wojtek jaworski Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Witajcie, Chciałbym was podpytać o sposoby zabezpieczenia kołpaka, no może nie przed odkręceniem ale jego obracaniem niezależnie od śmigła . Sprawa dotyczy kołpaka http://www.top-flite.com/airplanes/topa0950-spinner-lrg.jpg . Jest ładny, lekki, pomalowany i amerykański. Niestety ma tendencję do niszczenia śmigieł. Jego podstawa i śmigło przykręcone są solidnie, sama pokrywa kołpaka montowana jest na jedną śrubkę na szczycie kołpaka. No i wystarczy to żeby po kilku minutach pracy silnika kołpak spotkał się ze śmigłem. Śrubę mocującą dokręcam solidnie, podklejam i nic to nie pomaga. Kolejne kilka minut i kołpak ścina śmigło. Myślałem o symetrycznym wkręceniu śrubek, które beda go blokować ...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
militariusz Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Można prowizorycznie wepchnąć kawałek gąbki [pianki] w miejsca gdzie jest przerwa między kołpakiem a śmigłem lub [jeśli się da] zablokować kołpak od dołu śrubkami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Ja tu czegoś nie rozumieć ?? Kołpak ścina śmigło :shock: Zrób zdjęcie i pokaż Mieć wiele śmigieł i kołpaków, ale tej sytuacji jeszcze nie mieć ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek jaworski Opublikowano 24 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Uwaga włączamy tryb wyobraźni. Zakładamy podkładkę kołpaka, śmigło i na koniec sam kołpak. Uruchamiamy silnik, latamy, gasimy i ... widzimy kołpak przysunięty do smigła, a śmigło porysowany w miejscy dotknięcia kołpakiem. Ścinanie nie oznacza tu odcinania, rozpedziłeś się w interpretacji, nie wymysliłem maszyny do odstrzeliwania łopat. Zastrzegam jeszcze raz, kołpak dotyka "przodu" śmigła, więc rozrusznik nic tu nie ma do rzeczy. Potrzebującym dodatkowych dowodów na niewinnośc rozrusznika, powiem, że przy ręcznym odpalaniu efekt jest identyczny. Kolego Jerzy, skupiłeś się na złej częsci opisu .... albo miałes już za dużo smigieł. Pytanie dotyczy unieruchomienia pary podkładka kołpaka-kołpak względem siebie. Edit: literówki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 OK. Nadinterpretacja. Ja zazwyczaj mam ciasno dopasowane kołpaki. W Twoim przypadku oklej wąskim paskiem np. taśmy izolacyjnej lub czymś podobnym albo śmigło albo krawędź kołpaka bo kołpak przymocowany TYLKO na jednej śrubie centralnie ZAWSZE będzie się poruszał i będzie "rysował" śmigło. Podsumowując - postaraj się by kołpak nie miał luzu względem śmigła i wszystko będzie OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek jaworski Opublikowano 25 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 Dzięki, myslałem o takim zabezpieczeniu, ale przy moim marnym doświadczeniu, bałem się efektów. Po tym jak to Jurek powiedział, moge to spokojnie sprawdzić. Jurek, jeszcze raz dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.