Skocz do zawartości

Mój kolejny szybol - Ario


Diakon

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no tak niestety jest, mam kilku kolegów którzy tak panicznie boją się wiatru że przyjeżdżają na lotnisko i do puki nic nie wieje to latają, a potem to już jest tylko wpatrywanie się w nasze modele i za nic ich nie namówisz do dalszego latania, a wiatr jest naprawdę pomocny w niektórych sytuacjach, a tym bardziej np.: przy dużych bardziej obciążonych modelach :!: :!:

Opublikowano

i jeszcze jedno to wiatr przecież pozwala na krótszy start i lądowanie modelu, co przy ograniczonych czasem przestrzeniach do latania ma bardzo istotne znaczenie :!: :!:

Opublikowano

Dobra, powiedzmy, że zostałem przekonany :roll: . No to poczekam, aż nie bedzie deszczu, śniezycy, itd. :) . No ale dzisiaj był i śnieg, i później deszcz... :wink: .

No to trzebno bedzie zaryzykować! Czy więc powinienem śmiało iść, gdy jest lekki wietrzyk, szybowiec na hol (kolega biegnie :) ) pod wiatr... Dobrze, dobrze, najwyżej będzie na Was :P :wink:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.