Skocz do zawartości

Prawdziwe latanie


Diakon

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam :) .

 

O ile się nie mylę, mamy tu na forum kilku "prawdziwych lataczy" (chodzi mi o pilotów, nie modeli, tylko prawdziwych latadeł), i tak sobie wymyśliłem, czy te osoby nie podzieliłyby się swoimi doświadczeniami, może jakimiś ciekawymi historiami, np: o tym jak zaczynali latac, gdzie i na czym...

 

Taki mały "skok w bok" od modelarstwa ale pozostając w świecie lotnictwa :) .

Opublikowano

Czesc a czy paralotnie motoparalotnie lotnie motolotie ULMy podchodza pod prawdziwe latadła :D Jezeli tak to ja latam.

Pozdrawiam Slawomir

Opublikowano

No pewnie :) . Paralotnie powoli zaczynają mnie ciekawic :) . Wiem - to daleko poza moim zasięgiem... Ale chętnie się dowiem o tym tego i owego..

Opublikowano

Napęd kupisz jak poszukasz za 7 ale nastaw sie na 10 tys zł

Skrzydło mniej jak 4,5 nie znajdziesz nowego

Uprząż z kaskiem pewnie z 2 kółka.

No i kurs ok.1 patola :D

Opublikowano

No widze moj temat,paralotniarstwo,rowniez z silnikiem.

Pare lat juz zeszlo na tym,i zyje !!!

 

Poczatki nie sa az tak drogie.

Po pierwsze - buty,Salomon,Airtec lub podobne. Tego co w srodu nie dokupisz.Warto nawet wydac na tzw,,bezpieczne'' 500-700zl.

Reszta to juz podobnie.

Glajt szkolny ,,materac'' 500-1000

Uprzaz - 100-300

Kask-100

 

Pierwszy ,,lot'' w pelni kontrolowany,na zaglu, to po mojemu, musisz wejsc na gorke 300-500 razy.Wtedy bedziesz wiedzial dlaczego lecisz,kontrolujac to swiadomie.I bezdziesz mial

juz to cos ,,zaszczepione''.

A spalinka na plecach,no jesli kogos to interesuje,to opowiem co nieco.....

Opublikowano

Peter podajesz czeny w zł czy funtach ?

Bo co to za uprząż za 300zł ?

Chyba tylko deka +karabińczyki ,czyli jak lekko przydupisz to już po Tobie ???!!!

Opublikowano

Liczyłem 5 koła na początek na zestaw :/ nie osłabiajcie mnie :D

 

Nowy motorek to 7 koła, mi starczy taki lajtowy jakiś mały :D

Opublikowano

Ceny w zlotowkach.

Oczywiscie mowimy o sprzecie uzywanym.Zreszta na podobnym lub gorzszym odbedziesz kurs :lol2:

Uprzaz tzw. szkolna , to juz 100zl.Z protektorem, uzywana , juz mozna dostac.B. dobre sa czeskie-tanie.

Motyl,po Twojej posturze widze , ze niestety,Solo 210 i smigielko min 120 na plecach :lol2: ,

moze nawet rura rezonansowa,jesli wazysz grubo pona d :lol2:

 

Bakcyla polknie ten, co polata 5-10 minut na zaglu,bedzie rozumial co robi,i latal tam gdzie chce (oczywiscie w zakresie wystepowania zagla).

A potem to juz termika,skladanie w niej,(glajt robi wtedy za szmate,nawet nie za spadochron).czyli patrzysz do gory,a glajta nie ma :shock: ,bo zrobil fronstal,czyli zlamalo sie skrzydlo do srodka,do wewnatrz ,krawedzia natarcia :shock: .O negatywce (odwrotny korkociag,czyloopach,nie wspominam.

Sam kiedys wpadlem we wlasne skrzydlo,na szczescie nad lasem.Nie radze tego cwiczyc :crazy:

Latam z zapasem (spadochron ratunkowy) i tylko raz trzymalem za raczke (w Alpach we mgle)

A silnik,to raczej jak juz poznacie to co w/w.

Opublikowano

Nie ma jak to zachęcić na dobry początek . :mrgreen:

 

Jeśli planujesz w 5-6 koła to bez napędu się zmieścisz ,ale się trochę polatasz po necie i telefonach.

napęd w pierwszym roku latania to :crazy:

Więc spokojnie do zbierasz na drugi sezon.

A i wybij sobie z głowy ciągnięcie za samochodem!

To jak autostrada do nieba bez biletu powrotnego. :evil:

 

A i korzystanie ze starego sprzętu w tym sporcie to nie szaleństwo-to samobójstwo!!!

(Używany nie musi oznaczać stary.)

Opublikowano

W Kraśniku z lotniska modelarskiego ostatnio zaczął startować koleś na motoparalotni, jak sam mówi są to jego pierwsze kroki, póki co wystartowanie średnio zajmuje mu kilka godzin i czasem sie uda a czasem nie. Ale mimo tak dużego wysiłku jaki wkłada w start mimo wszystko nadal próbuje czyli to oznacza, że warto sie potrudzić żeby sie znaleść tam w górze;)

Opublikowano
napęd w pierwszym roku latania to

 

Raczej tak,talenty samorodne do dzis maja rehabilitacje,lub sa sprawni inaczej.

 

A i wybij sobie z głowy ciągnięcie za samochodem!

 

Idiota tak zrobi

 

A i korzystanie ze starego sprzętu w tym sporcie to nie szaleństwo-to samobójstwo!!!

 

Nie,jesli ma metke przegladu,a powinien miec.Wazna.

Ja na skrzydlo bez dopuszczen DHV musial bym przeznaczyc 2 lata pracy.Kupilem od

dealera Perche,latam nim 4 lata.Sa odpowiednie przyrzady do pomiarow,no i ktos sie imiennie podpisuje pod matryczka.

 

Kompletny naped,uprzaz (jest inna) silnik reduktor , smiglo,gotowy do lotu-2500 zl.

Z Parapower.Smiglo 110.

Przelecialem juz na tym napedzie kilkaset kilometrow :rotfl:

Po czasie zdobedzie kazdy odpowiednia wiedze,by wiedziec czego nie kupowac :?:

Opublikowano

Gdybym w Rewalu miał uprząż szkoleniową zamiast porządnej z protektorem to teraz nawet by już mi kwiatków nikt nie nosił .

Tak więc o ile do nauki stawiania skrzydła się nadaje to do systematycznego latania już nie.

 

A sprzęt na zachodzie używany w dobrym stanie można faktycznie kupić tanio ,ale trzeba się na tym zna , czyli pewnie po przesiadce ze skrzydła szkoleniowego na rekreacyjno-sportowe faktycznie lepiej posłuchać rad Petra/

Zresztą jak wszędzie jak znasz się na rzeczy to kupujesz tanio ,inaczej roisz za frajera :D

Opublikowano

Dlatego,gelobt sei, was hart macht! Czyli: blogoslawione, co czyni twardym,to Fryderyka Nietzschego,ale on akurat nie latal :cry:

Uzyl bym innej metafory,ale :oops:

Fakt,miekkoplaty maja te wade.

Opublikowano
Gdybym w Rewalu miał uprząż szkoleniową zamiast porządnej z protektorem to teraz nawet by już mi kwiatków nikt nie nosił .

A kto na to pozwolil ?

Tak więc o ile do nauki stawiania skrzydła się nadaje to do systematycznego latania już nie.

Trudno sie nie zgodzic :)

A sprzęt na zachodzie używany w dobrym stanie można faktycznie kupić tanio ,ale trzeba się na tym zna , czyli pewnie po przesiadce ze skrzydła szkoleniowego na rekreacyjno-sportowe faktycznie lepiej posłuchać rad Petra/

Zresztą jak wszędzie jak znasz się na rzeczy to kupujesz tanio ,inaczej roisz za frajera

 

No moze nie za frajera,ale za nieswiadomego glajciarza na rozdrozu-co kupic ?

Z tym ze tu temat troche bardziej powazny-tkanka miekka i kosci :D

 

Edit.

Gdzies mialem filmik.Naped paralotniowy na lipolach,silnik 3f,facet lata 1godzine.

Szukac go?

Edit.

mam inny,moze nawet lepszy :lol:

 

http://marksparaglidingpages.com/videopop.php?videoid=149

Opublikowano

Ale mi mieszacie i jeszcze bardziej maltretujecie głowę :/ W tym sezonie już raczej się nei wyrobie ale na przyszły chyba RC odejdzie na bok na rzecze glajta.

 

Skrzydełko juz stawiałem, silnik miałem na plecach i takei tam. Musze jednak kolege przycinąć bo obiecał mi w tamtym roku że mnie nauczy na swoim glajcie i da wykonać 5 samodzielnych lotów, więc ..................

 

 

wrrrrrrrrrrr.... ale się nakręciłem na to :/

Opublikowano

Uczyl Marcin Marcina....

Jesli jestes rozsadnym facetem,Motyl,podaruj sobie prosze nauki kolegi.

Za duzo juz razy odwiedzalem ludzi na bialych salach,a i pogrzeb zaliczylem.

TYLKO INSTRUKTOR, z renowmowanej szkoly paralotniowej.Po prostu nabierzesz prawidlowych nawykow,ktore nie raz uratuja Twoja :ass: A teoria tez jest,kilka godzin wykladow.

Co do nauki,szkola ma swoj sprzet.

Jesli bedziesz chcial kupic glajta,to jako pierwszy DHV1-2.

Mam takie skrzydelko,zonka latala na nim,ale bylo za duze,do Twojej wagi bedzie ok.

Cenowo jest w normie.Jesli sie zdecydujesz,zonka Ci wysle,ale jak podasz nr.telefonu do szkoly w ktorej sie uczysz,lub pokazesz licencje-bo takowa dostaniesz.

Uprzaz z protektorem (kevlar) tez sie znajdzie, no i kask !

Opublikowano
Jesli sie zdecydujesz,zonka Ci wysle,ale jak podasz nr.telefonu do szkoly w ktorej sie uczysz,lub pokazesz licencje-bo takowa dostaniesz.

Uprzaz z protektorem (kevlar) tez sie znajdzie, no i kask !

 

Szkoda bo myslałem że się dogadamy :/

Opublikowano

Witam.

Zgadzam sie z Peter-paralotnie ze jak pokazesz papier ze szkoly to Ci sprzeda sprzety .

Kolega z pracy tak sie napalil ze chce kupic moj ( jest na sprzedaz a ja skladam na lepszy ) i tak samo mu powiedzialem pokazesz papier to Ci sprzedam naped i skrzydlo.

A podstawowy kurs proponuje robic w gorach .

Nagminnie widze samoukow auto warte 50 -100 tysiecy a na kurs podstawowy 600zl szkoda ( to samo tyczy sie fotelikow dla dzieci ).

Latam 9 lat pare lat temu obejzalem skrzydlo jak wyglada z gory a w dlugi wikend spadalem w rotorze 288m predkosc przyglebienia bylo 36m/s jedno drzewo drugiee trzecie i gleba na granitowych glazach i dzieki porzadnej uprzezy jestem caly .

Latanie na paralotni jest bardzo tanie biorac pod uwage inne sporty jak jusz kupisz sprzet.

Za 50 zeta to ja jade z Krakowa do szczyrku wjazd na gore , oplata startowa , obiad potem jedno piwko i caly dzien latania ( piwko oczywiscie po lataniu i jestem pasazer )

Pozdrawiam Slawomir

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.