Capriman Opublikowano 19 Listopada 2010 Autor Opublikowano 19 Listopada 2010 Dzieki tolo na pewno się przyda przy oblotach, na razie ustawiłem SC na 45mm. Model jest już gotowy i czeka na lepszą pogodę :rotfl: Waga gotowego do lotu wyszła 655g Pakiet: 190 skrzydło: 190 Kadłub bez pakietu:275g Zastanawiał się ktoś czy jest sens dorobić sobie osobno klapy w rwd-5?
Capriman Opublikowano 20 Listopada 2010 Autor Opublikowano 20 Listopada 2010 Witam W piątek odbyłem próbę oblotu rwd niestety z mizernym skutkiem. Model wystartował z ziemi i wyrwał ostro do góry i później zwalił się na lewe skrzydło, jeszcze w piątek udalo mi się odbudować model i dzisiaj było to samo. Za pierwszym razem pod koniec rozbiegu lekko zaciągnołem drążek wysokości i myślałem że to od tego ale już za drugim razem nie dotykałem wysokości i znowu to samo Może ktoś ma jakiś pomysł co robię źle? Pierwsza kraksa: Druga: Skłon:
Callab Opublikowano 20 Listopada 2010 Opublikowano 20 Listopada 2010 Może ktoś ma jakiś pomysł co robię źle? Prawie wszystko. Po pierwsze musisz model "wytrymować", czyli wyregulować tak, żeby po wyrzuceniu z ręki, bez włączonego silnika, ładnie szybował i lądował. Próby oblotu modelu bez trymowania w locie szybowym, może podejmować tylko ktoś, kto już potrafi latać i ma doświadczenie w regulacji modelu. W przeciwnym razie, praktycznie w każdym przypadku, skończy się to kraksą. Potem możesz próbować lotów z silnikiem. Skoro najpierw poszedł ostro w górę, a potem zwalił się na skrzydło, to może oznaczać że: a. środek ciężkości za bardzo z tyłu b. zły kąt zaklinowania skrzydeł c. za duży ciąg silnika (dla danych ustawień modelu) I może być tak, że jedno z powyższych albo wszystkie czynniki wystąpiły równocześnie. Domyślam się, że to był Twój pierwszy lot, próba lotu, modelem zdalnie sterowanym. Może poproś kogoś z Twojej okolicy, kto już to potrafi, żeby wystartował modelem i potem przekazał Ci stery. Ale najpierw trzeba zrobić test szybowania!
Capriman Opublikowano 21 Listopada 2010 Autor Opublikowano 21 Listopada 2010 Dzieki za wszystkie wskazówki Callab Model już mam połatany i jutro zacznę od lotów szybowcowych i wytrymowania...
Capriman Opublikowano 27 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2010 Witam Model już lata, winny był zerowy skłon silnika i SC za bardzo z tyłu. Teraz SC jest około 45mm od krawędzi natarcia. Model w miedzy czasie zaliczył jeszcze parę kretów co poskutkowało doklejeniem pasków taśmy tu i tam, co nie wpłynęło za bardzo na poprawę wyglądu modelu . W planach jest odbudowanie tego co najbardziej ucierpiało i oczywiscie oklejenie lub pomalowanie modelu, żeby nie straszył ludzi i zwierząt w okolicy :rotfl: Jednak za nim to nastąpi muszę znacznie zmniejszyć ilość kretów :rotfl: Wrzucam fotki żeby nie było że nie lata: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=agdWuY8pIDg http-~~-//www.youtube.com/watch?v=YPbN4MGToj0
stasw328 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Teraz SC jest około 45cmHmm faktycznie trochę na tył
Capriman Opublikowano 28 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2010 Oczywiście myślałem o 45mm :rotfl:
Lukaszm Opublikowano 28 Grudnia 2010 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Ja też dzisiaj odbyłem pierwsze loty moim RWD (też z lotkami), na początku około 20 wyrzutów bez użycia silnika, wszystko w miarę ładnie. Z silnikiem trochę gorzej, trzy krótkie loty na szczęście bez strat, muszę ustawić większy skłon silnika. Mój wyszedł gotowy do lotu 480 gram, z 4xHXT900, silnik emax cf2822, śmigło 8x4, odbiornik Corona 6ch, regulator 25A (chyba zamienię go na 18 A, powinien wystarczyć), pakiet Turnigy 3s 1300 mAh. A Ty jaki masz pakiet? Ja latałem bez podwozia, po prostu na brzuch naklejone paski taśmy pakowej i już, fajnie się ląduje, nawet w sypkim śniegu, można skakać sobie po śniegu jak królik :devil: :devil: A i czy mógłbyś napisać w jaki sposób zamocowałeś pakiet? Ja przyklejałem na taśmę dwustronną, ale co chwila się odklejał i latał po kadłubie. Dzięki Pozdrawiam i życzę wielu udanych lotów.
Arturrro Opublikowano 28 Grudnia 2010 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Ja przyklejałem na taśmę dwustronną, ale co chwila się odklejał i latał po kadłubie.A nie lepiej kupić w pasmanterii samoprzylepny rzep? Jedną część (np. z ząbkami) przyklejasz do pakietu, drugą (kudłatą ) w modelu. Praktyczne, skuteczne i wystarczająco mocne. No i przede wszystkim wielokrotnego użytku. :mrgreen:
Marcus Opublikowano 28 Grudnia 2010 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Gratuluję! Mówiłem, że w końcu będziesz latał.
Capriman Opublikowano 29 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 29 Grudnia 2010 Lukaszm - model z lotkami to jedyna słuszna wersja i nie widzę sensu budowania wersji bez lotek, na początku miałem uszkodzone jedno serwo w skrzydle i latałem na samym SW i SK, bez żadnego problemu. Po zakupie kolejnego serwa uruchomiłem lotki i dopiero zaczęła się zabawa :rotfl: . Jeśli chodzi o wyposażenie to mam: pakiet: turnigy 2200 waga 195g, silnik: TURNIGY Bell 2409-18T 1200kv Outrunner 180W regulator: Tower pro Mag8 30A seria H serwa 4x hxt 900 aparatura: turnigy 9x Smigło: 9x4,7 tower pro Pakiet zdecydowanie cięższy od twojego silnik też ale troche mocniejszy, całość z dodatkowymi wzmocnieniami przedniej części waży 710g i lata bardzo fajnie. Jesli chodzi o mocowanie pakietu to jest zamontowany w "korytku" depronowym na rzep przykręcony do podwozia, miedzy pakietem a przednią wręgą jest wklejony kawałek styropiany. Wcześniej tego styropianu nie było i pakiet potrafił narobić niezłych szkód podczas mocniejszego kreta. Fotka poglądowa:
Lukaszm Opublikowano 31 Grudnia 2010 Opublikowano 31 Grudnia 2010 Ja moim RWD już trochę polatałem, wytrymowałem i lata się w miarę ładnie, ale w ostatnim czasie wieje wiatr dosyć mocny przez co nie mogę sobie zbyt ,,przyjemnie" polatać, bo trochę rzuca modelem. Dzisiaj po lotach wyłączyłem najpierw aparaturę a potem dopiero li-pola i się serwa w skrzydle same poruszyły i efekt: Mam nadzieję, że uda się to mi naprawić i RWD znowu wróci do gry :mrgreen: Pozdrawiam i tyle samo startów co lądowań w 2011 życzę
Capriman Opublikowano 4 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 4 Stycznia 2011 Z tym wiatrem to prawda bo moje cięższe rwd też tak sobie lata nawet na lekkim wietrze . Jeśli chodzi o model to chyba bez problemu to naprawisz :rotfl:
Lukaszm Opublikowano 6 Stycznia 2011 Opublikowano 6 Stycznia 2011 Już naprawiłem, kawałek sklejki 1,5 mm z wyciętą szparą na orczyk i do tego wklejone serwo a potem doklejone do skrzydła i ładnie się trzyma. Teraz już się w miarę nauczyłem latać i są loty po niecałe 20 minut na pakiecie 1300 mAh. Przy wietrze da się latać tak do 15 km/h, ale trzeba latać na dość dużej przestrzeni, bo pod wiatr to prawie stoi a z wiatrem to szybko leci. Fajna zabawa jest jak pod wiatr powoli lecisz, a jak zawrócisz to gaz na maxa i parę metrów nad sobą, fajnie wygląda, spróbuj sobie Pozdrawiam
Łukasz K. Opublikowano 13 Stycznia 2011 Opublikowano 13 Stycznia 2011 Rwd ma duża powierzchnię,przez co jest czuły na wiatr(głównie przez toporny kadłub)
Capriman Opublikowano 13 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2011 Ja w sowim i tak odchudziłem kadłub trochę od dołu ale i tak ciężko latać na wietrze, może ze względu na gruby płat? Kilka razy miałem coś takiego że wiatr zniósł mi model tak daleko że za nic nie mogłem go wyprowadzić i wrócić do siebie. Pozostawało sprowadzić model na ziemię i iść go szukać :rotfl:
Lukaszm Opublikowano 15 Stycznia 2011 Opublikowano 15 Stycznia 2011 Duża powierzchnia boczna + mała prędkość lotu i masz
f-150 Opublikowano 16 Stycznia 2011 Opublikowano 16 Stycznia 2011 ..raczej czołowa...+ mała waga i słaby motor.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.