lisartur Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Witam Dzisiaj latałem jakieś 4 minuty po czym samolocik odleciał jakieś 300 metrów i wleciał w wysoką trawę. Zostawiłem włączony nadajnik i poszedłem szukać modelu po około 5 minutach znalazłem go i podnosząc z ziemi mój model pikał co około 3 sek. podszedłem do nadajnika nie było sterowani model nie reagowała na żadne wychylenia drążków. Wyłączyłem wszystko a następnie włączyłem nadajnik potem odbiornik ale nadal nie było sterowania więc jeszcze raz odłączyłem wszystko sytuacja powtórzyła się może ze 3 razypo czym poruszałem dązkami serwami załączyłem i było wszystko ok. CO TO MOGŁO BYĆ? Potem dalej latałem bez problemów aż do wyczerpania akumulatora. Czym mogło to być spowodowane że nie było sterowania Mam nadajnik i odbiornik HITEC OPITC 5 HPD-07RH QPCM 35 MHz
slawko_k Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Opublikowano 14 Sierpnia 2010 może moduł ci nie łączy. wyjmij i wsadź ponownie doscikając dobrze
Krystian_RC Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Mi zdarzyło się to samo tylko ja mam Eclipsa 7. Po około minucie lotu uszłyszałem pikanie modelu i całkowicie straciłem kontrolę. Na szczęście wszystkie stery ustawiły sie na zero i wylądował sam bez uszkodzeń. Wtedy nie odważyłem się latać ale potem wszystko działało. Nie wiem co się stało :?:
lisartur Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Mam pytanko bo obok jest CPN czy tiry które tam stały pewnie miały CB czy mogło to mieć wpływ na moją aparaturę? Czy lepiej mieć aparaturę na 2,4Ghz?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.