Pro100vnik Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Stało się nieuniknione Wczoraj (tj. 12.09.2010) poszedłem na okoliczne pole i wypuściłem mojego ToTo z ręki. Wszystko ładnie szło, zrobiłem parę lądowań i następny start. Na aparaturze miałem zaprogramowane hamulce aerodynamiczne (lotki do góry). Wzniosłem się na ok 20m, dałem 50% mocy, nawrót do lądowania i gdzieś tak na oko, był na 10m więc włączyłęm w/w hamulec. Mniej niż 3 sek i ToTo w przeciągnięciu Dodam że zwolnił do zera, czego się nie spodziewałem... I szczerze mówiąc na jego widok, można by rzec nie ma czego zbierać (wiatru nie było). Czy ktoś ma jakieś sugestie, co spowodowało kraksę? P.S. Błąd pilota zapewne ;D
madrian Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Zapewne tak. 3 sekundy to wbrew pozorom sporo czasu. Widząc spadającą prędkość - powinieneś odpuścić hamulce, lub dodać mocy. Możliwe też, że masz za duże wychylenia. Do lądowania próbuj podchodzić z nieco większą prędkością i powoli zmniejszać gaz, utrzymując nos w poziomie. Samolot powinien delikatnie opadać. Tak się mądrze, a sam wczoraj rozbiłem 1,85m motoszybowca, przez nieumięjętne użycie klap.
MiQ27 Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Same lotki to chyba za mało, OIDP powinno się też domiksować trochę SW (albo mieć mikser w palcach...) Tak jak madrian mówi, skoro model stanął w miejscu to mogłeś dać za duże wychylenia.
KrzysiekB. Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 przepraszam, ze sie wtrace. Tez buduje Toto1 i mam pytanie. Czy da sie tak zaprogramowac nadajnik hk 2.4 ghz 6ch zeby zrobic w modelu klapolotki? W skrzydle beda 2 serwa zpiete do jednego kanalu (taki robiony kabel y)
MiQ27 Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Niestety, ale klapolotki z założenia muszą być robione na 2 osobnych kanałach. Na Y-kablu się nie da z przyczyn technicznych Po prostu oba serwa zawsze dostają ten sam sygnał i muszą być zamontowane w lustrzanym odbiciu, żeby lotki wychylały się przeciwstawnie. Nie da się 2 różnych sygnałów puścić jednym kabelkiem, żeby wychyliły się w tę samą stronę...
Pro100vnik Opublikowano 13 Września 2010 Autor Opublikowano 13 Września 2010 Szkoda tylko, że nikt tego nie nakręcił :? By się prędzej wyjaśniło. Ale nie ma co rozpaczać. Trzeba modele budować, żeby móc grzmocić nimi o grunt :lol2:
jedrekxxd Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 czyli prawidłowo buduj kolejnego :PP jak przyjdzie mi aparatura to wpadnę do was z szybolkiem i rwd:PP
KrzysiekB. Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Niestety, ale klapolotki z założenia muszą być robione na 2 osobnych kanałach. Na Y-kablu się nie da z przyczyn technicznych Po prostu oba serwa zawsze dostają ten sam sygnał i muszą być zamontowane w lustrzanym odbiciu, żeby lotki wychylały się przeciwstawnie. Nie da się 2 różnych sygnałów puścić jednym kabelkiem, żeby wychyliły się w tę samą stronę... Dzięki! No ale np. w modelach typu Delta tak to właśnie działa ?. Jak operujemy wysokością, to obydwa stery poruszają się symetrycznie, a jak chcemy użyć lotek, to te same wychylają się przeciwstawnie ?. Chyba że źle to kumam:)
karlem Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 W delcie serwa są podpięte do osobnych kanałów, a przez Y-kabel są na jednym kanale.
MiQ27 Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Lotki różnicowe, klapolotki (flaperon), deltę (elevon) i wszystkie inne przysmaki ze skrzydełek zawsze przygotowuje się mikserem i serwuje 2 serwami na 2 różnych kanałach. Inaczej wychodzi zakalec albo nic nie wychodzi :wink:
Pro100vnik Opublikowano 14 Września 2010 Autor Opublikowano 14 Września 2010 Klapoloty Delta KrzysiekB. Poczytaj sobie ten temat ↑ :rotfl: Sztuka szukania powoli zanika...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.