Skocz do zawartości

Czy rwd5 /wicherek to jedyna droga dla początkującego?


graziano

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zrobić swój pierwszy model RC, ale czy mógłby to być model tego samolociku? Dewoitine D.7

 

Być może jestem w błędzie, ale:

- jego szybowcowe pochodzenie zdaje się sugerować spokojny model lotu,

- wyszedłby chyba dość lekki - co daje nieduże prędkości, a co za tym idzie bezpieczeństwo w nauce latania,

- konstrukcja depronowa - wydaje mi się że to proste, niezależnie od tego czy to rwd czy takie dewoitine. Tu chyba nawet prościej.

 

 

Ma to sens? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...zdaje się sugerować spokojny model lotu,

Ma to sens? :roll:

Nie nie ma :devil:

Z tego co widzę to podałeś link do planów oryginalnego samolotu a nie modelu. Masz zamiar sam opracować plany?

Wklęsło wypukły profil skrzydła nie wróży nic dobrego zarówno w łatwości wykonania jak i właściwości lotnych.

Odpowiedź na Twoje pytanie:

Nie. RWD i Wicherek to nie jest jedyna droga dla początkującego. Masz jeszcze cały szereg toto, Zefirka, na forum jest wiele relacji z budowy np. Lazy Bee, jeśli chcesz żeby latał powoli.

Do wyboru do koloru.

 

P.S. Przepraszam mój błąd. To są oczywiście plany modelu na tym linku. Co nie zmienia postaci rzeczy, że po prostu z takich kilku szkiców nie zbudujesz swojego pierwszego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może jestem w błędzie, ale:

- jego szybowcowe pochodzenie zdaje się sugerować spokojny model lotu,

- wyszedłby chyba dość lekki - co daje nieduże prędkości, a co za tym idzie bezpieczeństwo w nauce latania,

- konstrukcja depronowa - wydaje mi się że to proste, niezależnie od tego czy to rwd czy takie dewoitine. Tu chyba nawet prościej.

 

Twoje rozumowanie ma sens, ale to nie wszystkie warunki, żeby model nadawał się jako "szkolny"

Taki model do nauki musi, jak to nazywają "sam latać" jak mu się nie przeszkadza. Musi być po prostu stabilny. A za tą stabilność odpowiada:

odpowiednio ustawiony środek ciężkości (z Twoich planów on nie wynika),

wznios skrzydeł (tutaj zerowy),

odpowiednio dobrany kąt natarcia skrzydeł, wielkość stateczników (inna w makiecie, inna w rzeczywistym samolocie)

Kąty skłonu i wykłonu silnika, z którymi w Twoim modelu będziesz się musiał sam uporać.

 

Te wszystkie niewiadome powodują, że nawet jeżeli model ma szansę dobrze latać, to nie uda się to za pierwszym razem. A przecież chodzi o jak najłatwiejszą naukę pilotażu (czytaj: najmniejsza ilość kraks).

 

Odradzam ten model, dlatego, że jest niesprawdzony. Jest prawie pewne, że nie będzie latał (jak zresztą każdy inny), a Ty się będziesz zastanawiał czy nie umiesz sterować, czy coś jest nie tak z modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale nie mozna generalizować, że skoro zaczynasz modelarstwo to koniecznie RWD, wicherek czy coś ze stajni TOTO. Jestem żywym przykładem , że można zacząć np od Ultrona 3D.

Kolego graziano - musisz sam sobie znaleźć jakiś projekt, który poczujesz że jest dla ciebie, niezbyt skomplikowany do zrobienia, i w miare prosty w pilotażu. Szukać, czytać, szukać, czytać .... itd aż trafisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, nie pomyślałem o tych wszystkich niewiadomych :|

 

Kolego noker, jak każdy noob tutaj posiadam niezachwianą wiarę w swoje wyjątkowe umiejętności pilotażowe, i jestem przekonany że bym ten samolocik opanował :wink: natomiast (bądźmy realistami) czarno na białym widać że bym go poprawnie nie zbudował. Dlatego na początek zwrócę się jednak ku sprawdzonym, choć może nie tak uroczym jak dewoitine konstrukcjom.

 

Dzięki za pomoc.

 

Wklęsło wypukły profil skrzydła nie wróży nic dobrego zarówno w łatwości wykonania jak i właściwości lotnych.

No a własnie jak zobaczyłem ten wątek Eppler 377 to sobie pomyślałem dokładnie odwrotnie - panowie wielce sobie taki profil chwalą, jego nośność, niskie prędkości, i łatwość wykonania. Do mojego projektu wydało mi się idealne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku nauki model ciągle wali o ziemię. Musi być więc lekki i wytrzymały oraz co ważne - prosty w budowie.

Hmm tak sobie myślę i modelem, który spełnia wszystkie te kryteria jest niewątpliwie ten:

http://www.cyber-fly.pl/produkt-795.html

Kiepskie fotki na stronie ale gdzieś na forum jest relacja ze składania.

Lata sam, tani, lekki, wystarczy kilka kropel CA po krecie i lata dalej.

Jedynym minusem, to to, że zaraz się znudzi.

Kolega ma podobnego, akurat nie z Cyber ale prawie identyczny i opanował go podczas jednego popołudnia. Tylko że drugie (no może trzecie) popołudnie to była już nuda tak latać w kółeczko. Chociaż jak mu się da dobry silnik to pętla na pewno a może nawet i nieudolna beczka wyjdzie :)

Do nauki polecam, potem sprzedać, albo trzymać dla kolegi, którego chce się wciągnąć w modelarstwo :)

Tylko moim zdaniem koniecznie brać go z lotkami. Po co kupować (lub budować) następny, żeby nauczyć się latać z lotkami skoro ten jest tak prosty w pilotażu, że nie sprawi to najmniejszego trudu i lepsza zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam nieco inna propozycje. Orlik - czysty szybowiec. Budowa nie jest najlatwiejsza ale czegos mozna sie nauczyc.

Oblatac toto przyzwoicie - czyli nastepna nauka.

Potem dolozyc malutki silniczek (30-40W) na pylonie + SK na poczatek.

Orlik ciagle lata sam gdy mu sie nie przeszkadza.

Potem porzeszkadzac mu nieco - start z reki, 20 sek silnik, krag i ladowanie przy nodze (proba tegoz).

Jak to mamy opanowane dodajemy SW i probujemy modelowi przeszkadzac ciut wiecej. Bardzo wiele mozna sie w ten sposob nauczyc.

I ciagle jest to Orlik ktory lata sam gdy mu sie nie przeszkadza.

I plus dodatkowy - uzywajac glowy mozna to wszystko osiagnac bez instruktora/dwusteru itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że najlepszy dla mnie będzie pełnokadłubowy samolocik ze styropianu. Prosty w montażu, niedrogi w utrzymaniu, łatwy w modyfikowaniu. Do tego lekki, chyba dość wolny, łatwy w pilotażu. I do tego wszystkiego niezniszczalny :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam to:

:arrow: Plany

Dla początkującego???? Zapomnij i popij wodą. "Nie potrafisz, nie pchaj się na afisz

 

@graziano, wbrew pozorom, lekki, dobrze zbudowany model z balsy też jest niezły. Np. Aeronca pana Wingera. Ale bardzo dobrze kombinujesz.

Nie ma modeli niezniszczalnych. Nawet kulka łożyskowa jest do zniszczenia przez ambitnego amatora.

Swoją drogą - największym wyzwaniem dla początkujących (i nie tylko) jest "lekki".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jak zaczynałem z modelarstwem to pierwszym modelem był RWD -5, a drugim TOTO - 7 i powiem szczerze TOTO o niebo lepiej się budowało i oblot też bez problemowy, może było to związane, że RWD mnie czegoś nauczyło.

Też kiedyś się zastanawiałem na Wicherkiem, ale stwierdziłem że jest bardzo dużo pracy przy nim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.