Skocz do zawartości

Klon Lamy V3 i jego fobie


Gites

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Posiadam klona Lamy V3 o nazwie Double Horse 9084. O taki:

Model reaguje z odczuwalnym opóźnieniem na drążki. Czasem jest to pół sekundy a czasem nawet i dwie. Akumulator w modelu naładowany na full, akumulatorki w aparaturze świeżynki. Bardzo utrudnia to mi, jako początkującemu, opanowanie lotów tym helikopterem. Najbardziej irytujące i jednocześnie niebezpieczne jest opóźnienie przy sterowaniu obrotami głównego wirnika. Raz miałem sytuację kiedy model wisiał mi pod sufitem jeszcze ze dwie sekundy po tym jak przeciągnąłem drążek obrotów w dół.

Czy oryginalna Lama V3 też potrafi mieć takie fobie?

Pozdrawiam,

Gites

Gość Anonymous
Opublikowano

Nie wiem czym jest spowodowane takie opóźnienie ale Lama czegoś takiego nie ma. A przynajmniej moja nie miała i te z którymi miałem styczność. Jeżeli problemy dotyczyłyby tylko ruchów helika w płaszczyźnie podejrzewałbym luzy na serwach lub ich uszkodzenie ale to że nie chce zejść z obrotów po cofnięciu gazu to zakrawa na jakśą dziwaczną wadę elektroniki.

Opublikowano

[...] Jeżeli problemy dotyczyłyby tylko ruchów helika w płaszczyźnie podejrzewałbym luzy na serwach [...]

To coś nie ma nawet serw. Nie ma opcji ruchu w bok a przód/tył sterowany jest obrotami śmigła na ogonie (jest skierowane osią do góry).
Opublikowano

Raz miałem sytuację kiedy model wisiał mi pod sufitem jeszcze ze dwie sekundy po tym jak przeciągnąłem drążek obrotów w dół.

Gites

Tak raczej mają wszystkie modele wirnikowe. Mój copter nie ma żadnych opóźnień, a pod sufitem zachowuje się właśnie tak jak piszesz. Jakby się przysysał.

 

 

Pozdr!.

Opublikowano

Gites, jak słusznie zauważył robraf, to nie jest żaden klon lamy E-Sky, bo to chyba miałeś na myśli, co najwyżej marna podróba albo zwykły zbieg okolicności, że model jest podobny z wyglądu. Może rozważ zmianę tematu żeby nie dezorientować ludzi?

 

Co do opóźnień Lama E-Sky nic takiego nie ma.

Opublikowano

Popieram, intensywnie eksploatuje Lamę Comanche od 1 roku, śmiga nadal bez opóźnień...a co lepsze wymieniałem tylko łopaty......

Może zakłócenia ?

Opublikowano

Niestety jedyny sensowny lot, jaki można wykonać tym wynalazkiem, to prosto do kosza na śmieci :wink:

Najpierw muszę potrenować lądowanie wewnątrz okręgu o średnicy 30cm ;D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.