Gość kotecek Opublikowano 3 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2010 szkoda ze model rozbiłeś w pierwszym locie i to przy "głupkach". ja tez kiedys latalem na boisku przed blokiem i koledzy zawsze sie śmiali jak coś zrobilem nie tak, a jak dobrze latałem to cicho siedzieli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozuszek Opublikowano 10 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 w niedziele latałem z kolega pierwszy lot-poleciał ale za mało gazu było i przy lądowaniu śmigło się połamało drugi lot- poleciał w końcu leciał jakieś 200m ale wystraszyłem się bo bardzo gwałtownie reagował na SW dawałem minimalnie w gore a on prawie pionowo w dol leciał i przy lądowaniu znów śmigło 3 raz leciał mój kolega ale miał totalnego pecha przy rzucie samolot zrobił beczkę i wylądował w trawie niestety 3 śmigło poszło w błoto ale dzień uważam za udany bo udało mi się polecieć a przeżycia z tego choć krótkiego lotu były naprawdę niesamowite mam zamiar kupić składane śmigło i mam nadzieje ze skończą się problemy z ciągłym łamaniem śmigła dzięki wszystkim za pomoc ale filmu niestety nie ma kolega zapomniał nagrać pozdrawiam Colin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Pisałem już powyżej , że stery w TOTO-0 są bardzo skuteczne i trzeba ograniczyć ich wychylenia. Jeśli nie ma takiej możliwości w aparaturze to trzeba to zrobić mechanicznie (zamocowanie popychacza blisko osi obrotu serwa a długa dźwigienka na sterze). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stasw328 Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 A propsaver masz? Jeżeli nie zainwestuj- śmigła będą się mniej łamały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozuszek Opublikowano 10 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 mam prop savera jednak nie zadziałał tym razem 3 razy z rzędu chyba mam pecha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozuszek Opublikowano 14 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 dziś odbyły się 2 loty jak dla mnie udane nawet udało mi się wyjść z opresji spowodowanej podmuchem wiatru ale lądowanie totalna klapa tak przypier... że szkoda gadać ale nie straciłem wiary leciał również mój kolega lecz zamyśliłem się przy kamerowaniu i kamera była nakierowana w trawę a nie na samolot wrzucam 2 filmy. uszkodzone zostało tylko skrzydło a 2 śmigła znów poszły się pierd.... przepraszam ale wkurzają mnie te śmigła jednak prawda jest taka ze to nie ich wytrzymałość zawiodła lecz nasze umiejętności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemo_w1 Opublikowano 14 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 A czy poprawnie masz zamontowany ten proper saver? Też się uczyłem i od momentu jak zastosowałem ten patent ani jednego złamanego śmigła czy skrzywionej ośki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matrik123 Opublikowano 14 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2010 Pod uwagę można wziąć nie tylko prop saver ale tez wytrzymałość śmigieł;] Fabryczne śmigła z mojego Pipera z pianki były tak mało wytrzymałe że praktycznie od leciutkiego obicia sie łamały. Z tego co wiem do takich modeli dobre są pomarańczowe śmigła ;] Tyle z mojej strony [niedoświadczonego modelarza] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozuszek Opublikowano 18 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 niestety mam problem z wrzuceniem filmow mam nadizje ze temu zaradze a co do smiegiel to latalismy na gws i graupnerze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.