Skocz do zawartości

Wing Dragon III przed pierwszym startem


Antek2

Rekomendowane odpowiedzi

Zachęcony testem Ładziaka i Marcina (fajny film) nabyłem ten model.

Nie miałem takiego szczęścia jak oni i model otrzymałem ze znaczniejszymi brakami.

Po złożeniu widać lekko przekoszony statecznik względem skrzydła i statecznika pionowego.

Przed pierwszym lotem nie będę tego ruszał. To mój pierwszy model z napędem, więc

krecik prawie murowany. Jak on to przeżyje, to coś podopieszczam.

Dołączona grafika

 

Na płatach są wgłębienia, które nie powstały w transporcie do mnie.

Na razie nie wiem czy i co z tym zrobić.

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Krzywo sklejona jest też owiewka silnika. Ruszać to?

Dołączona grafika

 

Uszło mojej uwadze przed zakupem modelu, że WD-III nie ma lotek, tak jak Sportster.

Nie wiem czy to dla mnie (zielonego) dobrze, czy może przeciwnie.

 

W instrukcji mam obrazek, na którym Mode-II wygląda inaczej niż to, co widziałem na tym forum.

Dołączona grafika

 

Na moim obrazku Mode-II wygląda tak jak Mode-4 widziane na forum. To błąd , czy dowolność

nazewnictwa?

 

Baterię mam - tak jak Marcin - złożoną z 7 ogniw (Ładziak na obrazku ma chyba z 8.).

 

Uszło mojej uwadze przed zakupem modelu, że WD-III nie ma lotek, tak jak Sportster.

Nie wiem czy to dla mnie (zielonego) dobrze, czy może przeciwnie.

 

Aparatura to E-FLY ETB62-2 2,4GHz w wyjściem Jack na symulator. Kabel Jack-Jack.

I tutaj mam problem.

Zastosowałem się ściśle do załączonej instrukcji symulacji latania i FMS nie *widzi*

ruchu dźwigni obrotów silnika. W Rejestratorze Dźwięku (XP) słychać efekt tego ruchu.

Zgodnie z radami z tego forum, nie pójdę na łąkę bez treningu na sucho.

Przeczytałem tutaj setki zdań na temat symulatorów i nie znalazłem odpowiedzi.

Może ktoś mnie naprowadzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moim obrazku Mode-II wygląda tak jak Mode-4 widziane na forum. To błąd , czy dowolność

nazewnictwa?

 

 

Jak się nie ma lotek to skręca się sterem kierunku i to wpina się na prawą rękę bo jak lotki są to skręca się lotkami i wysokością :devil: ( zaraz "lepsi" modelarze mnie zabiją za takie "bluźnierstwa" ).

 

Co do FMS'a to nie pomogę :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie ma lotek to skręca się sterem kierunku i to wpina się na prawą rękę bo jak lotki są

 

to skręca się lotkami i wysokością :devil: ( zaraz "lepsi" modelarze mnie zabiją za takie "bluźnierstwa" ).

No to już teraz wiem. Dzięki buwi777.

 

...statecznik poziomy sprowadź do położenia równoległego z płatem, bo będzie Ci zakręcać w

 

lewo.

Spróbuję zrobić jakieś podkładki. Dzięki karlem.

 

Z odwzorowaniem ruchów drążków na aparaturze dla symulatora FMS, poradziłem sobie korzystając z poradnika

Jerzego Grochowskiego.

 

Przełożyłem cięgła kierunku i wysokości na środkowe otwory, bo pręty znacząco wyginały się przy pchaniu.

 

Dołączona grafika

 

Dosyć spory opór stawiają klapki usterzenia (lotki?). Może powinienem ponacinać *zawiasy*?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...lepiej nie dawaj na środkowe otwory, ale sprawdź, dlaczego się wyginają. Powinno wszystko chodzić bez luzów i naprężeń. Na orczykach serw i dźwigniach sterów należy zapinać na skrajne, najdalsze otwory - większa precyzja sterowania.

Usterzenie, to statecznik i ster; lotki i klapy są tylko w skrzydłach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...lepiej nie dawaj na środkowe otwory, ale sprawdź, dlaczego się wyginają. Powinno wszystko chodzić bez luzów i naprężeń. Na orczykach serw i dźwigniach sterów należy zapinać na skrajne, najdalsze otwory - większa precyzja sterowania...

Przegiąłem kilka razy mocniej zawiasy i od razu zrobiło się lżej. ;-)

Przełożyłem z powrotem na końcowe otwory. Obawiam się, że model będzie zbyt nerwowy w pierwszym moim locie z napędem.

 

No i jestem po pierwszych próbach. Kret w drugim podejściu. Chciałem wymusić skręt w locie poziomym na wysokości 1,5m. Do ziemi było - jak się okazało - zbyt blisko. Pewnie trzeba było równocześnie dodać lekko *gazu*. Wynik na obrazku (skrzydło w środkowej części).

 

Dołączona grafika

 

Czy to jest zwykły styropian? Czym to kleić? UHU POR jest dobry?

Ubytki na skrzydle uzupełnić styropianem *budowlanym*?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzydło składa się z dwóch części łączonych wsuwanym drewnianym bagnetem 3x12mm.

Dosyć łatwo wysuwają się spod gum mocujących skrzydło do kadłuba. Czy połączyć je aby skrzydło było w jednym kawałku (ok 110cm)?

pewnie, spokojnie możesz to zrobić, tyle że transport będzie trochę gorszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

pewnie, spokojnie możesz to zrobić, tyle że transport będzie trochę gorszy :)

Tak zrobiłem i jest z tym dużo wygodniej.

 

Wyżej pisałem o stawiającym duży opór usterzeniu. Częściowo problem się rozwiązał:

przy drugim twardszym lądowaniu urwał się zawias steru kierunku. Stalowy popychacz tym razem nie ugiął się i rozerwał zawias. Teraz są zawias z dyskietki chodzi bez zastrzeżeń.

Mam doświadczenie tylko z modelami bez napędu (sprzed wielu lat).

Czyli brak doświadczenia, ale ten model - na moje wyobrażenie o lataniu z napędem - latał jak siekiera.

Postanowiłem lekko go odchudzić. Pierwotnie, gotowy do lotu ważył nieco powyżej 700g

przy ciągu (badanym na stole) w okolicach 350g, z zasilaniem oryginalnym tj. 1000mAh

8,4V Ni-MH. Bateria waży 148g. W styropianie na dziobie wklejony był dodatkowy ciężarek 25g. Bateria, którą zastosowałem (Li-Po 1300mAh; 7,4V) waży 70g.

Dla wyrównania wyważenia dorobiłem balsowo-depronowy dziób (waga trzydzieści kilka gramów) i tam umieściłem baterię. Siła ciągu wzrosła o ca 20%, a czas pracy (na stole) o około 70% przy obrotach w okolicy 60% maksymalnych.

 

Dołączona grafika

Z powodu zapadających ciemności, udało mi się zrobić tylko kilka prób bez silnika. Lata o niebo lepiej niż poprzednio. Bardzo jestem ciekaw jak będzie latał z napędem.

Rzuciłem o dwa razy za dużo i teraz mam robotę ze statecznikiem. Statecznik w tym modelu nie lubi przy lądowaniu zbitych kępek trawy.

 

Mam problem z powodu niewiedzy na temat właściwego skłonu osi silnika. Na ustawieniu fabrycznym nie mogę polegać, bo mocowanie jest takie, że silnik

łatwo wychyla się do przodu i do tyłu o kilka stopni przy niewielkim nacisku.

 

Chętnie dowiedziałbym się jaki powinien być skłon silnika w tej konfiguracji?

 

 

----- po kilku dniach -----

 

Temat chyba zakończony w sposób naturalny. Model poszedł na części.

Miał swoistą skłonność do wpadania w korkociąg.

Tyle w nim było niedoróbek, że postanowiłem już nie poprawiać niczego.

Ostatni szczegół, który - zapewne - zbyt późno zauważyłem było skręcenie

łoża skrzydła w stosunku do osi podłużnej o blisko 2 stopnie (w rzucie z góry).

Może to leżało u podstaw jego wyżej wspomnianej skłonności?

Może coś zbuduję na bazie części płatowca (nie mam na myśli tylko podzespołów elektrycznych) co chciałoby latać w sposób mniej oporny.

 

To tyle. Dziękuję tym, którzy zechcieli mi pomóc w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W moim (Wing Dragon Sportster) także miałem ten problem. Po długich poszukiwaniach przypadkowo natknąłem się na pana, który sprzedaje w dziale GIEŁDA na tymże forum kabelek Jack-USB :lol: . I wszystko jasne. Kosztował ok.20zł. Podłączyłem i wszystko działało wyśmienicie! Także poszukaj. Sorry że nie dałem linku :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo oferta gdzieś się "ukryła" w gąszczu innych okazji, albo pan sprzedawca po prostu zwinął interes :lol: Pamiętam, że jak się z nim kontaktowałem, to wspomniał mi że te same przedmioty (kabelki) wystawia na allegro po nieznacznie droższej cenie, chyba ok. 30zł, więc warto spróbować poszukać na tym portalu aukcyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.