, że model jest poprawnie wyważony i tu nie szukałbym przyczyn. Model może "zrywać strugi" na płacie jeżeli jest zbyt gładki po lakierowaniu ale moim zdaniem poprawy wymaga tylko technika wejścia w zakręt.

 

Wolniejszy lot to bardziej płaskie wychylenie a do takiego latania wystarczy tylko parę stopni wychylenia lotek.

 

ms

Opublikowano

Panowie, P-62 lata poprawnie tylkoja mu przeszkadzam. Pierwszy lot był przy dość silnym wietrze i wręcz nie mogłem nim sterować. Chciałem spróbować i spróbowałem. Drugi lot byłprzy słabym wietrze i model zachowywał się dość poprawnie. SC mam około 3,5 cm od krawędzi natarcia. Problem polega na tym, ze ja mu przeszkadzam w lataniu. Lot trwał kilkanaście sekun i kret, ponieważ nie opanowałem dobrej techniki skrętu. A do tego leciałem na max gazu i przy próbie nawrotu gleba. Ale będzie lepiej.

Nie chcę się uczyć latać trenerkiem. A na symulatorze spędziłem może pół godziny. Ale wolę latać tak jak latam, modelem który mi się podoba i w rzeczywistości. Wolę naprawiać i iść dalej latać na świeżym powietrzu. To mi daje frajdę. P-62 jak go wyczuję też będzie dobrze latał. Z peczterdziestką radzę sobie już całkiem. Wczoraj po kilku lotach nawet nie była rozbita. Tylko smigieł mi zabrakło :roll:

Dla mnie to sukces wrócić z latania z całym modelem.

Opublikowano

O tak, jestem zdecydowanie za tym , że model lata tylko ja mu przeszkadzam. :rotfl:

Z drugiej strony ciekawe co by zrobił gdybym puścił drągi ? :crazy: Żartuję, ale wydajemi się, ze dobrze wytrymowany model powinien lecieć chociaż kawałek sam.

 

EDIT:

Dodam parę słów o lotkach. Nerwowe to mogą być moje ruchy drągiem :rotfl:

EPA lotek mam na 55% i są teraz takie same jak w peczterdziestce na 100% . Rzeczywiście wychylenia lotek sa ogromne w tym modelu i musiałem je zmiejszyć.

Będą śmigła będzie nowe latanie.

I tak wątek zmienił się z realcji z budowy w relację z nauki latania :wink:

Opublikowano

Wątek budowy skończony - model w powietrzu

 

Wątek nauki latania - jeżeli możesz to ustaw EXP na - 30%, -40%, to pozwoli zmniejszyć wychylenia w początkowej fazie ruchu drążka.

 

dobrze wytrymowany model powinien lecieć chociaż kawałek sam.

- tak właśnie ma być ustawiony, czyli ma lecieć sam jak mu nie przeszkadzasz, wykonujesz skręt, wrównasz i znów ma lecieć sam ....

ms

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mimo niedzielnych lotów model na razie nie wykonał kolejnego lotu. Za bardzo wieje jak na oblot. Ustawioną (jak dla mnie) peczterdziestką mogę latać w silnym wietrze, ale do oblotu P-62 to za bardzo hardcorowo. Czeka na lepszą pogodę.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Dziś kolejny oblot P-62. Trochę wiało, ale znalazłem wielką polanę w lesie. Cisza.

Pierwszy start. Model w górę, wysoko, bez nerwów. Wyrównanie i odcięcie silnika. Chciałem zobaczyć jak się zachowuję w locie szybowym. Pięknie. Wręcz prawie jak szybowiec. Bardzo duża sprawność. Potrafi lecieć prawie poziomo. Byłem w szoku :shock: Piękne lądowanie. Model jest bardzo sterowny bez silnika i nie ma tendencji do przepadania.

OK. Drugi start. Pełna moc,model w górę i hejda. Znów zaskoczenie. Mimo moich nedznych umiejętności model idzie jak po sznurku. Bardzo zwrotny. Zakręty. Bajka. Żadnych problemów z przepadaniem w zakrętach. I jest szybki. Na pełnym gazie rewelacja.

Zrobiło się gorzej jak pakiet się zmęczył. Brak pełnej mocy, mniejsza prędkość i już mniej przewidywalne zachowanie w zakrętach. Trochę mnie to zdziwiło, bo bez silnika lata świetnie.

Nie miałem czasu więcej polatać bo pakiet się skończył i nawet wznosic się nie chciał. A regiel nie odcina od razu tylko zmniejsza moc stopniowo. Dobre do dwusilnikowców.

Oczywiście moje spostrzeżenia można brać z pewną dozą nieufności. Mam za małe doświadczenie aby obiektywnie opisać zachowanie modelu. Na pewno lata lepiej od peczterdziestki.

  • 1 rok później...
Opublikowano

P-62 nie jest dopuszczony do zawodów

litości..

 

 

Uwierz, nikt nie będzie protestował.

A może w regulaminie poprostu dopuścić np. prototypy i projekty - jako wyjątek tylko polskie konstrukcje. Miło byłoby zobaczyć coś takiego w powietrzu w konfrontacji z wrogiem :D .

poniżej kilka fajnych linków animowanych lotów (w prawdzie wszystkie to "ulotnione konstrukcje" - ale "prawierealizm" jak miodzik na oczka :D

 

 

PZL -50 Jastrząb

 

 

PZL - 38 Wilk

 

 

inne ciekawostki

 

film animowany ukazujący konfrontacje PZL -11 c z Me 109

 

http://www.youtube.com/user/BDFilms2005#p/u/8/4rPNUWtTVXI

 

PZL - 23B w szyku bojowym ( piekne naturalne krajobrazy )

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.