milo_upb Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Jakiś czas temu zamówiłem dla siebie Cessnę Durafly, bo jak na model piankowy tej wielkości i ceny jest jedną z najbardziej proporcjonalnych i ma miejsce na zrobienie kokpitu. Jest to mój trzeci model po Mustangu i Zlinie (linki w podpisie) i w porównaniu do nich lata się bardzo fajnie, bezstresowo, szczególnie przed lądowaniem, bo dzięki klapom prędkości są niewielkie. Przeciągnięcia łagodne, ciężko ją wprowadzić w korkociąg z którego wychodzi praktycznie sama. Jak to Cessna - leci sama, jak się nie przeszkadza Po zamontowaniu większych kółek (64 i 76mm) można spokojnie startować i lądować na trawie. Trzeba jednak "wystrugać" sobie przednią goleń podwozia mieszczącą większe koło. Ze standardowym wyposażeniem jest całkiem żwawa w powietrzu, można bez problemu wykonywać podstawową akrobację. Docelowo planuję zrobić ten egzemplarz: Stan "surowy" w locie w sobotnie popołudnie: P.S. Na ostatnim zdjęciu ląduje ze spadochronem hamującym :crazy:
czarek66 Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Taki spadochron hamujący był w zestawie?
milo_upb Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Nie no, to był żart Dalej była dziewczyna z kajtem i takie wyszło ujęcie.
Piotrek_G Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Jak byłem dzieckiem też puszczałem latawce. Teraz to dzieci puszczają kites A tak swoją drogą, to zazdroszczę modelu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.